13-latek rozbił się samochodem matki na słupie. Niewiarygodne, co powiedział policji
Funkcjonariusze ze Świdnika (woj. lubelskie) otrzymali zgłoszenie dotyczące samochodu osobowego, który rozbił się na słupie. Szybko okazało się, że za kierownicą siedział zaledwie 13-letni chłopiec. Nastolatek, bez wiedzy matki, zabrał jej klucze do auta i wyruszył w drogę. Niewiarygodne, jak usprawiedliwiał swoją nieodpowiedzialność przed policją.
13-latek za kierownicą samochodu matki
To nie był sylwestrowy incydent związany z upojeniem alkoholowym, ale zwyczajnie nieodpowiedzialny czyn 13-latka, który w sobotę (30 grudnia) wyjechał samochodem matki na drogę serwisową w miejscowości Kębłów (woj. lubelskie).
Podróż chłopaka, jak można było przypuszczać, nie zakończyła się jednak szczęśliwym finałem, a jego występek szybko wyszedł na jaw. Wszystko przez to, że nastolatek rozbił się na jednym z przydrożnych słupów. Na miejsce wezwano policjantów z pobliskiego Świdnika.
Wpadka w "19:30", wszystko poszło na żywo. Widzowie byli bezlitośni. "Zmiany na gorsze"Chciał pojechać do dziewczyny, rozbił się na przydrożnym słupie
Kiedy świdniccy funkcjonariusze dotarli na miejsce zdarzenia, nastolatek był już w towarzystwie matki, której, jak szybko ustalono, podstępnie zabrał kluczyki do samochodu.
ZOBACZ: 6-latek wpadł w panikę, jego mama leżała na trawie. Niebywałe, co odkryli policjanci
Jadąc lewą stroną drogi serwisowej w kierunku Lublina, w pewnym momencie w wyniku niedostosowania prędkości do warunków na drodze stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu, gdzie uderzył w słup oświetleniowy - relacjonował podkomisarz Kamil Karbowniczek.
Pytany o powód swojej bezmyślnej decyzji, chłopiec zeznał policjantom, że chciał pojechać do swojej dziewczyny. Całe szczęście, nieletni kierowca nie odniósł żadnych poważnych obrażeń.
Sprawą chłopca zajmie się sąd rodzinny
Policyjne badanie wykazało, że nastolatek był trzeźwy w chwili wypadku, ale wcale nie oznacza to, że nie będzie miał problemów. Jego sprawą już wkrótce zajmie się sąd rodzinny, do którego przekazano stosowne materiały.
ZOBACZ: Tragedia w Nowy Rok, nie żyje 25-latek. Ratownicy nie mogli nic zrobić
Przy okazji tego zdarzenia policja po raz kolejny apeluje o zdrowy rozsądek i przypomina, że osoby prowadzące pojazdy bez stosownych uprawnień muszą liczyć się z karą grzywny. Jeśli kierowca jest nieletni, sąd może nawet orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 21. roku życia. Ponadto, konsekwencjami mogą zostać obarczeni jego opiekunowie.
Źródło: Policja