Wpadka na piśmie poszła w świat. Morawieckiego pomylili z Matczakiem
Niespodziewana, niespotykana pomyłka pojawiła się w oficjalnym piśmie rozkolportowanym już nie tylko po kraju, ale i świecie. O co chodzi? Uznany dziennik brytyjski "The Telegraph" na swojej stronie internetowej zamieścił artykuł, w którym pomylił polskiego premiera. Wpadkę wyłapało sporo internautów, którzy donosili o niej w mediach społecznościowych.
O polskiej polityce w ostatnim czasie jest szczególnie głośno na świecie. Echa decyzji Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej komentowane były szeroko w prasie na powierzchni całego globu. Napisał o niej także "The Telegraph", dziennik brytyjski.
Brytyjczycy opisali całą sprawę, zaczynając od zgłoszenia się polskiego premiera do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem kilka miesięcy temu. Jednak zamiast podpisać Mateusza Morawieckiego jako szefa polskiego rządu, umieściła na fotelu prezesa Rady Ministrów osobę, która również może odznaczyć inicjałami MM, ale z PiS ma niewiele wspólnego. A można powiedzieć, że wręcz przeciwnie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Mateusz Morawiecki musiał aż poczerwienieć. Pomylili go z jego przeciwnikiem
Okazuje się, że polskiego premiera Mateusza Morawieckiego "The Telegraph" pomylił z prof. Marcinem Matczakiem, radcą prawnym i profesorem nauk społecznych. Ten zdążył już odnieść się do całej sprawy za pośrednictwem Twittera.
Moje macki sięgają dalej, niż myślałem. Wg The Telegraph to ja złożyłem wniosek do TK dot. UE. Oto podstęp: złożyć tak kompromitujący wniosek podszywając się pod premiera. Przy stanie bezpieczeństwa informatycznego RP, by się to udało, wystarczy chyba mieć takie same inicjały. pic.twitter.com/Mvh5e01jXk
— Marcin Matczak (@wsamraz) October 9, 2021
Internauci ze śmiechem zareagowali na wpadkę brytyjskiego dziennika. W komentarzach do wpisu Marcina Matczaka znaleźć można krytykę wyborców Prawa i Sprawiedliwości, głosy uznania ze strony zwolenników opozycji oraz coś, co nazwać można głosem młodzieży.
Jeden z internautów podsunął bowiem Matczakowi intrygujący pomysł. Jeśli Matczak miałby zostać premierem, na ministra kultury powołać miałby swojego syna, znanego rapera młodego pokolenia występującego pod pseudonimem Mata.
Gratulacje posady, ale weźmie Pan syna na Ministra Kultury? Na pewno będzie lepszy niż obecny…
— 😷Radosław Dzik #Czekamnawiatr #MamDość (@RadoslawDzik) October 9, 2021
Zobacz też
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Adam Niedzielski zwrócił się do Episkopatu. Chce przypominania wiernym o maseczkach
TVN: Podczas relacji na żywo kibic wykrzyczał do kamery wulgarne hasło
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: wp.pl, telegraph.co.uk, twitter.com