Kolejne miasta w Polsce zmagają się ze skutkami gwałtownej pogody. Ulewa przeszła m.in. nad Łodzią, powodując zalanie wielu ulic. W ciągu chwili drogi zamieniły się w rwące potoki, na torowiskach pojawiły się rozlewiska, przez które stanęły tramwaje. Mieszkańcy w niektórych miejscach broczyli po kolana w wodzie.
Nad Polską przetacza się front burzowy, jego skutki odczuli już mieszkańcy m.in. Trójmiasta i Małopolski. Gwałtowna pogoda spowodowała wiele szkód i utrudnień. Po raz kolejny w ostatnim czasie zalany został dworzec w Gdyni. Woda wdarła się także na posesje w miejscowościach położonych nieopodal Zakopanego.
Od kilkunastu dni w Polsce królują trudne do wytrzymania upały. Na szczęście, najbliższe dni przyniosą długo wyczekiwaną ulgę od wysokich temperatur i gwałtownych burz. Wyż Fredrik sprawi, że noce będą chłodniejsze, a dni — ciepłe, ale nie gorące.
Mieszkańcy południowych regionów Polski kolejny dzień mierzą się ze skutkami gwałtownych zjawisk pogodowych. W poniedziałek przez Zakopane przeszła burza z silnym gradobiciem. Wystarczyło zaledwie kilka minut intensywnych opadów, a w mieście zrobiło się biało niczym w środku zimy.
Polska zmaga się z efektami burz. W wielu miejscach kraju żywioł przewracał dziś drzewa, uszkadzał dachy, a na Dolnym Śląsku grad wybijał szyby w oknach. Potężna ulewa z gradobiciem przeszła także w województwie łódzkim. Tymczasem jest jedna, ważna grupa, którą burze dotykają szczególnie.
Nie udało się uratować życia 13-latki, która została rażona piorunem na plaży na Półwyspie Chalcydyckim w Grecji. Dziewczynka miała wraz z rodziną wyjść z morza, aby szukać schronienia przed nadciągającą burzą. Wtedy doszło do tragedii. – Uderzył piorun, a moje dziecko już nigdy więcej nie wstało – mówił zrozpaczony ojciec dziewczynki.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydawał ostrzeżenia związane z nadchodzącymi burzami prawie dla całego kraju. W wielu miejscach szalejący żywioł rzeczywiście uderzył, a tam, gdzie to się stało, skutki bywają opłakane. Jednym z przykładów jest Szczecinek, gdzie ulice w jednej chwili zamieniły się w rzeki.
Podkarpacie zmaga się ze skutkami potężnego gradobicia, jakie przeszło przez region kilka dni temu. Żywioł siał prawdziwe spustoszenie, wybijając szyby w samochodach, niszcząc rolnicze plony, a nawet elewacje domów. “Nagle czarna chmura i grad, jak gołębie jaja” - opowiada jeden z mieszkańców.
Dramatyczna akcja ratunkowa w Sudetach. Piorun poraził ponad 20 osób przebywających na przełączy Łącznik w Górach Izerskich. Według informacji przekazywanej przez karkonoski GOPR, w gronie poszkodowanych jest troje dzieci, które uczestniczyły w wycieczce szkolnej.
To nie fotomontaż – ubiegłej nocy mieszkańcy Kielc mogli zauważyć takie, nietypowe zjawisko na niebie. W sieci pojawiły się zdjęcia nisko zawieszonej chmury, posiadającej kształt klina. Następnego dnia podobny widok czekał na mieszkańców Lublina. Jak się okazuje, wszystkiemu winne są burze.
Prognoza pogody na weekend przynosi ze sobą niebezpieczną aurę. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już ostrzeżenia. Sobota (08.06) upłynie pod znakiem żółtych alertów, ale w niedzielę (09.06) będzie zdecydowanie groźniej. Najprawdopodobniej silne burze i towarzysząca im ulewa sprawi, iż część Polski zostania objęta pomarańczowym ostrzeżeniem II stopnia.
Prognozy i ostrzeżenia synoptyków sprawdziły się, nawałnica przeszła przez Opole. W piątek po południu mieszkańcy musieli zmagać się nie tylko z burzą, ale i gradem. Strażacy walczą ze skutkami intensywnych opadów, które w przeciągu kilkunastu minut spowodowały wiele szkód. Na ten moment musieli interweniować w 50 miejscach.
Fala burz przechodzi w ostatnich dniach przez Polskę i według prognoz wtorek nie będzie wyjątkiem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla sześciu województw. Jak ostrzegają meteorolodzy, możliwe są miejscowe podtopienia i zalania. Nie wyklucza się też opadów gradu, a nawet… trąby lądowej.
W miarę zbliżania się do lata pojawia się coraz więcej prognoz dotyczących pogody, jakiej możemy spodziewać się w nadchodzących miesiącach. Większość z nich nie pozostawia żadnych złudzeń, że przed nami naprawdę ekstremalny czas. Polska najprawdopodobniej doświadczy męczących fali upałów, przeplatanych gwałtownymi ulewami i burzami. Deszczu będzie jednak jak na lekarstwo, w związku z czym nad naszym krajem zawiśnie groźba hydrologicznej suszy.
Prognoza pogody na początek kwietnia zaskakuje niemal wakacyjnymi upałami. Damian Dąbrowski z Planetarium Śląskiego wyjaśnił, że nad Polską utworzyła się “autostrada ciepła”. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej już teraz zapowiada możliwe wydanie alertów w związku z silnymi burzami oraz porywistym wiatrem.
Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Po deszczowej w wielu regionach sobocie nadeszła dynamiczna niedziela, a wraz z nią alerty Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Te dotyczą nie tylko opadów śniegu, ale i burz oraz przymrozków. Podpowiadamy, gdzie zrobi się naprawdę niebezpiecznie.
Gdzie jest burza? Gwałtowne wyładowania, wiatr i grad będą w niedzielę 3 września przetaczać się przez trzy województwa. IMGW wydało żółte alerty I stopnia.
Gdzie jest burza? Przez Polskę przetacza się front, który przynosi ze sobą deszcz i wyładowania. IMGW nieustannie aktualizuje żółte i pomarańczowe alerty. Dodatkowo meteorolodzy ostrzegają, że od poniedziałku do środy odczujemy działanie strefy “falującego frontu”.
Groźne ulewy przetaczają się nad Polską. Lubuscy Łowcy Burz pokazali zupełnie zalaną Wisłę, a IMGW poinformowało o zaskakujących odczytach termometrów. Deszcz, wichura i błyskawice nie oduczą ani w sobotę w nocy, ani w niedzielę.
Przez dużą część Polski przetoczyły się wczoraj (16.08) silne nawałnice. W woj. łódzkim pojawiła się trąba powietrzna, która zrywała dachy i łamała drzewa. Strażacy walczą teraz ze skutkami żywiołu.
Problemy samolotu, na którego pokładzie siedział Andrzej Duda. Maszyna cztery razy próbowała wylądować na lotnisku w Gdyni. Pilot musiał podjąć jednak trudną decyzję, chodziło o bezpieczeństwo prezydenta RP. Wizyta głowy państwa musiała zostać przełożona.
Burza w Rozewiu okazała się śmiertelnym zagrożeniem dla dwóch osób. Jeden z piorunów raził dwie osoby. Początkowe informacje wskazywały, iż piorunem rażona została “grupa ludzi”. Strażacy potwierdzili, że potrzebna była pilna pomoc medyczna. Jaki jest stan poszkodowanych i jak doszło do zdarzenia?
Pogoda już od poniedziałku przypomina swoją groźną stronę. W Tychach przeszła nawałnica, która łamała drzewa. Wiatr, deszcz i grad sprawiły, że ludzie musieli w popłochu chować się do domów i mieszkań. IMGW ostrzega, że to nie koniec wyładowań na dziś. Z Zachodu wkroczyła do Polski “strefa burz”.
Nawałnice, burze i silny wiatr przyniosły ze sobą wielkie problemy. Lubuscy Łowcy Burz pokazali zdjęcia po ulewie w Radomiu. Zalany tunel sprawił, że samochody znalazły się pod wodą. Kierowcy znaleźli się w wielkim niebezpieczeństwie.
Media obiegło niecodzienne nagranie, na którym widzimy, jak w samolot linii American Airlines stojący na pasie lotniska nagle uderza piorun. W środku byli pasażerowie. Autor nagrania oraz przedstawiciele lotniska poinformowali, że maszynie oraz podróżującym nic się nie stało.
Po dynamicznym pogodowo piątku, w weekend przyszedł czas na uspokojenie aury. Te jednak jest tylko chwilowe, gdyż na horyzoncie znów widać niebezpieczne burze. Groźne wyładowania atmosferyczne mogą gościć na naszym niebie już w poniedziałek, a także we wtorek i środę. Podpowiadamy, gdzie warto zachować szczególną ostrożność.
W piątek przez Polskę przechodzą niszczycielskie burze z porywistym wiatrem i gradem. Najbardziej niebezpiecznie, póki co, jest na południowym-wschodzie Polski, w tym w woj. podkarpackim, gdzie straż interweniowała już ponad 80 razy. W relacjach udostępnianych w sieci przez mieszkańców tego regionu widać wyraźnie, że żywioł nie oszczędził m.in. Rzeszowa. W stolicy Podkarpacia woda płynie strumieniami, a w powiecie łańcuckim wichura zerwała dach.
Burza, ulewy, wiatr i grad. Oto co czeka nas w najbliższych godzinach oraz dniach. IMGW nie ukrywa, że czeka nas pogodowy armagedon i już teraz trzeba przygotować się na gwałtowne zjawiska. Lepiej schować wszystko z balkonu i zabezpieczyć piwnice. Już obowiązują alerty, a ich zakres tylko się rozszerzy.