Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zagadkowy zakup Sebastiana Majtczaka. Dokonał go tuż przed tragedią na A1
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 01.10.2023 21:57

Zagadkowy zakup Sebastiana Majtczaka. Dokonał go tuż przed tragedią na A1

Sebastian Majtczak
KMP Piotrków Trybunalski / Facebook @Polska Policja

Poszukiwany przez policję Sebastian Majtczak tuż przed spowodowaniem śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 dokonał tajemniczego, acz poważnego zakupu. Na jaką transakcję zdecydował się posiadający podwójne (polskie i niemieckie) obywatelstwo Sebastian Majtczak?

Poszukiwany Sebastian Majtczak uciekł z Polski

Sebastian Majtczak, pędząc ponad 250 km/h swoim BMW najechał na kię ceed, w której podróżowała trzyosobowa rodzina. Wskutek uderzenia ich pojazd zjechał na pas awaryjny, a kilka sekund później z dużą mocą zderzył się z barierką energochłonną. Samochód podpalił się, a w środku żywcem spłonęła wracająca z wakacji para oraz ich 5-letni syn.

Brawurowa i niebezpieczna jazda 32-letniego biznesmena z Łodzi początkowo nie wzbudziła podejrzeń funkcjonariuszy, którzy zwolnili kierowcę do domu i powiadomili o dacie stawienia się na przesłuchanie w charakterze świadka wypadku. Gdy minister Zbigniew Ziobro zdecydował o postawieniu mężczyźnie zarzutów, najprawdopodobniej nie było go już w Polsce. Pewien ślad prowadzi do Niemiec. O czym mowa?

Gdzie uciekł poszukiwany Sebastian Majtczak? Ten trop oznacza kłopoty

Podejrzana transakcja Sebastiana Majtczaka

Jak wynika z danych zawartych w liście gończym, Sebastian Majtczak urodził się w 1991 roku w niemieckim mieście Bonn, jednak okazuje się, że to nie jedyne związki Polaka z krajem zza zachodniej granicy. 

Sebastian Majtczak tuż po wypadku miał udać się do Niemiec, gdzie wykryto logowanie z jego telefonu. Niestety, później ślad po nim zaginął, a na temat miejsca, gdzie aktualnie przebywa, pojawiło się w sieci mnóstwo spekulacji. Kolejnym podejrzanym ruchem poszukiwanego Sebastiana Matczaka może być transakcja, której dokonał tuż przed nieszczęśliwym wypadkiem na autostradzie. 

Sebastian Matczak, jak informuje Wirtualna Polska, dokonał zakupu niemieckiej spółki. Dziennikarz portalu dotarł do osób, które sprzedały ją Polakowi. Co wynika z ich relacji?

Poszukiwany Sebastian Majtczak kupił spółkę w Niemczech

Sebastian Majtczak, jak przekonują, miał na początku września odkupić od nich zarejestrowaną w Berlinie tzw. martwą firmę, z której nie korzystali. Odpowiedział na ogłoszenie i po negocjacjach ustalono, że zostanie jej nowym właścicielem, dokonując wpłaty 3 tysięcy euro. 

Nowa firma Sebastiana Majtczaka została oficjalnie prerejestrowana 20 września, czyli 4 dni po feralnym zdarzeniu na autostradzie, za które poszukuje go polska policja. Berlińskie przedsiębiorstwo, jak czytamy na łamach WP, miało mieć profil podobny do firm założonych przez Sebastiana Majtczaka w Polsce, czyli handlowo-produkcyjny. Na razie nie wiadomo, czy te informacje mogą mieć jakikolwiek wpływ na postęp w zakrojonych na dużą skalę poszukiwaniach. 

Źródło: WP