Wojna w Ukrainie. Wywiad: Rosjanie planują prowokację z "udziałem" Zełenskiego
Ukraiński wywiad, cytowany przez agencję UNIAN, ostrzega, że Rosjanie przygotowują kolejną prowokację. Tym razem planują wykorzystać technikę deepfake, czyli łączenie twarzy przy użyciu sztucznej inteligencji. Na fałszywym nagraniu miałby się pojawić prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Przed spreparowanymi materiałami ostrzegają także ukraińscy eksperci z Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego. Na filmiku prezydent Ukrainy miałby ogłosić kapitulację Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski celem numer jeden Rosjan
Od początku wybuchu wojny w Ukrainie Wołodymyr Zełenski jest aktywny w mediach społecznościowych. Kilka razy dziennie publikuje wystąpienia, w których przekazuje informacje na temat przebiegu walk, nawołuje Zachód do działania i zagrzewa Ukraińców do walki przeciwko agresorowi.
Zdaniem amerykańskiego wywiadu prezydent Ukrainy stał się głównym celem Rosjan. Do zabicia Wołodymyra Załenskiego mieli zostać wysłani najemnicy z Grupy Wagnera, o czym więcej można przeczytać w tym artykule.
W związku z zagrożeniem Waszyngton proponował prezydentowi opuszczenie Ukrainy. Jednak Wołodymyr Załenski nie skorzystał z tej oferty i stwierdził, że "potrzebuje amunicji, nie podwózki".
Rosjanie kontynuowali działania dezinformacyjne i rozsiewali informacje o rzekomym wyjeździe prezydenta. Z najnowszych ustaleń wywiadu, które cytuje ukraińska agencja UNIAN, wynika, że mogą posunąć się jeszcze dalej.
Wywiad i eksperci ostrzegają przed rosyjską prowokacją
Informacje wywiadowcze wskazują, że Rosjanie mogą wypuścić deepfake z twarzą Wołodymyra Zełenskiego, gdy stwierdzą, że Ukraina jest gotowa do kapitulacji. - Ale, po pierwsze, to się nigdy nie stanie, a po drugie, GUR posiada informacje wywiadowcze, które sugerują, że w takim filmie może zostać wykorzystana twarz prezydenta Wołodymyra Zełenskiego - zaznacza wywiad.
W związku z tym służby już teraz wydały ostrzeżenie. - Wiedzcie więc, że taki film będzie fejkiem, którego celem jest sianie paniki, dezorientacji, złamanie i skłonienie naszych żołnierzy do poddania się - przekonują.
Przed tego typu spreparowanymi nagraniami ostrzega również ukraińskie Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego. - Widzicie go, słyszycie - a zatem to prawda. Ale to nie jest prawda. To technologia deepfake - podkreślają eksperci.
Deepfake to technika oparta na sztucznej inteligencji, w której łączy się nieruchome lub ruchome ujęcia na filmy i obrazy. Odróżnienie prawdziwego materiału od deepfake jest niekiedy niemożliwe. Ofiarą tego typu fałszywych filmików padali m.in. prezydenci USA Barack Obama i Donald Trump, ale także osobistości ze świata show-biznesu np. Tom Cruise.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ten film zapamiętacie do końca życia. Ukrainiec zwrócił się do Polek i Polaków
Andrzej Duda ujawnił treść nocnej rozmowy z Wołodomyrem Zełenskim
Źródło: UNIAN, TVN24