Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Jest decyzja sądu ws. Tuska, klamka zapadła. Sakiewicz ma potężny problem, mówi o tym cała Polska
Patryk Idziak
Patryk Idziak 19.02.2025 17:46

Jest decyzja sądu ws. Tuska, klamka zapadła. Sakiewicz ma potężny problem, mówi o tym cała Polska

Donald Tusk
fot. KAPiF

Pod koniec listopada ubiegłego roku z powództwa obecnego premiera Donald Tusk wytoczono proces wydawcy “Gazety Polskiej” i jej redaktorowi naczelnemu Tomaszowi Sakiewiczowi. Chodziło o publikację kontrowersyjnej okładki z sugestywnym wizerunkiem polityka i podpisem znanym z klamer niemieckich pasów wojskowych. Jest finał tej sprawy – Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok. Szef TV Republika ma potężny problem.

Okładka z Donaldem Tuskiem w "Gazecie Polskiej"

Wokół mediów o charakterze prawicowym, kierowanych wyraźnie do odbiorców z konserwatywnymi poglądami, toczy się ostatnio żarliwa dyskusja. Działania takich podmiotów jak choćby TV Republika pokazują, że niekiedy granice etyczne zdają się nie stanowić dla niektórych żadnego problemu. Dotąd jednak nie było stanowczej reakcji, która faktycznie zagroziłaby pozycji takich mediów w branży.

Jedna z afer wywołanych w związku z politycznymi waśniami dotyczyła publikacji okładki z wizerunkiem Donalda Tuska w “Gazecie Polskiej”, kierowanej przez redaktora naczelnego Tomasza Sakiewicza – także obecnego naczelnego TV Republika. Polityk został na niej przedstawiony w niekorzystnej pozycji, przywodzącej na myśl charakterystyczne symbole III Rzeszy i jej dyktatora.

Martyna Wojciechowska w żałobie. Nie żyje najbliższa jej osoba

Donald Tusk wytoczył proces "Gazecie Polskiej" i Tomaszowi Sakiewiczowi

Jak przypomina PAP, chodzi o okładkę “Gazety Polskiej” z 20 lipca 2022 roku, na której obecny premier Donald Tusk widnieje z wyciągniętą przed siebie ręką (charakterystyczny salut dyktatora Niemiec) oraz cieniem padającym na jego nos w taki sposób, że pod nim tworzą się niezbyt szerokie wąsy. W dodatku obraz opatrzono podpisem “Gott mit uns”, który zdobił klamry pasów niemieckich żołnierzy.

Publikacja wzbudzała oburzenie, ponieważ w Polsce – doświadczonej przez czasy II wojny światowej – symbolika związana z niemieckimi okupantami jest rzeczą skrajnie trudną w odbiorze.

W następstwie publikacji, pod koniec listopada ubiegłego roku rozpoczął się proces z powództwa Donalda Tuska, który miał pociągnąć do odpowiedzialności wydawcę "Gazety Polskiej" Niezależne Wydawnictwo Polskie i jej red. naczelnego Tomasza Sakiewicza. W środę 19 lutego, po godz. 15., Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok.

Sąd zdecydował ws. okładki z Donaldem Tuskiem

PAP podaje, że w procesie premier Donald Tusk domagał się odszkodowania po 100 tys. zł od wydawnictwa “Gazety Polskiej” i Tomasza Sakiewicza, jak również publikacji przeprosin w mediach tradycyjnych i społecznościowych. Media o profilach konserwatywnych stanęły w obronie pozwanych podmiotów, twierdząc, że łamana jest w ten sposób wolność słowa oraz, że była to jedynie satyra. Czy jednak rzekomo “żart” zmienia postać rzeczy?

Sąd Okręgowy w Warszawie 19 lutego orzekł, że w ciągu 14 dni od uprawomocnienia decyzji Niezależne Wydawnictwo Polskie, wydawca "Gazety Polskiej", oraz jej redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz, mają przeprosić Donalda Tuska, publikując oświadczenie na okładce. Komunikat z przeprosinami ma trafić także na internetową stronę tytułu prasowego.

W swoim uzasadnieniu sędzia Rafał Wagner wyróżnił, że sąd nie miał wątpliwości, iż "powód miał się skojarzyć z okupantem". Wyrok jest nieprawomocny.

Zbiór takich symboli – uniesiona w górze ręka, groźna mina, charakterystyczny wąs i nazistowskie hasło – w Polsce w XXI. wieku jednoznacznie kojarzą się z Hitlerem i niemieckim okupantem – brzmi uzasadnienie.

Czytaj także: Marcin Prokop prosto ze sceny skomentował wygląd Roksany Węgiel. W sieci rozpętała się burza

Donald Tusk
fot. KAPiF
Tomasz Sakiewicz
fot. KAPiF