Ukradł jedzenie ze sklepu i trafił w ręce policjantów. To, co zrobili później chwyta za serce
20-letni mężczyzna dopuścił się kradzieży jedzenia na terenie jednego ze sklepów w miejscowości Kwidzyn (woj. pomorskie). Interweniujący policjanci odkryli, że młodzieniec jest bezdomny i zamiast go surowo karać okazali mu wsparcie. Kilka dni później, ku zdziwieniu mundurowych przyszedł list. Okazało się, że to pełni wdzięczności rodzice 20-latka.
Policjanci zamiast ukarać, postanowili pomóc
Kilka dni temu policja w Kwidzynie otrzymała zgłoszenie o kradzieży na terenie jednego z lokalnych supermarketów. Sprawcą miał być 20-letni bezdomny, który próbował przywłaszczyć sobie artykuły spożywcze. Na miejsce niezwłocznie udali się dwaj funkcjonariusze lokalnej Komendy.
Mundurowi, zamiast surowych konsekwencji, postanowili pochylić się nad trudną sytuacją młodzieńca. - Policjantów Referatu Patrolowo – Interwencyjnego st. sierż. Damiana Borowskiego i post. Szymona Talara, poruszył los bezdomnego mężczyzny. Funkcjonariusze poinformowali 20-latka o schroniskach dla osób bezdomnych i instytucjach pomocowych, które opiekują się właśnie potrzebującymi pomocy osobami - poinformowała aspirant Anna Filar z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Wdzięczni rodzice napisali list
Po całej akcji kwidzyńscy funkcjonariusze powrócili do swoich rutynowych czynności. Jakież było ich zdziwienie, gdy kilka dni później do jednostki policyjnej przyszedł list. Okazało się, że to wdzięczni rodzice młodego mężczyzny.
- W imieniu swoim i małżonka, pragnę złożyć na ręce Panów Policjantów Borowskiego i Talara najserdeczniejsze podziękowania za okazanie serca oraz – za tak – w naszej ocenie profesjonalne, empatyczne, podmiotowe, pedagogiczne, humanistyczne, psychologiczne podejście do zdarzenia, które zaistniało 16 marca 2023r. z udziałem naszego syna… - napisali rodziciele bezdomnego 20-latka.
Nie przechodźmy obojętnie
Nie zawsze każdy przypadek można oceniać w kategorii czarno-białe. Niejednokrotnie ważne jest, by przyjrzeć się sytuacji, w której dana osoba się znalazła i zastanowić się, z czego pewne działania mogą wymagać. Jak podkreśla aspirant Anna Filar z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie, "taki gest wynikający z głębi serca sprawia, że u osób potrzebujących, pojawia się przekonanie, że nie są pozostawieni sami sobie. - Że są policjanci, na których mogą liczyć. Słowa uznania, wdzięczności i podziękowania są wyrazem największego docenienia pracy policjantów, którzy codziennie spotykają się z różnymi sytuacjami i są gotowi nieść pomoc drugiemu człowiekowi - dodaje policjantka.
Jednocześnie policjanci apelują: pamiętajmy, jeśli widzimy osobę, która może potrzebować pomocy, nie przechodźmy obok niej obojętnie. Zadzwońmy na Policję lub Straż Miejską. Twój telefon może uratować jej życie.
Źródło: KPP w Kwidzynie