Tomasz Komenda nie żyje. 46-latek cieszył się odzyskaną po 18 latach wolnością zaledwie przez sześć lat. Mężczyzna, mimo otrzymania ogromnego odszkodowania, wbrew pozorom wcale nie pławił się w luksusach. Dziennikarz Grzegorz Głuszak ujawnił prawdę o warunkach, w jakich żył Tomasz Komenda.
- Tomasz Komenda to tragiczna postać. Po wyjściu z więzienia chciał się odciąć od przeszłości, on nawet zeznawać nie chciał. Niestety nie było mu dane - mówi w rozmowie z Gońcem mec. Zbigniew Ćwiąkalski. Tomasz Komenda zmarł w środę, miał 46 lat.
Zmarł Tomasz Komenda. Błędne oskarżenia zniszczyły mu życie. Spędził 18 lat w więzieniu za zbrodnię gwałtu i morderstwa. W 2018 roku został warunkowo zwolniony, a następnie uniewinniony. Zmarł w wieku 46 lat. Pełnomocnik zabrał głos w sprawie.
Nie żyje Tomasz Komenda. 46-latek przegrał kilkumiesięczną walkę z chorobą nowotworową. Jeszcze niedawno matka zmarłego ujawniała kulisy umorzenia śledztwa ws. nieprawidłowości w postępowaniu, w wyniku którego jej syn znalazł się w więzieniu.
Tomasz Komenda nie żyje. W środę 21 lutego media obiegła niespodziewana wiadomość o śmierci 47-latka. Oficjalna przyczyna zgonu byłego skazańca właśnie została ujawniona.
Media obiegła przykra informacja. Zmarł Tomasz Komenda. Spędził 18 lat w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił. Wyszedł na wolność w 2018 roku.
Pełnomocnik Tomasza Komendy powiadomił o odwołaniu od decyzji prokuratury, która wcześniej umorzyła śledztwo dotyczące jego niesłusznego skazania. Adwokat Paweł Matyja w mocnych słowach skomentował niesprawiedliwość, z jaką do tej pory musi mierzyć się jego klient. „Tak po ludzku wydaje się nieprawdopodobne, że można kogoś posłać na blisko dwie dekady do więzienia i nikt za to tak naprawdę nie ponosi odpowiedzialności”.
Matka Tomasza Komendy nie ukrywa swojego rozczarowania. Teresa Klemańska w ostrych słowach odniosła się do tego, iż nikt nie odpowie za niesłuszne skazanie jej syna. - Jeszcze raz zostałam upokorzona - powiedziała w rozmowie z Onetem. Głos zabrał również brat Tomasza Komendy. On również ma względem wymiaru sprawiedliwości zarzuty.
Tomasz Komenda został skazany na 25 lat więzienia, ale wyszedł na wolność po 18 latach odsiadki, gdy sąd uznał, że mężczyzna jest niewinny. Finał tej sprawy jest zaskakujący. Prokuratura właśnie podjęła decyzję.
Tragiczna historia Tomasza Komendy znana jest w całej Polsce. Mężczyzna został niesłusznie skazany i spędził za kratkami aż 18 lat. Sprawiedliwości stało się jednak zadość, bowiem ujawniono przestępców, którzy rzeczywiście dopuścili się feralnej zbrodni. Jakie wyroki usłyszeli?
Po tym, jak Tomasz Komenda spędził niewinnie za kratkami 18 lat, jego historią na nowo zaczęły interesować się media. Mężczyzna nie poradził sobie jednak z ciężarem popularności i udzieliwszy kilku głośnych wywiadów, w końcu odciął się od mediów. Milczeć nie zamierzały jednak osoby z jego otoczenia, w tym była partnerka, która zelektryzowała opinię publiczną, informując, że ojciec jej dziecka ma raka. Teraz Komenda postanowił odnieść się do tych doniesień w rozmowie z dziennikarką “Gazety Wyborczej”.
Sprawa Tomasza Komendy przez bardzo długi okres nie schodziła z pierwszych stron gazet. W walce o wolność swojego syna nieustannie wspierała Teresa Klemańska. Opinia publiczna była więc bardzo mocno zaskoczona, gdy Tomasz Komenda po opuszczeniu aresztu i otrzymaniu gigantycznego odszkodowanie od państwa odciął się zupełnie od rodziny. Co o tym wszystkim uważa obecnie jego matka?
Jakiś czas temu nazwisko Tomasza Komendy znów powróciło na nagłówki artykułów. Wszystko za sprawą oskarżeń, jakie kierowane były przez członków rodziny oraz byłą narzeczoną w kierunku mężczyzny. Po kilku miesiącach ciszy Tomasz Komenda zdecydował się zabrać głos i udzielił krótkiego wywiadu. Wyjawił w nim, czego się boi.
Tomasz Komenda według ostatnich relacji mediów postanowił odciąć się od rodziny i zniknąć z przestrzeni publicznej. Nie odbiera telefonów, a kontakt z nim jest utrudniony. Ujawniono, co może być tego powodem.
Tomasz Komenda niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat, jednak po wyjściu na wolność nie pozbył się problemów. Rafał Collins, który wraz z bratem pomagał mu odnaleźć się w nowej rzeczywistości, przerwał długie milczenie i zdradził, co u niego słychać. Zaapelował, by pospiesznie nie ferować wyroków ws. Tomasza Komendy.
Nie milkną echa ostatniego zamieszania wokół Tomasza Komendy. Cała Polska z zapartym tchem kibicowała niewinnie skazanemu mężczyźnie, gdy ten po 18 latach w więzieniu wyszedł w końcu na wolność, jednak najnowsze doniesienia o jego losie są więcej niż niepokojące. Właśnie dlatego głos zdecydował się zabrać policjant, który pomógł oczyścić Komendę ze stawianych mu zarzutów. Przy okazji Remigiusz Korejwo wrócił wspomnieniami do ich pierwszego spotkania, a te, jak się okazało, miało wyjątkowo dramatyczny przebieg.
Tomasz Komenda wrócił na pierwsze strony gazet za sprawą rodzinnych niesnasek. Remigiusz Kurejwo, który pomógł mu walczyć o uniewinnienie i wyjście zza krat, postanowił skomentować ostatnie przykre doniesienia. Ujawnił również, co działo się feralnej sylwestrowej nocy. Okazuje się, że Tomasz Komenda zignorował radę matki. Wówczas wszystko potoczyłoby się inaczej.
Kolejna osoba zabrała głos ws. Tomasza Komendy. Wszyscy zgodnie mówią, że mężczyzna odsunął się od swojej rodziny i wpadł w nieodpowiednie towarzystwo. Tym razem wypowiedział się policjant, który przyczynił się do uniewinnienia Komendy. Przyznał, że jest zszokowany obrotem spraw.
Kolejne osoby zabierają głos w sprawie Tomasza Komendy. O niesłusznie skazanym na 25 lat pozbawienia wolności mężczyźnie zrobiło się znowu głośno po tym, jak jego była partnerka oskarżyła go o niepłacenie alimentów, a sprawę zaogniły wyznania jego matki i brata. Teraz głos zabrał jego przyjaciel, który wprost przyznał, z jak poważnymi problemami zdrowotnymi mierzy się Tomasz Komenda.
Grzegorz Głuszak pomagał Tomaszowi Komendzie stawiać pierwsze kroki po wyjściu z więzienia. W ostatnim czasie dziennikarz TVN ujawnił zaskakujące szczegóły z życia mężczyzny. Opowiedział o warunkach, w jakich jego przyjaciel mieszkał, agresji, którą emanował oraz ich relacji, która uległa znacznemu pogorszeniu.
Kolejne osoby zabierają głos w sprawie Tomasza Komendy. Zrobiło się znowu o nim głośno po tym, jak jego była partnerka oskarżyła go o niepłacenie alimentów, a oliwy do ognia dodały wyznania matki i brata Komendy. Teraz głos zabrał jego przyjaciel, który jest kolejną osobą mówiącą o złym towarzystwie, w jakie wpadł mężczyzna.
Kolejne osoby zabierają głos w sprawie Tomasza Komendy. O niesłusznie skazanym na 25 lat pozbawienia wolności mężczyźnie zrobiło się znowu głośno po tym, jak jego była partnerka oskarżyła go o niepłacenie alimentów. Oliwy do ognia dodały wyznania matki i brata Komendy. Teraz głos zabrała jego znajoma, która mówi wprost, z czym mierzy się mężczyzna.
Bracia Collins wydali oświadczenie w sprawie artykułu zamieszczonego w "Polityce". Chodzi o tekst na temat Tomasza Komendy. Mężczyźni zirytowali się nie na żarty, grożą pozwem sądowym.
Tomasz Komenda otrzymał wielkie pieniądze za niesłuszne skazanie. Na jaw wyszło, co zrobił tuż po otrzymaniu na konto zadośćuczynienia za przesiedzenie w więzieniu 18 lat. Do prawdy na temat pierwszego wydatku Tomasza Komendy dotarli dziennikarze magazynu "Polityka". Zamknięto dla niego cały bank.
Adwokat Tomasza Komendy zabrał głos. Prof. Zbigniew Ćwiąkalski ujawnił, że jeszcze w czasie pobytu w więzieniu mężczyzna otrzymywał wiele listów. Część z nich dotyczyła rzekomo "genialnych interesów".
Anna Walter ponownie zabrała głos w sprawie Tomasza Komendy. W rozmowie z dziennikarką "Polityki" ujawniła, kiedy ich związek zaczął się psuć. Pieniądze otrzymane za niesłuszne skazanie były kluczem do rozpadu relacji? - Sąsiedzi zaczęli wzywać policję - powiedziała była narzeczona Tomasza Komendy.
Tomasz Komenda ponownie znalazł się w centrum zainteresowania. Oskarżenia ze strony matki jego dziecka, gorzkie słowa matki oraz wyznanie brata rzuca zupełnie nowe światło na postać niesłusznie skazanego przed laty mężczyznę. Ekspertka wyjaśnia zachowanie Tomasza Komendy. Pedagog resocjalizacyjna nie ukrywa, że nie tylko pobyt w więzieniu był traumą, ale również wyjście z niego. Pieniądze i przeżycia z celi nie pomogły. Wręcz przeciwnie. Dlaczego Tomasz Komenda tak się zachowuje?
Tomasz Komenda w ostatnim czasie był na językach mediów w całej Polsce. Jego przedziwne zachowanie, w tym opuszczenie rodziny, komentowało wiele osób. W końcu postanowił przemówić za siebie, przynajmniej w części. Do jednej z redakcji przyszedł enigmatyczny mail.