Zamknęła ukochanego w walizce i patrzyła, jak kona. Wstrząsające nagranie obiegło sieć
W lutym 2020 roku, w Winter Park na Florydzie, miało miejsce przerażające zdarzenie, które zszokowało lokalną społeczność. 42-letni Jorge Torres Jr. zmarł w wyniku uduszenia, gdy jego partnerka, Sarah Boone, zamknęła go w walizce w trakcie, jak twierdziła, niewinnej "zabawy w chowanego". Dopiero po czasie ustalono, co dokładnie się wydarzyło, a nagranie pary trafiło do sieci.
Sarah Boone zamknęła ukochanego w walizce. To miała być niewinna zabawa
Historia, która początkowo miała wyglądać na tragiczny wypadek, okazała się czymś znacznie bardziej niepokojącym, gdy na jaw wyszły nowe dowody w postaci nagrań z telefonu kobiety.
Zdarzenie miało miejsce podczas wieczoru spędzanego przez parę przy alkoholu. Po kilku drinkach Sarah Boone zaproponowała swojemu partnerowi nietypową wersję zabawy w chowanego - schowanie się w walizce. Wstępne zeznania Boone wskazywały, że zamknęła swojego partnera w walizce, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie groziło mężczyźnie. Kobieta tłumaczyła, że uznała, iż Jorge będzie w stanie sam się z niej wydostać, ponieważ z walizki wystawały jego palce. Następnie poszła spać, pozostawiając go zamkniętego.
Rano, kiedy Boone się obudziła, odkryła ciało Jorge'a, które nadal znajdowało się w walizce. W szoku zadzwoniła na numer alarmowy, informując, że jej partner zmarł podczas zabawy. Początkowo wyglądało to na tragiczny wypadek, jednak śledczy szybko odkryli, że nie była to cała prawda.
Policja apeluje do grzybiarzy. Wyprawy do lasu kończą się dramatem, coraz więcej przypadkówDowody zmieniające bieg śledztwa. Co dokładnie się wydarzyło?
W toku dochodzenia policja znalazła na telefonie Sarah Boone nagrania, które diametralnie zmieniły kontekst zdarzenia. Na wideo słychać jak Jorge Torres Jr. prosi swoją partnerkę o pomoc, informując ją, że nie może oddychać. Na tym samym nagraniu Sarah kpiła z niego, mówiąc: "Tak właśnie się czuję, kiedy mnie zdradzasz".
W trakcie ponad dwuminutowego filmu słychać, jak Jorge kilkakrotnie powtarza, że się dusi, a walizka zaczyna się poruszać, gdy desperacko próbuje się z niej wydostać.
Wideo pokazało, że Boone nie tylko świadomie zamknęła swojego partnera, ale także ignorowała jego prośby o pomoc, odmawiając mu uwolnienia. Zamiast tego wyśmiewała jego cierpienie, co ostatecznie doprowadziło do jego śmierci. Wbrew początkowym zapewnieniom kobiety, że "zasnęła" i nie zdawała sobie sprawy z tragedii, nagrania wskazywały na świadome działanie.
Proces i oskarżenie Sarah Boone
Po ujawnieniu dowodów w postaci nagrań, Sarah Boone została aresztowana i oskarżona o morderstwo drugiego stopnia. Od tego momentu śledztwo nabrało tempa, a sprawa stała się szeroko komentowana w mediach. Chociaż Boone nie przyznała się do winy, dowody zebrane przez policję oraz nagrania z jej telefonu były niepodważalne.
Proces przeciwko Boone był kilkakrotnie opóźniany, głównie z powodu zmian w obronie oskarżonej. W ciągu ostatnich kilku lat Boone wielokrotnie zmieniała adwokatów, co spowodowało znaczną zwłokę w postępowaniu. W trakcie przygotowań do procesu jej obrońcy planowali powołać się na syndrom bitej kobiety (ang. battered woman syndrome), sugerując, że oskarżona działała w wyniku długotrwałej przemocy domowej, której miała być ofiarą.
Jednak obrona oparta na syndromie bitej kobiety okazała się kontrowersyjna - najczęściej stosowana jest ona w przypadkach, w których kobieta działa w samoobronie. Dowody w postaci nagrań sprawiały, że ta strategia wydawała się mało prawdopodobna - było widać, że kobiecie nic nie groziło, a jej partner nie wykazywał agresji. Prawnik oskarżonej przyznał, że linia obrony będzie trudna do utrzymania w świetle nagrań, które ukazują okrucieństwo i brak empatii Sarah Boone wobec umierającego partnera.
Możliwy motyw zemsty? Sarah zarzucała partnerowi niewierność
Choć Sarah Boone tłumaczyła swoje działania jako niefortunny wypadek, wiele wskazuje na to, że w tle mogła kryć się osobista zemsta. W trakcie nagrania kobieta kilkakrotnie odnosiła się do zdrady, co może sugerować, że działanie Boone było motywowane negatywnymi emocjami związanymi z rzekomym oszustwem ze strony partnera. Słowa kobiety: "Tak właśnie się czuję, kiedy mnie zdradzasz" mogą świadczyć o tym, że zamknięcie partnera w walizce miało być aktem zemsty za domniemaną niewierność.
Śledztwo wykazało również, że na ciele ofiary znajdowały się obrażenia, w tym siniaki wokół oka oraz rana szarpana na wardze, co może wskazywać na to, że Torres Jr. mógł być wcześniej ofiarą przemocy fizycznej.
Proces Sarah Boone miał rozpocząć się w kwietniu 2024 roku, a oskarżona stanie przed sądem za morderstwo drugiego stopnia. Jeśli zostanie uznana za winną, grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sprawa Boone budzi wiele kontrowersji, szczególnie w kontekście jej tłumaczeń dotyczących tragicznej "zabawy w chowanego".
Ostatecznie, sprawa Sarah Boone jest przestrogą przed tym, jak szybko niefortunne zdarzenia mogą przerodzić się w tragedię. Jednak w przypadku tego zdarzenia, dostępne dowody sugerują, że nie była to tylko nieszczęśliwa zabawa, ale świadome działanie, które zakończyło się śmiercią Jorge'a Torresa Jr.