Policja apeluje do grzybiarzy. Wyprawy do lasu kończą się dramatem, coraz więcej przypadków
Jesień w Polsce to czas, kiedy lasy w całym kraju zapełniają się miłośnikami grzybobrania. Tegoroczny sezon jest wyjątkowo obfity w grzyby - borowiki, podgrzybki i koźlaki rosną w ogromnych ilościach, co przyciąga tłumy amatorów grzybobrania. Niestety, za obfitością grzybów idzie również fala niepokojących zdarzeń, które sprawiają, że służby ratunkowe, policja i straż pożarna mają pełne ręce roboty.
Grzyby w lasach kuszą grzybiarzy. Wyprawy często kończą się dramatycznie
W ostatnich tygodniach media społecznościowe zapełniły się zdjęciami pełnych koszy z grzybami oraz okazami o imponujących rozmiarach. Wielu grzybiarzy z dumą pokazuje swoje łupy, chwaląc się znaleziskami. Jednak wśród postów o grzybowych sukcesach pojawiają się także alarmujące doniesienia o zagrożeniach, które związane są z masowymi wyprawami do lasów. Ratownicy górscy, strażacy oraz policjanci co rusz otrzymują zgłoszenia o zaginięciach grzybiarzy, którzy zabłądzili w gęstych zaroślach, zasłabli lub doznali poważnych obrażeń.
GOPR i inne służby ratownicze alarmują o licznych zaginięciach, wypadkach i przypadkach zasłabnięć, które mają miejsce w polskich lasach.
Jak informują służby, przypadki zaginięć są coraz częstsze, choć na szczęście większość z nich kończy jedynie na strachu. Zgłoszenia dotyczą także licznych wypadków, zwłaszcza upadków, które prowadzą do urazów kończyn, a nawet przypadków hipotermii. Las, choć piękny i pełen skarbów, jakimi są grzyby, bywa również niebezpieczny dla osób niedoświadczonych, słabo przygotowanych, a czasem po prostu nieostrożnych.
Co z kandydatem PiS na prezydenta? Jarosław Kaczyński planuje zaskoczyć wyborcówPrzykłady wypadków podczas grzybobrania w Bieszczadach
GOPR Bieszczady w ostatnich dniach opublikowało niepokojący raport, w którym opisują kilka interwencji związanych z grzybobraniem. Już 3 października ratownicy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu grzybiarza w okolicach Birczy. Mężczyzna przez długi czas nie dawał znaków życia, co wywołało obawy rodziny i znajomych, którzy zwrócili się o pomoc do policji. Na szczęście, nim ratownicy wyruszyli na poszukiwania, zaginiony został odnaleziony cały i zdrowy, choć mocno wyczerpany.
Kolejne dwa zgłoszenia dotyczyły poważnych wypadków kobiet, które doznały urazów podczas grzybobrania. Pierwsza z nich, zbierając grzyby w okolicach Bóbrki, upadła i doznała poważnego urazu lewej nogi, który uniemożliwił jej samodzielne poruszanie się. Na miejsce natychmiast wezwano GOPR, a ratownicy wraz z pomocą strażaków zabezpieczyli poszkodowaną i ewakuowali ją do karetki pogotowia. Druga kobieta doznała podobnego urazu w okolicach Sanoka, co również wymagało interwencji ratowników.
Policja apeluje - Jak bezpiecznie chodzić na grzybobranie?
Policja oraz inne służby ratunkowe co roku przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, które powinny być przestrzegane podczas grzybobrania. Niestety, w tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, wielu grzybiarzy nie przestrzega tych zaleceń, co prowadzi do licznych incydentów.
Oto kilka kluczowych zasad, których należy się trzymać podczas grzybobrania:
- Nie wybieraj się do lasu samotnie - w razie wypadku lub zasłabnięcia, obecność drugiej osoby może uratować życie. Zawsze informuj bliskich o planowanej trasie i godzinie powrotu.
- Zabierz ze sobą telefon komórkowy - dobrze naładowany telefon z aktywną lokalizacją GPS może okazać się kluczowy w razie zgubienia się.
- Ubieraj się odpowiednio do warunków pogodowych - las potrafi być zdradliwy, zwłaszcza w chłodniejsze dni. Zbyt lekki ubiór może prowadzić do hipotermii.
- Nie oddalaj się zbyt daleko od ścieżek - zgubienie się w gęstym lesie to jedno z najczęstszych zagrożeń. Nawet doświadczeni grzybiarze mogą łatwo stracić orientację, zwłaszcza w nowych miejscach.
- Zabierz ze sobą apteczkę pierwszej pomocy - drobne skaleczenia, ukąszenia owadów lub otarcia mogą być groźne, jeśli nie zostaną odpowiednio opatrzone.
- Pamiętaj o odpowiednim oświetleniu - grzybobranie często trwa do późnych godzin, a las szybko robi się ciemny. Latarka może okazać się nieoceniona w takich sytuacjach.
Grzybobranie. Przyjemność czy niebezpieczeństwo?
Grzybobranie to nie tylko wspaniała forma spędzania czasu na świeżym powietrzu, ale także tradycja głęboko zakorzeniona w polskiej kulturze. Jednak jak każda aktywność na łonie natury, wymaga odpowiedniego przygotowania i ostrożności. Lasy, choć piękne i obfite w grzyby, mogą kryć wiele niebezpieczeństw, zwłaszcza dla osób nieprzygotowanych.
Warto, aby każdy grzybiarz pamiętał o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, a także o odpowiedzialnym zachowaniu w lesie. Służby ratownicze robią, co mogą, aby reagować na każdy wypadek, jednak najlepiej, gdyby takich zdarzeń było jak najmniej. Bezpieczeństwo i rozwaga są kluczem do tego, by tegoroczne grzybobranie było wspominane tylko w kontekście sukcesów i pełnych koszy, a nie dramatycznych wydarzeń.