Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Żołnierz z granicy ujawnia, że wojskowi mają za złe WOT używanie zdjęć z ich wizerunkiem
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 17.11.2021 16:47

Żołnierz z granicy ujawnia, że wojskowi mają za złe WOT używanie zdjęć z ich wizerunkiem

Konflikt między terytorialsami i żołnierzami na granicy z Białorusią?
(zdj. ilustracyjne) Jakub Kaminski/East News

- Chłopaki mają już dość, że robią robotę, a WOT cały czas się pod nas podszywa - mówi żołnierz o sytuacji na granicy. Regularne wojsko zwraca uwagę, że terytorialsi stoją za ich plecami, a medialnie promowani są oni. Doszło nawet do tego, że na zdjęciach promujących obecność WOT-u przy granicy z Białorusią w większości widać wysoko wyspecjalizowaną 6. Brygady Powietrznodesantowej.

Chociażby na Twitterze Wojsk Obrony Terytorialnych znaleźć można wiele zdjęć z działań na granicy polsko-białoruskiej. W większości to jednak nie terytorialsi są na nich widoczni.

Wśród żołnierzy morale spadają. W rozmowie z portalem o2.pl jeden z wojskowych wyznał, że promowanie WOT i wybijanie ich na plecach zawodowych żołnierzy odbija się coraz szerszym echem pełnym niezadowolenia.

To nie pierwsze doniesienia, że wojsko na granicy jest coraz bardziej zirytowane. W serwisie goniec.pl informowaliśmy o relacji posła Lewicy Marka Rutki, który po wizycie na terenach przygranicznych ujawnił, że nastroje są coraz gorsze. Jest to bezpośrednio związane z otrzymywaniem rozkazów wywożenia ludzi do lasu (więcej na ten temat przeczytasz >pod tym linkiem<).

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Wojskowi są źli na WOT i ich usilne promowanie?

Terytorialsi nieustannie chwalą się działalnością na granicy z Białorusią. Pełnią jednak oni mniej istotne i kluczowe zadania. W pierwszej linii znajdują się żołnierze wojsk operacyjnych.

Szybkie przejrzenie Twittera WOT-u pokazuje, że na sporej ilości zdjęć nie patrzymy na terytorialsów. Nie widać tego na pierwszy rzut oka. Wiedzą to jednak żołnierze, którzy od dawna stacjonują na granicy i odpierają siłowe próby przedostania się do Polski.

- Tego jest dużo więcej. Chłopaki mają już dość, że robią robotę, a WOT cały czas się pod nas podszywa - powiedział dla o2.pl żołnierz przebywający w pasie przygranicznym.

- Na tych zdjęciach nie ma żołnierzy WOT, dlatego w opisie post odnosi się ogólnie do żołnierzy Wojska Polskiego - stwierdza wprost płk Marek Pietrzak, rzecznik WOT w rozmowie z portalem o2.pl.

Terytorialsi używają nie swoich zdjęć

Ujmowanie wagi działań prowadzonych przez wojskowych i nadmierne tworzenie medialnego zachwytu nad WOT wprowadza coraz większe napięcia. W momencie, gdy wojsko operacyjne stoi w pierwszej linii działań, terytorialsi patrolują łatwiejsze tereny, gdzie prób przekroczenia granicy praktycznie nie ma. Mowa między innymi o terenach wzdłuż Bugu. Rzeka jest naturalną zaporą, którą bardzo trudno przekroczyć.

- W tej lokalizacji żołnierze WOT realizują [następujące zadania - przyp. red.]: wystawiają maszty oświetleniowe, zapewniają wsparcie rozpoznawcze z powietrza z wykorzystaniem bezzałogowców FlyEye - przekazał dla o2.pl płk Marek Pietrzak.

W obronie WOT stanęli posłowie PiS

Dzieło Antoniego Macierewicza nadal cieszy się dużym poparciem w obozie władzy. W obliczu kryzysu na granicy zdecydowano o tym, że w niektórych województwach terytorialsi zostali wezwani na służbę w trybie natychmiastowym (więcej na ten temat przeczytasz >pod tym linkiem<).

We wtorek informowaliśmy o tym, że posłowie PiS są oburzeni sposobem pokazania terytorialsów w filmie Netflixa. - Jeżeli ktokolwiek próbuje kpić z naszego munduru, powinien być za to potępiony - powiedział na temat filmu z Julią Wieniawą "W lesie dziś nie zaśnie nikt 2" poseł partii rządzącej Robert Trelus (więcej na temat tej sprawy przeczytasz >pod tym linkiem<).

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl Źródło: o2.pl, wirtualnemedia.pl, twitter.com