Tusk ostro do Kaczyńskiego. Co za słowa, poszło o Nawrockiego

Donald Tusk zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego

Donald Tusk zwrócił się w mediach społecznościowych do Jarosława Kaczyńskiego w sprawie popieranego przez PiS kandydata na prezydenta. Premier wskazał na ostatnią wypowiedź Karola Nawrockiego i zaapelował do prezesa PiS. Stwierdził, że ten ma “ostatni moment”. 

ZOBACZ: Trump uderza w Zełenskiego. Wprost nazwał go “dyktatorem”

Pilne wieści dla seniorów, chodzi o waloryzację emerytur. Niesłychane, ile dostaną "na rękę", są wyliczenia Czytaj dalej

Tusk apeluje do Kaczyńskiego w sprawie Nawrockiego

W środę media obiegła także informacja o wyroku w sprawie Donalda Tuska i redaktora naczelnego Gazety Polskiej Tomasza Sakiewicza. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał decyzję dotyczącą okładki z 2022 roku, na której pokazano obecnego premiera z napisem "Gott mit uns" (Bóg z nami - red.), znanym z klamer niemieckich pasów wojskowych, w sposób sugerujący jego związki z totalitarną ideologią. Wydawca i redaktor Gazety Polskiej ma przeprosić premiera, wyrok jest nieprawomocny. Sędzia Rafał Wagner w uzasadnieniu wskazał m.in., że sąd nie miał wątpliwości, że "powód miał się skojarzyć z okupantem".

ZOBACZ: Tragiczny wypadek na polskiej trasie. Nie żyje kobieta, w akcji wiele służb

Donald Tusk: Jarosławie, to ostatni moment

Donald Tusk odwołał się w sieci do wypowiedzi wspieranego przez PiS Karola Nawrockiego. We wtorek (19 lutego) podczas spotkania z sympatykami w Legionowie (woj. mazowieckie) kandydat na prezydenta m.in. krytykował działania elit europejskich i zarzucał im odpowiedzialność za kryzys migracyjny oraz dążenie do współpracy z Rosją. 

Przypominam, że Europa jest dzisiaj w chaosie wywołanym decyzjami elit europejskich w stosunku do Putina, które przyniosły nam wojnę i atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Pakt z Putinem był podpisywany za sprawą europejskich elit i dzisiejszego premiera rządu polskiego Donalda Tuska. Europa ugrzęzła na wiele lat w dotowaniu Federacji Rosyjskiej, która wywołała wojnę – mówił.

Kandydat odnosił się do wieloletniego importu rosyjskich surowców przez kraje Europy Zachodniej. Środki z handlu miały “dołożyć się” Kremlowi do zbudowania machiny wojennej.

Następnego dnia wieczorem Donald Tusk zaapelował do Jarosława Kaczyńskiego. Jak się okazuje, chodzi o wymianę “niezależnego” kandydata PiS. 

Nawrocki oświadczył, że to Europa wywołała wojnę na Ukrainie. Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata. Chyba że narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS" – napisał w serwisie X. 

Kandydat popierany przez PiS zareagował na wpis premiera zaledwie kilkanaście minut później: 

Panie Donaldzie Tusku, za wojnę na Ukrainie odpowiada postsowiecka Federacja Rosyjska, na której czele stoi Pana znajomy z molo w Sopocie. Z Putinem robił Pan interesy i resety, a mnie ściga. Elity europejskie i drugoplanowi pomocnicy tych elit — czyli Pan, tylko ośmielali Rosję do ataku. Musi Pan Premier znać swoje miejsce w tym szyku – stwierdził. 

Do słów Nawrockiego odnieśli się w środę na konferencji prasowej w Sejmie także posłowie KO: Patryk Jaskulski, Paweł Bliźniuk oraz Iwona Karolewska. 

Chcemy powiedzieć stanowcze nie dla manipulacji. Sugestia, że to Unia Europejska i jej liderzy są odpowiedzialni za wojnę, jest kompromitująca, to kompromitacja Nawrockiego. Nie możemy pozwolić, żeby ktoś zakłamywał prawdę – wojna na Ukrainie to tylko i wyłącznie wina Władimira Putina, zbrodnia, za którą odpowiada Putin – powiedział Jaskulski. 

Iwona Karolewska mówiła, że wypowiedź Nawrockiego to "kopiowanie rosyjskiej propagandy". Bliźniuk ocenił z kolei, że tego pokroju tezy są niebezpieczne dla państwa polskiego i jego pozycji na arenie międzynarodowej, a przede wszystkim “nie powinny paść z ust kandydata na prezydenta RP”. Jego zdaniem, "to potwierdzenie braku jakichkolwiek kompetencji" Nawrockiego w polityce zagranicznej. Dodał, że "Nawrocki nie ma zielonego pojęcia o polityce międzynarodowej".