Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > 24-letni Marcin W. miał zabić dwie osoby. Sąsiedzi ujawnili szczegóły
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 31.03.2023 22:10

24-letni Marcin W. miał zabić dwie osoby. Sąsiedzi ujawnili szczegóły

zatrzymany
Policja

Pomimo iż potencjalny sprawca dwóch bestialskich mordów, do których doszło w środę 29 marca, jest już w rękach policji, sprawa budzi wiele emocji. Głos w szokującej sprawie zabrali sąsiedzi podejrzanego, 24-letniego Marcina W. - Powinni go dłużej przetrzymać w szpitalu. Nawet jego matka przyznała, że się go bała - komentują mieszkańcy Międzychodzia (woj. wielkopolskie) w rozmowie z Wirtualną Polską.

Podwójne zabójstwo, obława za podejrzanym

W środę 29 marca doszło do szokującej zbrodni. W godzinach wieczornych służby z powiatu międzychodzkiego otrzymały zgłoszenie o pożarze w jednym z bloków mieszkalnych w miejscowości Muchocin. W trakcie gaszenia ognia strażacy dokonali jednak przerażającego odkrycia - znaleziono zwłoki 22-letniego mężczyzny.

- Obrażenia na ciele wskazywały na zabójstwo. Sprawca prawdopodobnie podpalił mieszkanie, aby zatrzeć ślady. Policjanci ustalili, że 24-latek zabrał samochód należący do ofiary i uciekł z miejsca zdarzenia - informowała Wielkopolska Policja na Facebooku.

Następnie sprawca udał się do Międzychodzia, gdzie w mieszkaniu przy ul. 3 maja dokonał mordu na drugiej ze swoich ofiar - 45-letniej kobiecie. - Po dokonaniu obydwu zabójstw 24-latek porzucił skradziony samochód pod Międzychodem i uciekł do lasu - czytamy w komunikacie policyjnym. 

W krótkim czasie wytypowano sprawcę straszliwych zbrodni, którym okazał się 24-letni Marcin W. Za podejrzanym ruszyła policyjna obława. 

"Nasz nowy dom". Jej ojciec zabił jej matkę i siebie. Tragedia uczestników programu

Marcin W. jest w rękach policji

W czwartek 30 marca, czyli dobę po zabójstwach, policyjne poszukiwania zakończyły się sukcesem. - Podczas poszukiwań skoncentrowanych w lesie nad Wartą, w miejscu znalezienia plecaka należącego do ściganego, grupa pościgowa otrzymała wiadomość, że podejrzany zgłosił się do komendy Policji w Międzychodzie - poinformowała wielkopolska policja.

Jak z kolei przekazali w piątek (31 marca) wielkopolscy mundurowi, 24-letni Marcin W. został doprowadzony przez policjantów Wydziału Konwojowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Mężczyzna usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa.

Sąsiedzi Marcina W. komentują sprawę brutalnych morderstw

Szokującą zbrodnię komentują mieszkańcy Międzychodzia, którzy rozmawiali z dziennikarzami WP. - Zawsze trafi się jakaś czarna owca w rodzinie. Nawet jego matka przyznała, że się go bała, że powinni go dłużej trzymać w tym szpitalu - komentowała jedna z sąsiadek Marcina W.

- Znałam go i jego rodzeństwo. Łącznie wychowywała się ich tu szóstka. Słyszałam, że był w szpitalu psychiatrycznym. Ileś razy przedłużali mu pobyt. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co taki człowiek ma w głowie. Zanim go zatrzymali, bałam się. Wczoraj nie byłam na spacerze, bo wiem, że on znał tu każdą kryjówkę i mógł gdzieś grasować - dodaje inna młoda kobieta.

Sprawę skomentowali także mieszkańcy Muchocina, miejscowości, w której znaleziono pierwszą z ofiar Marcina W. - W głowie nam się to nie mieści. Strach był ogromny. Widzieliśmy jego ciało, leżało tutaj obok drzewka. Pogotowie stwierdziło zgon. Na początku myślałem, że coś się zapaliło, dopiero jak wyszedłem, powiedzieli mi, że to nie tylko pożar. Dobrze, że nikomu więcej nic się nie stało - usłyszeli dziennikarze portalu.

- Ponoć poszło o dziewczynę. Dzisiaj koleżanka mówiła mi, że on miał się odgrażać, iż zemści się za to, że nie chciała z nim być - dodawał inny rozmówca.

Źródło: WP/ Goniec