Donald Tusk zapowiada rozliczenia. Padła deklaracja w sprawie Marcina Romanowskiego
Premier Donald Tusk zapewnia, że postępowanie wobec posła Marcina Romanowskiego będzie toczyło się dalej. – I tak stanie przed sądem i tu jestem zupełnie spokojny. Nie tylko on, znaczy w sprawie Funduszu Sprawiedliwości ta lista potencjalnych oskarżonych, ława oskarżonych w przyszłości to nie będzie jednoosobowe przedstawicielstwo – dodał.
Donald Tusk o rozliczeniach. Sprawa Marcina Romanowskiego
Były wiceminister sprawiedliwości i poseł klubu PiS Marcin Romanowski nie trafił do aresztu. Polityk Suwerennej Polski został na początku ubiegłego tygodnia zatrzymany w śledztwie dot. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, usłyszał 11 zarzutów, jednak sąd nie zgodził się na jego trzymiesięczne aresztowanie. Decyzja argumentowana była tym, że Romanowski posiada immunitet w związku z byciem członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak powiedział, że w sprawie wniosku o areszt dla Marcina Romanowskiego prokuratorzy nie popełnili błędu. Poinformował o zażaleniu na odmowę aresztu po ponownej analizie sprawy i przepisów, dotyczących immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
ZOBACZ: Dramatyczna sytuacja turystów. Gigantyczna chmura pyłu, odwołano loty
Tego samego dnia Donald Tusk pytany o ”wpadkę lub kompromitację prokuratury” stwierdził, że ”pełną kompromitacją i to na skalę niespotykaną” była sprawa nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Wierni zszokowani mszą u ojca Tadeusza Rydzyka. Banknoty padały jak deszczPremier Donald Tusk: Marcin Romanowski jest skompromitowany
Donald Tusk na wtorkowej konferencji prasowej zapewnił, że Marcin Romanowski jest ”kompletnie skompromitowaną osobą w tej sprawie”, wraz z ”jego współtowarzyszami tego procederu, jaki nazywał się Fundusz Sprawiedliwości”. Według niego prokuratura nie popełniła błędu, a jej podejrzenia są uzasadnione. Zaznaczył, że powoływanie się w wypadku Romanowskiego na immunitet ZPRE uważa za błąd, ale jednocześnie podkreślił, że nie będzie kwestionował decyzji sądowych.
Tak, tak będzie wyglądała Polska, z tą niewygodną dla wszystkich praworządnością – dodał.
Donald Tusk: Romanowski i tak stanie przed sądem
Niezależnie od tego, czy instancja, do której się odwołaliśmy, to znaczy, do której odwołała się prokuratura, od ich decyzji, postępowanie wobec pana Romanowskiego będzie toczyło się dalej. Jeśli – inaczej niż sądzę – sąd uzna, że ten immunitet jednak chroni pana Romanowskiego, będziemy zwracali się, państwo polskie, do Zgromadzenia o uchylenie immunitetu, bo powody są oczywiste. Więc pan Romanowski i tak stanie przed sądem i tu jestem zupełnie spokojny – powiedział premier.
Donald Tusk wyraził przekonanie, że osób oskarżonych ws. nieprawidłowości w funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości będzie więcej.
Nie tylko on, znaczy w sprawie Funduszu Sprawiedliwości ta lista potencjalnych oskarżonych, ta ława oskarżonych w przyszłości to nie będzie jednoosobowe przedstawicielstwo – dodał.
ZOBACZ: Rząd "przemyca" w ustawie nowy typ przestępstwa? To dotyczy każdego pracownika w Polsce