TVP czeka wielka rewolucja? Byłe gwiazdy stacji mają wspólny plan
Kolejne już środowisko wystąpiło ze zdecydowanymi postulatami dotyczącymi mediów publicznych. Nad obecnym kształtem TVP znów zawisły czarne chmury, bowiem do Sejmu i Senatu właśnie wpłynął list, zakładający jej kompletną “renowację”. Autorami pomysłów są osoby ściśle związane w przeszłości z Telewizją Polską, w tym chociażby Maciej Orłoś. Proponują one m.in. tzw. opcję zero, zakładającą zbudowanie TVP praktycznie od nowa. To jednak nie wszystko. Bezpiecznie nie mogą czuć się też odpowiedzialni za uczynienie z niej “propagandowej szczujni”.
Byłe gwiazdy TVP piszą list do polityków
O tym, że do obu izb polskiego parlamentu trafił list w sprawie dalszych losów telewizji publicznej, dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Autorzy apelu zaproponowali szereg rozwiązań, mających na celu “uzdrowienie” TVP. Jak twierdzą, są w stanie znaleźć skuteczną receptę na przywrócenie prestiżu medium, gdyż firmę "znają od podszewki”.
- To nasz dom, dlatego teraz, kiedy pojawia się szansa odrodzenia z najgorszych popiołów, chcemy w tym procesie aktywnie uczestniczyć - podkreślono.
Ważne zmiany w emeryturach od już 1 grudnia. ZUS właśnie wydał komunikatAutorzy proponują tzw. opcję zero
Podpisani pod listem jako swój główny postulat uczynili wprowadzenie tzw. opcji zero, za którą kryją się likwidacja TVP S.A. oraz TVP Info, w tym niektórych programów, np. sztandarowego, choć w ostatnich latach mocno propagandowego, serwisu “Wiadomości”.
W argumentacji czytamy m.in. że struktura TVP jest niejasna i pozwala na niekontrolowany przepływ i wypływ funduszy. Z tego powodu twórcy apelu nie widzą szansy na jej naprawienie i proponują “zbudowanie od nowa prawdziwej polskiej Telewizji Publicznej”.
ZOBACZ: "Wiadomości" TVP straszą Polaków. Niebywałe, co pokazali w programie
Kiedy już to się stanie, w planach jest stworzenie nowego kanału informacyjnego, reprezentującego "najwyższy standard dziennikarstwa w obszarze informacji i publicystyki". Co istotne, w ramach transformacji doświadczeni pracownicy techniczni byliby chronieni przed “politycznymi czystkami”.
Kurski i Matyszkowicz w opałach
Wśród propozycji znalazło się też “rzetelne i uczciwe rozliczenie tych, którzy doprowadzili profesjonalną telewizję publiczną do poziomu propagandowej szczujni”. Wśród osób mogących czuć się zagrożonymi wymieniani są m.in. Jacek Kurski i jego następca, Mateusz Matyszkowicz. Punktem wyjścia mógłby być natomiast raport NIK “Bizancjum w TVP”.
ZOBACZ: TVP traci kolejnych dziennikarzy. Bezlitosne słowa byłego prezesa
Autorzy listu chcą ponadto powrotu do prostej oraz transparentnej struktury wewnątrz telewizji, czyli likwidacji powielających swoje kompetencje agencji i niepotrzebnych, ich zdaniem, anten (np. TVP HD, TVP Kobieta, TVP World).
Pod listem podpisali się: Barbara Harasimowicz, Katarzyna Nazarewicz-Sosińska, Krzysztof Buchowicz, Radek Kobiałko, Robert Mościcki, Maciej Orłoś, Jan Sosiński, Paweł Zeitz i Sławomir Zieliński.
Źródło: Wirtualnemedia.pl