"Czy widzieliście Państwo kiedyś głupszego złodzieja?". Nagranie podbija sieć
Nagranie ze sklepu spożywczego w Pabianicach obiegło niemal całą Polskę. Kamery zarejestrowały nieudolnego złodzieja, który korzystając z chwilowej nieuwagi personelu sklepowego, chwyta za alkohol i ucieka. Pech chciał, że przed samymi drzwiami zalicza spektakularną wywrotkę. - Wychyliłem się i doznałem szoku — komentuje w rozmowie z o2.pl pan Paweł, pracownik delikatesów w Pabianicach.
Popis złodzieja podbija całą Polskę. Nagranie obiegło sieć
Kamery monitoringu delikatesów w Pabianicach zarejestrowały bardzo niecodzienną próbę kradzieży. W biały dzień młody mężczyzna, korzystając z chwilowej nieuwagi pracowników sklepu, podchodzi do samej lady i łapie za butelki alkoholu. Łapczywy złodziej nie poprzestał na jednej czy dwóch. W pewnej chwili spłoszony reakcją pracownika delikatesów łapie za butelki razem z kartonem i ucieka do drzwi. W tym momencie zalicza spektakularną wywrotkę, tłukąc jedną ze szklanych butelek alkoholu. Wszystko zostało uwiecznione na nagraniu, które trafiło do sieci.
Kaszewiak wkurzył się na Jaworowicz. Wyszedł ze studia "Sprawy dla reportera"Wydawało mi się, że coś kupuje, a zaczął uciekać. Wychyliłem się i doznałem szoku. Nie wiedziałem w pierwszej chwili, co wziął - relacjonuje pan Paweł, pracownik sklepu w rozmowie z portalem o2.pl
Złodziej mimo wywrotki zdołał uciec z alkoholem
Gdy złodziej przewrócił się przed samym wyjściem, pan Paweł doskoczył do niego, jednak nie zdołał go ująć. Mężczyzna zdążył uciec z alkoholem.
Miał pecha, ale jednocześnie szczęście, bo jednak zabrał ten alkohol. Nie wyglądał na złodzieja, podejrzewam, że musiał to sobie zaplanować. Teraz będziemy mieć nauczkę, musimy być bardziej czujni - tłumaczy pracownik delikatesów w Pabianicach.
ZOBACZ: Skandal na cmentarzu w Radomsku. Na nekropolii nie można chować zmarłych
Pan Paweł przyznał w rozmowie z o2.pl, że w przeszłości pracował jako ochroniarz, więc gdy zobaczył całą sytuację i zdał sobie sprawę z tego, że ma do czynienia ze złodziejem, zadziałał automatycznie.
Złodziej jest dobrze znany policji
Jak poinformowała policja, mężczyzna, który dokonał kradzieży w delikatesach w Pabianicach to 27-letni Krystian P., znany mundurowym. Mieszkaniec Pabianic w przeciągu ostatniego miesiąca ukradł ze sklepów także osiemnaście czekolad i kilkanaście torebek kawy - przekazała sierż. szt. Agnieszka Jachimek z policji w Pabianicach.
27-latek został zatrzymany przez policję. Usłyszał już zarzut kradzieży, jednak odmówił składania wyjaśnień. Został zwolniony do domu, jednak sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Nagranie z kradzieży pojawiło się na profilu sklepu w mediach społecznościowych. Przedstawiciele delikatesów zadają klientom bardzo wymowne pytanie.
Drodzy klienci! Staramy się przekazywać Wam jak najwięcej pozytywnych informacji związanymi z promocjami czy nowymi produktami. Dzisiaj jednak chcemy zadać pytanie: czy widzieliście Państwo kiedyś głupszego złodzieja? Zapraszamy do obejrzenia materiału, który naprawdę ciężko jest zobaczyć tylko raz - czytamy.
Nagranie bardzo szybko podbiło sieć. Internauci nie mają litości dla nieudolnego złodzieja i prześmiewczo komentują.
Kradzione nie tuczy, ale się tłucze - czytamy.
Pazerność nie popłaca, trzeba było zostać przy dwóch - dodają inni.
Źródło: Goniec/o2.pl