Jastrzębie Zdrój. Dramat podczas domowej imprezy. 46-latka nagle chwyciła za nóż

Brutalna zbrodnia podczas domowej imprezy

Miała być dobra zabawa, skończyło się prawdziwym dramatem. W nocy z soboty na niedzielę (22/23 kwietnia) oficer dyżurny jastrzębskiej policji otrzymał pilne zgłoszenie mówiące o tym, że w jednym z mieszkań na osiedlu Gwarków w Jastrzębiu Zdroju znajduje się mężczyzna niedający oznak życia.

Na miejsce natychmiast udał się patrol, który po wejściu do lokalu potwierdził treść zawiadomienia. Co więcej, okazało się, że nieprzytomny 68-latek tak naprawdę nie żyje. A jeszcze chwilę wcześniej miał szampańsko bawić się na zorganizowanej w mieszkaniu domówce.

"Chłopaki do wzięcia". Ukochana Jarusia wyznała prawdę o ich małżeństwie. Fani są zaskoczeni Czytaj dalej

Między uczestnikami doszło do sprzeczki

Jak wstępnie udało się ustalić funkcjonariuszom, tuż przed ich przybyciem w lokalu odbywała się impreza, na której nie brakowało lejącego się strumieniami alkoholu.

Być może to właśnie on był przyczyną sprzeczki, do jakiej miało dojść pomiędzy uczestnikami zabawy i która to popchnęła 46-letnią kobietę do ostateczności, czyli zadania koledze śmiertelnego ciosu nożem.

46-latka została aresztowana

Na miejscu nie mogło obyć się więc bez interwencji policji, a ta, odkrywając prawdę o brutalnym mordzie, wezwała do oględzin śledczych i technika, a także prokuratora. Po zabezpieczeniu śladów przestępstwa i przesłuchaniu świadków kobiecie postawiono zarzut zabójstwa. Sąd przychylił się ponadto do wniosku o tymczasowy trzymiesięczny areszt dla 46-latki.

Źródło: KMP Jastrzębie Zdrój