Nadchodzi polityczny zwrot. To on przejmuje poparcie Tuska. Padło nazwisko
Czy to tylko efekt "zużycia władzy", czy zapowiedź głębszych zmian na szczytach Platformy Obywatelskiej? Na półmetku kadencji nastroje społeczne wyraźnie stygną, a wyborcy zaczynają szukać alternatywy. Okazuje się jednak, że nie muszą patrzeć w stronę opozycji. Najnowszy sondaż ujawnia nową dynamikę między Donaldem Tuskiem a Radosławem Sikorskim, która może zmusić partyjnych strategów do poważnej korekty kursu przed nadchodzącymi kampaniami.
Koniec miesiąca miodowego i twarde dane sondażowe
Mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia rządu, co wyznacza definitywny koniec politycznego miesiąca miodowego. Mimo że w badaniu IBRiS niemal połowa Polaków (49,6%) wierzy w przetrwanie koalicji do końca kadencji, nastroje społeczne stygną. Potwierdza to sondaż IPSOS dla Radia Zet (z dni 5-9 grudnia), w którym aż 51% ogółu badanych oceniło premiera Donalda Tuska negatywnie, przy zaledwie 27% ocen pozytywnych. Te twarde dane liczbowe korespondują z badaniami United Surveys, według których ponad 40% obywateli uważa obecną sytuację w kraju za gorszą niż za czasów poprzedników, co zwiastuje trudniejszy okres dla obozu władzy.
"Mijanka" na szczycie zaufania. Tusk traci poparcie
Kluczowym wnioskiem z nowych badań jest potwierdzenie "mijanki" na szczycie: Radosław Sikorski wypada w oczach Polaków wyraźnie korzystniej niż szef rządu. Szef MSZ, postrzegany jako mąż stanu w niepewnych geopolitycznie realiach końca 2025 roku, zanotował w IPSOS 30% ocen pozytywnych i znacznie niższy od premiera elektorat negatywny (36%). Jego pozycja wynika z operowania w sferze "wysokiej polityki", co chroni go przed bezpośrednim gniewem wyborców, podczas gdy Donald Tusk płaci polityczną cenę za bieżące zarządzanie państwem i wewnętrzne spory.
Koalicjanci wolą szefa dyplomacji. Sikorski notuje pik poparcia
Szczegółowa analiza elektoratów rzuca nowe światło na zjawisko "zużycia władzy" przez premiera. Choć wewnątrz Koalicji Obywatelskiej obaj liderzy cieszą się niemal identycznym, potężnym poparciem (Tusk 87%, Sikorski 86%), to koalicjanci wyraźnie skłaniają się ku szefowi dyplomacji. Wśród wyborców Polski 2050 Sikorski notuje 60% pozytywnych wskazań przy 43% dla Tuska, a w elektoracie PSL dysproporcja jest jeszcze większa – 49% dla Sikorskiego wobec zaledwie 24% dla premiera. Tusk, będąc "piorunochronem" rządu, gromadzi też rekordowe nieufności u opozycji – negatywnie ocenia go aż 74% wyborców PiS i 87% wyborców Konfederacji Korony Polskiej.
Sygnał alarmowy dla strategów PO
Rosnący pesymizm i twarde dane o nieufności są sygnałem alarmowym dla strategów Platformy Obywatelskiej. Utrzymująca się przewaga Radosława Sikorskiego, który potrafi przyciągnąć wyborców Lewicy (69% poparcia) i zniechęca do siebie mniejszą część prawicy niż premier, może wymusić korektę kursu. Jeśli tendencja spadkowa Donalda Tuska (minus 24 punkty procentowe w bilansie zaufania) utrzyma się, partia może rozważyć wystawienie szefa MSZ na pierwszą linię w przyszłych kampaniach, aby odzyskać zaufanie rozczarowanej części elektoratu środka.