Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Wojna w Ukrainie. Dobry znajomy Putina ocenił jego zachowanie. "To paranoja"
Monika Majko
Monika Majko 08.03.2022 03:48

Wojna w Ukrainie. Dobry znajomy Putina ocenił jego zachowanie. "To paranoja"

EN 01511139 1447
YURI KOCHETKOV/AFP/East News

Dobry znajomy Władimira Putina miał wyznać w rozmowie z niezależną rosyjską dziennikarką Faridą Rustamową, co myśli o ostatnich decyzjach prezydenta Rosji. Jego zdaniem to "paranoja", która "osiągnęła punkt absurdu".

Farida Rustamowa współpracowała w przeszłości z BBC, a niedawno stworzyła raport o tym, co rosyjska elita myśli o ostatnich decyzjach Władimira Putina, w tym zbrojnej inwazji Rosji na Ukrainę. Okazuje się, że nie wszyscy rosyjscy urzędnicy i parlamentarzyści stoją murem za swoim przywódcą, choć boją się o tym otwarcie mówić, ze względu na grożące im konsekwencje.

 Nikt się nie cieszy. Wielu rozumie, że to pomyłka, ale wykonując swój obowiązek, wymyślają wyjaśnienia, aby jakoś się z tym pogodzić – miał zdradzić w rozmowie z dziennikarką jeden z polityków współpracujących z Kremlem.

Wojna w Ukrainie. Rosyjskie elity gorzko o decyzjach Władimira Putina

Jak dodał rozmówca Rustamowej, niektórzy z urzędników traktują ostatnią decyzję Władimira Putina jak "historyczny wybór, na który nie mają wpływu i którego sensu przez jakiś czas nikt nie zrozumie". Z kolei inny dobry znajomy rosyjskiego prezydenta nie ukrywa, że jego zachowanie nosi znamiona "paranoi".

 Jest obrażony i znieważony. To paranoja, osiągnęła punkt absurdu – ocenił rozmówca dziennikarki.

– Putin teraz poważnie wierzy w to, co mówią mu minister obrony Siergiej Szojgu i szef Sztabu Generalnego Walerij Gierasimow: o tym, jak szybko zdobędą Kijów, że Ukraińcy się wysadzą, że Zełenski jest uzależniony od kokainy – dodał.

Aleksander Kwaśniewski ocenił zachowanie Władimira Putina

O możliwych problemach psychicznych Władimira Putina wspomniał niedawno w rozmowie z Moniką Olejnik także były prezydent Polski, Aleksander Kwaśniewski. Określił on rosyjskiego prezydenta "ofiarą długotrwałej władzy i autoizolacji".

Gdybym był prezydentem 22 lata, to nie dałbym gwarancji za samego siebie. A przecież Polska to nie Rosja, nie ma broni nuklearnej – podkreślił były prezydent.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Faridaily/Goniec.pl