"Jeśli miałaby nastąpić zmiana na stanowisku szefa PO, to kto powinien zastąpić Donalda Tuska?" Właśnie takie pytanie usłyszeli wyborcy Platformy Obywatelskiej w najnowszym badaniu Instytutu Badań Pollster, na zlecenie Super Expressu. Odpowiedzi zaskakują.
Ponad 60 proc. wyborców uważa, iż rad PiS nie jest wierny zasadzie Jarosława Kaczyńskiego, zgodnie z którą "do polityki nie idzie się po pieniądze". Pytanie takie na zlecenie Wirtualnej Polski zadała respondentom pracownia United Surveys. Jak się okazuje, wyniki winny zmartwić Jarosława Kaczyńskiego.
Według najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego na zlecenie "Super Expressu", w przypadku utworzenia jednej lub dwóch list wyborczych obozu opozycji, jej przedstawiciele zwyciężyliby w najbliższych wyborach parlamentarnych.
Popularność Andrzeja Dudy rośnie. Jak się okazuje, ostatnie wpadki nie zraziły wyborców, a głowa państwa cieszy się wysokim zaufaniem obywateli. Z sondażu CBOS wynika, że prezydent ma powody do radości.
Świadczenie 500 plus od 2016 roku, kiedy to zostało wprowadzone, budzi dużo emocji. Dla jednych ważne wsparcie domowego budżetu, dla drugich olbrzymie obciążenie budżetu państwa. Potwierdza to ostatni sondaż dla Rzeczpospolitej, w którym jak się okazuje, część badanych chce waloryzacji dodatku, a część jego całkowitej likwidacji.
PiS wygrywa wybory, ale nie zdobywa rządu — taki wniosek płynie z opublikowanego przez portal DoRzeczy sondażu przeprowadzonego przez agencję Estymator. Jarosław Kaczyński może mieć problem z utworzeniem koalicji rządzącej.
Aż 39% ankietowanych jest gotowe zagłosować na Zjednoczoną Prawicę według sondażu grupy Social Changes przeprowadzonego na zlecenie serwisu wPolityce.pl. To aż 11% przewagi nad Koalicją Obywatelską, która zajęła drugie miejsce w oficjalnym notowaniu.
Jak podaje Kantar Public w sondażu dla tygodnia "Polityka", zdaniem Polaków przyszłe wybory będą najważniejszymi wyborami od 1989 roku. Mimo ostatniego znacznego spadku popularności Prawa i Sprawiedliwości, respondenci dają tej partii większe szanse na wygrane wybory.
Jak pokazuje najnowszy sondaż Kantar Public, Zjednoczona Prawica nie tylko nie ma szansy na utworzenie rządu - pozycję największego ugrupowania politycznego odbiera jej Koalicja Obywatelska.
Znane są najnowsze wyniki sondaży przeprowadzonych dla rp.pl oraz Onetu. W badaniach zapytano Polaków o to, kogo widzieliby a miejscu lidera Zjednoczonej Prawicy po odejściu Jarosława Kaczyńskiego, a także czy w ogóle dalej można by mówić o istnieniu koalicji rządzącej. Przy okazji okazało się też, jakie są jej notowania, a także jak na jej tle wypadają partie opozycyjne. Pełne rezultaty prezentujemy poniżej.
Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Estymator, najwyższy wynik w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych uzyskałoby ugrupowanie Zjednoczonej Prawicy. Nie oznacza on jednak dla Jarosława Kaczyńskiego wygranej, bowiem największą liczbę mandatów uzyskałyby partie opozycyjne.
Najnowszy sondaż pokazuje, że to PiS może cieszyć się największym zaufaniem wśród wyborców. Partia Jarosława Kaczyńskiego jest oceniana, jako najbardziej wiarygodna w kwestii spełniania obietnic wyborczych. Platforma Obywatelska może mówić o porażce.Obietnice wyborcze bardzo często reflektowane są przez brutalną rzeczywistość. Okazuje się, że mimo wszystko Polacy nie przestają w nie wierzyć.Najnowszy sondaż dotyczący dotrzymywania obietnic wyborczych przez partie po wyborach parlamentarnych wiele mówi o elektoracie poszczególnych ugrupowań. PiS ma powody do zadowolenia, szczególnie biorąc pod uwagę wynik uzyskany przez PO.
Objazd Jarosława Kaczyńskiego po Polsce trwa w najlepsze. Mimo że do wyborów pozostał niecały rok, doświadczony polityk intensywnie wizytuje miasta i miasteczka na terenie naszego kraju. Tournée prezesa PiS bez wątpienia przejdzie do historii, bynajmniej nie za sprawą ważnych politycznych deklaracji, decyzji. Chodzi o liczne, bulwersujące wypowiedzi lidera partii rządzącej, które na długo pozostaną w pamięci. Najnowszy sondaż dla "Rzeczpospolitej" pokazuje, że kontrowersyjne wypowiedzi JK nie spodobały się Polakom.
Prawo i Sprawiedliwość wprawdzie zachowuje pierwsze miejsce, ale to samotne zwycięstwo tylko na papierze. Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej, koalicja opozycyjna zdobyłaby łącznie więcej mandatów w Sejmie. Jarosław Kaczyński nie miałby co liczyć nawet na gest ze strony Konfederacji – wspólnymi siłami również nie zdołaliby utworzyć parlamentarnej większości.
Jarosław Kaczyński czy Donald Tusk? Kto dzieli Polaków bardziej? Najnowszy sondaż rozwiewa wszelkie wątpliwości. Prezes PiS będzie zaskoczony, że to jego większość osób uważa za problem. Liczby mówią same za siebie. Żółtą kartką dla obu polityków jest fakt, iż aż 26,5 proc. ankietowanych wskazało, że oboje dzielą tak samo i nie ma między nimi różnicy.Jarosław Kaczyński oraz Donald Tusk to dwie główne postacie na polskiej scenie politycznej. Od lat próżno szukać nowego lidera, a wielu Polaków narzeka, że jedyne co oferują największe partie to obietnica odsunięcia od władzy drugiej.Nie dziwi więc fakt, że Polacy wprost mówią, że prezes PiS i lider PO dzielą Polskę na pół. Najnowszy sondaż SW Research zlecony przez rp.pl pokazał, że na prowadzeniu w dzieleniu Polaków wysunął się jeden lider.
Rząd Mateusza Morawieckiego zaliczył historyczny poziom braku poparcia. Najnowszy sondaż CBOS pokazuje, że premier nie ma wśród Polaków dobrej opinii. Co więcej, rząd PiS zalicza regularny wzrost krytyków. Tylko 26 proc. badanych stwierdziło, że gabinet ministrów Mateusza Morawieckiego prowadzi słuszną politykę. Skala przeciwników jest miażdżąca.Rząd Mateusza Morawieckiego musi przygotować się na szczerą opinię suwerena. Polacy nie mają litości dla polityki Rady Ministrów i nie doceniają ich starań by wszystkim żyło się lepiej.Najnowszy sondaż na temat poparcia dla rządu PiS jest dla premiera kubłem zimnej wody. CBOS ponownie zapytał Polaków o stosunek do władzy. Wnioski powinny wywołać na Nowogrodzkiej prawdziwe trzęsienie.
Ceny węgla, jego jakość oraz dostępność to istny dramat. Polacy głośno mówią o tym, że zabezpieczenia opału na zimę graniczy z cudem, a na pewno z wydaniem niemal wszystkich pieniędzy. Zapytaliśmy czytelników Goniec.pl, czy będą mieli czym palić zimą. Aż 31 proc. głosujących zaprzeczyło.Goniec.pl stara się być blisko ludzi oraz ważnych dla Polaków tematów. Obecnie głównym tematem rozmów pozostaje to, jak przetrwać zimę. Ciepłe słowa polityków nie ogrzeją naszych domów.Ceny węgla w 2022 r. pobiły najśmielsze rekordy. Zapytaliśmy, czy jesteście gotowi na zimę. Zaskakująco duża grupa osób jeszcze nie wie, co wrzuci do pieca. Sporo ludzi nie jest także pewnych, czy zapasy wystarczą na doczekanie do wiosny.
Według sondażu Instytutu Badań Pollster, wykonanego na zlecenie Super Expressu, aż 48 procent Polaków nie chce słuchać Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska. Mowy pierwszego mogą liczyć na poparcie 17 procent obywateli, zaś drugiego na 27 procent. Liderzy dwóch największych ugrupowań w kraju od kilku miesięcy intensywnie uczestniczą w życiu publicznym za sprawą licznych wystąpień.
Czyżby piętrzące się problemy polskiego rządu, m.in. w kwestii braku węgla, braku pieniędzy z KPO, wysokiej inflacji oraz powszechnej drożyzny, w końcu odbiły się na opinii wyborców? Bardzo możliwe. Zdaniem ponad połowy respondentów w najnowszym sondażu United Surveys dla "Wirtualnej Polski", bez względu na wynik wyborów, to opozycja utworzy przyszły rząd. Pomimo iż wybory parlamentarne dopiero za rok, najbliższe miesiące zapowiadają się niezwykle intensywnie pod względem prognoz dotyczących tego kto będzie rządził naszym krajem w latach 2023-2027. Najnowszy sondaż na zlecenie "Wirtualnej Polski" nie pozostawia jednak złudzeń Jarosławowi Kaczyńskiemu, który rządzi i dzieli od przeszło 7 lat. Pytanie zadane uczestnikom badania brzmiało: Czy pana/pani zdaniem w wyborach parlamentarnych 2023 wygra PiS i będzie rządził trzecią kadencję? Jak odpowiedzieli respondenci?
Mimo nawarstwiających się problemów, Polacy wciąż stawiają na Prawo i Sprawiedliwość, dając partii Jarosława Kaczyńskiego kolejny kredyt zaufania. Najnowszy sondaż dla Wirtualnej Polski jasno wskazuje, że ugrupowanie rządzące cieszy się największym poparciem, ale nie może być w pełni zadowolone. W porównaniu z poprzednim badaniem nie tylko odnotowuje minimalny spadek, ale także traci cenne mandaty w Sejmie.Prawo i Sprawiedliwość może mówić o prawdziwym szczęściu. Od kiedy ugrupowanie przejęło władzę w 2015 roku, niezmiennie cieszy się pozycją lidera we wszelkich sondażach, a jego pozycji nie zagroziły nawet galopująca inflacja, kryzys energetyczny czy liczne afery.Oczywiście, nie oznacza to, że na Nowogrodzkiej powinien zapanować teraz względny spokój, a czujność powinna zostać uśpiona, bo, jak twierdzą zgodnie wszyscy, wiele zależy od zbliżającej się zimy. Problemy z ogrzewaniem i rosnące rachunki mogą w końcu przelać czarę goryczy i skutecznie zniechęcić Polaków do obozu władzy, póki, co jednak elektorat pozostaje dla niego nadwyraz łaskawy.
Złe wieści dla Prawa i Sprawiedliwości. Prowadzona od miesięcy kampania przeciwko Donaldowi Tuskowi, mająca na celu przekonanie Polaków o jego prorosyjskiej postawie nie do końca działa. Jak wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla WP, większość rodaków nie zgadza się ze stwierdzeniem, że lider PO jako premier sprzyjał Władimirowi Putinowi. Innego zdania są tylko wyborcy partii rządzącej.Prawo i Sprawiedliwość i sprzyjające mu media konsekwentnie forsują narrację o umiłowaniu Donalda Tuska do Kremla. W obliczu okrucieństw, jakie dzieją się w Ukrainie, takie sugestie to dość poważne oskarżenia, ale dla partii Jarosława Kaczyńskiego tym lepiej, bo cios, jaki zadają byłemu premierowi, jest jeszcze większy i ma szanse jeszcze mocniej zaszokować Polaków.Rzekoma prorosyjskość lidera PO, zakrawająca spokojnie o zdradę stanu, to niekwestionowany numer jeden w rządowej agendzie, który skutecznie ma maskować wewnętrzne kłopoty w obozie władzy, a także galopującą inflację, kryzys energetyczny i kolejne afery polityków Zjednoczonej Prawicy.Temat więc eksploatowany jest nie tylko w budynku parlamentu, ale także w mediach państwowych, które słynne "fur Deutschland" chętnie zastąpiły ostatnio historycznymi obrazkami z wizyt Tuska w Moskwie za czasów rządów PO-PSL, licząc na to, że poziom zohydzenia do rywala sięgnie zenitu. Czy ta ofensywa jest jednak skuteczna? Najnowszy sondaż nie pozostawia złudzeń.
Łajba PiS nabiera coraz więcej wody i nie ma szans, by majestat Jarosława Kaczyńskiego poprawił notowania partii? Najnowszy sondaż to nie tylko czerwona kartka, ale wręcz moment, gdy prezes PiS musi pilnie wdrożyć plan awaryjny. Siedem dni wystarczyło, by partia rządząca straciła aż 13 mandatów. Do czasów jesiennych wyborów przestaną się w ogóle liczyć?PiS ma problem i ten problem nie jest mały. Jarosław Kaczyński ponosi klęskę za klęską w wielkim planie odbudowy potęgi partii przed wyborami zbliżającymi się wielkimi krokami.Najnowszy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski ujawnia pożar trawiący Nowogrodzką. PiS w ciągu siedmiu dni stracił sporą grupę wyborców, a na domiar złego zyskali wszyscy wrogowie Jarosława Kaczyńskiego. Potęga PiS to już przeszłość i rządy Mateusza Morawieckiego chylą się ku końcowi?
Sondaż IBRiS dla Onetu to dla Jarosława Kaczyńskiego czerwona kartka. PiS i Solidarna Polska wygrywają wybory, ale w obliczu wyniku opozycji nic to nie znaczy, gdyż... koalicja będzie mieć w Sejmie więcej głosów. Do pogrążenia prezesa PiS wystarczy sojusz Donalda Tuska i Szymona Hołowni. PiS, Solidarna Polska, Platforma Obywatelska, Polska 2050, PSL, czy Konfederacja? Najnowszy sondaż IBRiS przeprowadzony przez Onet pokazuje, że "gorące przywitania" Jarosława Kaczyńskiego w kolejnych miastach mogą symbolizować polityczne skutki przy urnach wyborczych.PiS wygrałoby wybory, ale... Jarosław Kaczyński ma wszelkie powody do tego, by być wściekłym. Sondaż przedwyborczy pokazuje, że mimo największej ilości głosów zdobytej wśród ankietowanych, wystarczy jedno uściśnięcie dłoni, aby sprawy (w tym nocne głosowania i reasumpcje) w parlamencie przy ul. Wiejskiej w Warszawie nie szły po myśli wodza.
Wojna polsko-polska trwa i nic nie wskazuje, że szybko zostanie zakończona. Plażowicze we Władysławowie zostali zaskoczeni przez reportera zakładającego tekturowe maski Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. - Dla mnie to jest kawał ch**a! - zagrzmiał jeden z urlopowiczów na widok podobizny lidera PO.Kiedy wydaje się, że Polacy zmądrzeli na tyle, że nie działa już straszenie wyborców PiS rządami PO oraz wywoływanie trwogi w wyborcach PO rządami PiS... urlopowicze z Władysławowa udowadniają, że spór jest nadal żywy. Zaczynanie tego tematu jest niczym posypywanie świeżych ran solą.Reporter Super Expressu udał się na nadmorską plażę i czasem nawet nie musiał pytać, co Polacy sądzą o najbardziej znanych twarzach polskiej polityki, którzy jakiś czas temu określeni zostali przez lidera AgroUnii mianem "starców". Emocje są wyjątkowo silne, a słowa wyjątkowo niewybredne.
Kto uzyskałby największe poparcie, gdyby wybory odbyły się na przełomie czerwca i lipca? Jak wynika z najnowszego sondażu CBOS, na prowadzeniu nadal Prawo i Sprawiedliwość. Jednak dystans pomiędzy dwoma największymi polskimi partiami coraz bardziej się powiększa. Posłowie Koalicji Obywatelskiej nie mają powodów do optymizmu, ich partia zaliczyła wyraźny spadek.
Zbigniew Ziobro coraz bardziej dystansuje się od Prawa i Sprawiedliwości, a najlepszym dowodem na to są ustalenia Wirtualnej Polski, która dotarła do pisma, jakie rzecznik Solidarnej Polski rozesłał do firm badawczych. Partia chce być bowiem uwzględniania w sondażach jako samodzielny byt. Choć współpraca ugrupowań na razie trwa, nie można wykluczyć, że do następnych wyborów parlamentarnych pójdą one jednak osobno.O tym, że między Solidarną Polską a Prawem i Sprawiedliwością nie ma miłości, a jedynie interesy, nie trzeba nikogo przekonywać. Fakt ten nie jest zresztą ukrywany nawet przez samych polityków z jednego, czy drugiego ugrupowania, którzy raz na jakiś czas wygłaszają pod swoim adresem coraz bardziej kąśliwe uwagi.Obecnie fundamentalny spór toczy się na linii Zbigniew Ziobro-Mateusz Morawiecki, ale minister sprawiedliwości drażni także prezydenta Andrzeja Dudę i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który ma przygotowywać się do akcji rozbicia Solidarnej Polski, tak, jak to zrobił w przypadku Porozumienia Jarosława Gowina.Akcja ta może się udać, bo w Solidarnej Polsce nie brakuje posłów, którzy nie będą umierać za partię, która jeśli już pojawi się w sondażach jako samodzielny byt, może liczyć na znikome poparcie. Mimo tych niekorzystnych dla Ziobry faktów, minister nie składa broni i coraz bardziej odsuwa się od koalicjanta.
Panika i popłoch mogą wkrótce na dobre zagościć przy Alejach Ujazdowskich. Gabinet Mateusza Morawieckiego ma się bowiem nad czym poważnie zastanawiać. Polacy są coraz mniej zadowoleni z poczynań naszego rządu, którego notowania topnieją niczym lód podczas upału. Jeszcze gorsze recenzje zbiera działalność samego premiera.Zła passa Mateusza Morawieckiego trwa, a przerwanie jej wcale nie będzie łatwym wyzwaniem. Premier wpadł w prawdziwą spiralę kłopotów i tak się zakręcił, że dalej nie może dojść do siebie.Jeden z większych ciosów przyszedł niespodziewanie ze strony samego Jarosława Kaczyńskiego, który postanowił opuścić szeregi rządowe i zostawił Morawieckiego na pożarcie Zbigniewowi Ziobrze. Dodatkowo niezależne media znów zaczęły drążyć temat majątku szefa rządu i jego niezwykłych zdolności predykcyjnych, jeśli chodzi o zakup obligacji.Jakby tego było mało, humor Morawieckiemu postanowił poprawić niezawodny CBOS. Pracownia, która zazwyczaj jest niezwykle łaskawa dla rządzących, tym razem nie miała litości ani dla samego premiera, ani dla jego podwładnych.
Polacy mają jasne zdanie, aż 70 proc. ankietowanych w sondażu Ibris dla Radia Zet uważa, że przywileje podatkowe dla Kościoła powinny zostać zlikwidowane. Niemal tyle samo chce, żeby państwo przestało finansować Kościół. - W Polsce po 1989 r. toczy się dyskusja o tym, jak zorganizować stosunki Kościoła katolickiego i państwa. Ankietowani przez pracownię IBRiS dla Radia ZET odpowiadali, które z elementów tego zagadnienia należy zlikwidować, a które pozostawić - pisze Radio Zet. W badaniu pytano Polaków o kilka spraw - przywileje kościelne, lekcje religii czy obecność symboli religijnych w przestrzeni publicznej.