Aleksandr Łukaszenka na oficjalnej konferencji: "Nigdy nie byliśmy bliżej III wojny światowej"
Aleksandr Łukaszenka w piątek 21 października odwiedził poligon wojskowy w obwodzie brzeskim, gdzie zapoznał się z „rozwojem kompleksu wojskowo-przemysłowego”. Na miejscu wziął udział w konferencji prasowej, na której padły wiele mówiące słowa na temat III wojny światowej.
Aleksandr Łukaszenka chwali białoruskie drony
Prezydent Białorusi dokonał pełnego przeglądu wojsk i sprzętu, szczególnie zwracając uwagę na drony, na temat których miał dużo pytań.
- Wśród prezentowanych modeli znalazły się drony rozpoznawcze, systemy uderzeniowe oraz bezzałogowy śmigłowiec rozpoznawczo-uderzeniowy, który nie ma odpowiednika na świecie. Podobna technika istnieje tylko w USA, ale jej skuteczność jest znacznie niższa - twierdzi agencja Bielta.
Warto zauważyć, że sprzęt ten jest całkowicie produkcji białoruskiej, co tym bardziej musiało Łukaszence przypaść do gustu.
Aleksandr Łukaszenka o III wojnie światowej
Gdy białoruski prezydent zapoznał się już ze wszystkim, przyszła pora na konferencję prasową. Po tym, jak jeden z dziennikarzy zapytał Łukaszenkę o to, czy Białorusini powinni obawiać się III wojny światowej, padły zaskakujące słowa.
- Wiesz, muszę mówić zupełnie nieoficjalnie, choć jest to oficjalna konferencja prasowa. Musimy się spodziewać wszystkiego i obawiać wszystkiego. Bo kto może powiedzieć, że III wojna światowa się nie wydarzy? - zaczął Łukaszenka.
"Nieoficjalna" wypowiedź na oficjalnej konferencji brzmi kuriozalnie, ale pomylić mógłby się każdy, kto obstawiał, że prezydent Białorusi na tym zakończy lub dalej będzie ogólnikowo odpowiadał. Chwilę potem Aleksandr Łukaszenka udzielił bowiem rzeczowej odpowiedzi, która dużo mówi o tym, czy i on również boi się wybuchu wojny.
- Nigdy nie byliśmy bliżej III wojny światowej, ale ja w nią nie wierzę. Nie wierzę, bo ona skutkowałaby zniszczeniem wszystkiego i wszystkich. A kto chce dzisiaj umierać? Jest dziś trochę chłodno, ale niebo jest jasne i przejrzyste. Mamy wszystko. Dlaczego mielibyśmy chcieć to stracić? Europa boi się tej wojny i nie chce jej. A ona się nie wydarzy, dopóki broń nuklearna nie zostanie użyta. Choć niekoniecznie, bo są różne rodzaje broni, ale nie daj Bóg jej używać - zakończył Łukaszenka.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Bielta
