Jesteś w Orange? Firma wydała dla swoich klientów pilny komunikat, chodzi o bezpieczeństwo ich danych. Eksperci CERT Orange Polska radzą, aby uważać na kolejną akcję cyberprzestępców, którzy podstępem wykradają dane klientów operatora komórkowego. W rezultacie wielu użytkowników może stracić dostęp do konta.
Statystyki dotyczące włamań w Polsce wskazują na stały wzrost liczby tego typu przestępstw w ciągu ostatnich lat. Czy można się przed tym chronić? O sposobach zabezpieczenia swojego dobytku wypowiedziała się jedna z policjantek.
Kryminalni zatrzymali 18-letniego praktykanta jednej z pizzerii na terenie pomorza, który okradł swojego pracodawcę w dwa tygodnie na kwotę niemal 8 tysięcy złotych. Do przestępstwa posłużyły mu stare paragony, które zbierał po klientach lokalu.
Dzień Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami, dlatego coraz więcej Polaków odwiedza cmentarze, by uporządkować groby bliskich. Spore grono osób również jeszcze przed 1 listopada przyozdabia mogiły, aby uniknąć tłoku podczas uroczystości. Niestety wówczas dekoracje stają się łakomym kąskiem dla złodziei. Jest jednak kilka ciekawych trików, aby “hieny cmentarne” omijały nasze znicze i wiązanki szerokim łukiem.
W jednej z polskich miejscowości doszło do oburzającego incydentu. Pewna kobieta udała się na spore zakupy do lokalnej Biedronki. Niestety, ale zamiast za nie zapłacić, zrobiła jedną, niezwykle bulwersującą rzecz. Nagranie całego incydentu trafiło do policjantów, którzy proszą o pomoc w ustaleniu jej tożsamości.
Już niedługo wielu z nas wybierze się na groby bliskich. 1 listopada, w dniu Wszystkich Świętych, oprócz zadumy warto jeszcze skupić się na zachowaniu ostrożności. Nie jest tajemnicą, że złodzieje często wykorzystują nieuwagę osób, które wybierają się z wizytą na cmentarz. Tych rzeczy lepiej w ogóle nie zabierać ze sobą tego dnia.
Para nowożeńców z Krakowa przeżyła chwile grozy. Ich wyjątkowy dzień w jednej chwili został zniszczony przez incydent, w którym stracili niemałą sumę pieniędzy podarowanych im przez bliskich. Na miejscu niezwłocznie zjawili się policjanci, niebywałe, kto okazał się złodziejem weselnych kopert. Kobieta została już zatrzymana.
Ciężko uwierzyć, że ktoś w czasie ogromnej tragedii szuka sposobów na wykorzystanie innych osób, a jednak. “Biznesmeni” próbują dorobić się na trudnej sytuacji mieszkańców południowo-zachodniej Polski, którzy właśnie mierzą się ze skutkami przejścia fali powodziowej. Niebywałe, co ludzie robią z darami dla powodzian.
Policjanci z Warszawy wystosowali pilny apel, poszukiwany jest mężczyzna widoczny na zdjęciach. Służby próbują ustalić tożsamość włamywacza z warszawskiego hotelu, który zabrał ze sobą niezwykle cenny sprzęt. Funkcjonariusze mają nadzieję, że opublikowanie jego wizerunku pozwoli na szybkie ujęcie sprawcy o charakterystycznym tatuażu.
Dramatyczne doniesienia z Lewina Brzeskiego, którego mieszkańcy mierzą się z katastrofalnymi skutkami powodzi. Jego mieszkańcy organizują dyżury na dachach wciąż jeszcze zalanych domów, obawiają się jednego. W mieście przebywa dużo wojskowych i policji, funkcjonariusze przeprowadzają specjalne akcję, które mają zatrzymać haniebny proceder.
W jednej z warszawskich restauracji doszło do skandalicznego incydentu. Czworo klientów nabiło rachunek na ogromną kwotę, a później, jak gdyby nigdy nic, oddaliło się bez płacenia. Wszystko zostało opisane w mediach społecznościowych z nadzieją, że uda się znaleźć nieuczciwych gości.
Policja zatrzymała dwie kobiety, które w miniony weekend dopuściły się kradzieży w jednym ze sklepów zajmujących się m.in. sprzedażą artykułów przemysłowych. Wartość przywłaszczonych produktów wyniosła niemal 900 zł, a w uniknięciu konsekwencji miało pomóc pozorowanie zakupów przy kasie samoobsługowej.
Bardzo przykra informacja pojawiła się wczoraj po południu na profilu Ochotniczej Straży Pożarnej w Jędrzejnikach (woj. mazowieckie) w mediach społecznościowych. W nocy na terenie tamtejszej jednostki doszło do włamania. - Skradziono sprzęt służący do ratowania życia i mienia - poinformowali strażacy. Przekazano wstrząsające szczegóły, internauci nie zostawiają suchej nitki na sprawcach.
Policjanci opublikowali w sieci wizerunek kobiety, zarejestrowany podczas opuszczania toalety na terenie warszawskiego metra. Jest ona podejrzana o przywłaszczenie bardzo wartościowych rzeczy. Mundurowi liczą, że internauci będą w stanie im pomoc.
Bydgoska policja zwróciła się do internautów z prośbą o pomoc. Funkcjonariusze próbują zidentyfikować mężczyznę, który jest podejrzany o popełnienie przestępstwa. W sieci pojawiło się nagranie ze sklepowego monitoringu. Niebywałe, z jaką łatwością udało mu się opuścić lokal.
Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I poszukują mężczyzny widocznego na zdjęciach. Jeśli go rozpoznajesz, niezwłocznie zgłoś ten fakt na policji. Poszukiwany ma na swoim koncie niemałe przewinienie, jest winny blisko 1200 zł. Służby proszą o jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w jego odnalezieniu.
Zaskakująca sytuacja miała miejsce tuż po niedzielnej mszy w jednej z parafii w gminie Poczesna (woj. śląskie). Mężczyzna ukradł księdzu kasetkę z pieniędzmi i zaczął uciekać. Wkrótce został ujęty przez duchownego, a kiedy do tego doszło, 34-latek miał do duchownego nietypową prośbę.
Dramatyczne chwile przeżyli klienci jednego ze sklepów w Londynie. Podczas dokonywania zakupów byli świadkami rabunku. Złodzieje w biały dzień bezkarnie plądrowali towar. Zdarzenie zostało nagrane i umieszczone na portalu X.
Rozpoznajesz tego mężczyznę? Policjanci z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Szwederowo proszą o pomoc wszystkie osoby, które widziały osobę przedstawioną na nagraniu z kamer monitoringu. Niebywałe, czego miał się dopuścić, teraz grożą mu poważne konsekwencje.
Już niedługo oficjalnie ruszy sezon wakacyjny, a wraz z nim wiele Polaków wyjedzie na zasłużony urlop. W pośpiechu przed wyjazdem często nie zwracamy szczególnej uwagi na kwestię zabezpieczenia mieszkania. Policjanci ostrzegają – jeśli na drzwiach i pojawią się takie symbole, może to oznaczać niemałe kłopoty dla właściciela. Chodzi o nowe metody złodziei.
Skandaliczny czyn w jednym z kościołów na warszawskim Mokotowie. Policja zatrzymała mężczyznę, który miał zabierać pieniądze z umieszczonej w świątyni skarbonki. Złodziej wpadł, bo na gorącym uczynku przyłapała go siostra zakonna. Teraz grozi mu nawet pięć lat więzienia.
Zaskakująca sytuacja w miejscowości Nisko (woj. podkarpackie). Jeden z mieszkańców zgłosił się na policję w związku ze zgubieniem karty płatniczej. Wiedział, że została skradziona, ponieważ ktoś raz za razem wykorzystywał ją do zakupów. Policjanci szybko ustalili tożsamość złodzieja. Właściciel z pewnością nie mógł uwierzyć w to, kto go okradł.
Skandaliczne wydarzenie na cmentarzu w Legnicy. Rodziny, odwiedzając groby swoich bliskich, zauważyły, że z płyt nagrobnych poznikały krzyże. Zniszczonych zostało około 100 nagrobków. Sprawą natychmiast zajęła się policja. Bardzo szybko ustalono, kto stoi dewastacją. Śledczy dobrze znali całą grupę.
30-latek z Wałbrzycha okradał groby na cmentarzu. Wpadł, bo jadł na przystanku autobusowym słonecznik i zaśmiecał chodnik dookoła siebie. Policjanci zwrócili wówczas uwagę na torbę leżącą obok mężczyzny. W jej wnętrzu ujawniono części nagrobków.
To już ostatnie chwile na przygotowania do tegorocznej majówki. Wielu z nas zaplanowało na ten czas bliższe lub dalsze wyjazdy, podczas których mieszkania i domy będą stały pozostawione bez nadzoru. Na taką okazję tylko czekają złodzieje. Policyjne statystyki wskazują, że ich aktywność niebezpiecznie rośnie w długie weekendy. Znana policjantka wskazuje, jak uniknąć kradzieży i punktuje największe błędy Polaków.
Zapadł wyrok w sprawie skandalicznego zachowania elbląskiego grabarza. Marek K. po zakończonych ceremoniach pogrzebowych okradał trumny ze zmarłymi. Sąd skazał go na 10 miesięcy więzienia. “Jest pan wysoce zdemoralizowany” - usłyszał podczas rozprawy.
Nawet pięć lat więzienia. Tyle właśnie może grozić mężczyźnie, który w jednej z warszawskich Biedronek oszukał kasę samoobsługową. 45-latek chciał zaoszczędzić 36 złotych, więc na pomidory nakleił etykietę z tańszych jabłek. Jego fortel szybko wykryła jednak pracownica sklepu, która wezwała służby, a te wyprowadziły klienta w kajdankach.
Niecodzienny incydent w Poznaniu. Mężczyzna wykopał urnę z prochami, potem wybrał się z nią w podróż tramwajem. W pewnym momencie zasnął, a znajdujące się wewnątrz prochy wysypały się. Na miejscu interweniowała policja. Jak się okazało, w urnie znajdowały się prochy jego bliskiej osoby.