Tragedia na Morzu Śródziemnym. Nie żyją 44 osoby, ocalała jedynie 11-latka
Niepokojące doniesienia w sprawie wypadku łodzi na Morzu Śródziemnym. Poinformowano o jej tragicznym zatonięciu, w wyniku którego ponad 40 osób uznawanych jest teraz za zaginione. Na ten moment wiadomo, że udało się przeżyć jedynie 11-letniej dziewczynce. Jej relacja jest porażająca, wszystko wydarzyło się w ułamku chwili.
Tragedia na otwartym morzu
Ponad 40 osób zostało uznanych za zaginione po zatonięciu łodzi na Morzu Śródziemnym. O tym, że płynęło nią 45 osób, wiadomo z relacji jedynej ocalałej osoby. To 11-letnia dziewczynka, której cudem udało się przeżyć na otwartym morzu. Znane są już szczegóły zdarzenia.
ZOBACZ: Tragedia pod osłoną nocy. Nie żyje 28-latek, ratownicy byli bezradni
Specjalny dodatek do emerytury jeszcze przed świętami. Seniorzy powinni sprawdzać kontaŁódź zatonęła pośrodku Morza Śródziemnego
Na Morzu Śródziemnym zatonęła łódź. W wyniku tragicznego zdarzenia 44 osoby osoby są teraz uznawane za zaginione. Na ten moment wiadomo, że udało się uratować jedynie 11-letnią dziewczynkę, która wcześniej przez trzy dni dryfowała na otwartym morzu.
ZOBACZ: Ceniona lekarka została znaleziona martwa. Wstrząsające ustalenia śledczych
Koszmar małej dziewczynki na morzu
11-letnia dziewczynka jest jedyną ocalałą zatonięcia łodzi, do którego doszło na Morzu Śródziemnym. Z jej relacji wynika, że kiedy statek płynął przez jeden z najniebezpieczniejszych szlaków migracyjnych świata, nagle rozpętała się burza. Chwilę potem, jak horyzoncie pojawiły się wysokie fale, doszło do tragedii.
Uratowana 11-latka powiedziała, że z początku w wodzie wokół niej znajdowały się dwie inne osoby, jednak niedługo później "zabrało je morze".
Dziewczynka została zauważona u wybrzeży włoskiej wyspy Lampedusa. Kiedy została uratowana, ubrana była w kamizelkę ratunkową i trzymała się dętki samochodowej. Opowiedziała ratownikom, że po zatonięciu statku spędziła na morzu trzy dni, podczas których nie jadła i nie piła. Stwierdzono u niej hipotermię.
Przypuszczamy, że jest to jedyna ocalała osoba po zatonięciu łodzi, a pozostałych 44 pasażerów utopiło się – napisała w komunikacie organizacja Compass Collective.
Organizacja bierze udział w misjach ratowania migrantów na Morzu Śródziemnym. Jej członkowie właśnie płynęli z inną misją ratunkową, gdy w nocy z wtorku na środę usłyszeli wołanie z wody.
To był niesamowity zbieg okoliczności, że usłyszeliśmy głos dziecka mimo pracującego silnika — powiedział kapitan łodzi ratunkowej Trotamar III Matthias Wiedenlübbert.
11-letnia dziewczynka pochodziła z Sierra Leone. Jak wynika z jej relacji, razem z pozostałymi ludźmi wypłynęła kilka dni temu metalową łodzią z miasta Safakis w Tunezji.
11-latkę zawieziono na Lampedusę i po udzieleniu jej pomocy lekarskiej umieszczono w ośrodku dla migrantów, gdzie opiekują się nią pracownicy Czerwonego Krzyża i wolontariusze – przekazał Czerwony Krzyż.
Międzynarodowa Organizacja ds. Imigracji przypomina, że szlak migracyjny między Tunezją i Libią, Włochami i Maltą jest jednym z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Od 2014 roku zmarło lub zaginęło na nim ponad 24 300 osób.