30. urodziny Radia Maryja przyniosły ze sobą niespodziewaną irytację Tadeusza Rydzyka. Założyciel katolickiego radia i TV Trwam nie mógł dojść do głosu i upomniał zgromadzonych w toruńskiej hali wiernych. - Proszę, upomnijcie się nawzajem - grzmiał zagłuszany Tadeusz Rydzyk.Od godziny 9 rano w Hali Sportowo-Widowiskowej "Arena Toruń" trwają 30. urodziny Radia Maryja. Wydarzenie organizowane jest w czasie zaostrzonych restrykcji, więc na każdego uczestniczącego w wydarzeniu przypada 15 metrów kwadratowych.Ograniczona liczba osób mogących brać udział w urodzinach Radia Maryja nie przeszkodziła w powstaniu sporego hałasu. W kierunku słuchaczy katolickiego radia, wprost z ust Tadeusza Rydzyka, padły ostre słowa.
W sobotę 4 grudnia tuż przed południem rozpoczną się obchody 30 rocznicy powstania Radia Maryja w Arenie Toruń. W planach są koncerty, różaniec i msze. W związku z tym, że do Torunia przyjadą słuchacze z różnych zakątków krajów mieszkańcy muszą przygotować się na utrudnienia.Na uroczystości mają pojawić się najważniejsze osoby w państwie, choć ich tożsamość nie została jeszcze ujawniona. W 2017 r. wśród celebrujących byli m.in. Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak czy Henryk Kowalczyk. Rok wcześniej na obchodach pojawił się nawet prezydent Andrzej Duda.
Słuchacze Radia Maryja w czasie audycji dla "małżonków oraz rodziców" dowiedzieli się, że antykoncepcja to w małżeństwie "śmiertelne zagrożenie". Niecodziennych rad dla mężów i żon z ust ks. Dominika Chmielewskiego padło jeszcze kilka.Wierni liczący na wsparcie ze strony Radia Maryja w kwestii merytorycznej audycji na temat małżeństwa mogli czuć się rozczarowani słowami, jakie padły na antenie rozgłośni Tadeusza Rydzyka.Ks. Dominik Chmielewski, który był "ekspertem", to lider kontrowersyjnego ruchu "Wojownicy Maryi". Okazuje się, że żony mają specjalne zadanie, gdyż ich misją jest "dbanie o emocje męża".
Telewizja Trwam w programie informacyjnym przypomniała, że niemal dekadę temu politycy Prawa i Sprawiedliwości deklarowali, że obniżka akcyzy mogłaby wpłynąć na zmniejszenie cen benzyny. Materiał został usunięty wkrótce po tym, jak do sprawy odnieśli się dziennikarze konkurencyjnych portali.W programie informacyjnym Telewizji Trwam przypomniano wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego z 2012 roku. Prezes Prawa i Sprawiedliwości deklarował wówczas, że jedynym sposobem na wyhamowanie podwyżek cen produktów jest obniżka akcyzy.
Tadeusz Rydzyk, podczas jubileuszowego pikniku Radia Maryja, wygłosił przemówienie, w którym chwalił się bogactwem i krytykował Strajk Kobiet. Upomniał mężczyzn, że nie powinni wiązać się z kobietami, którzy walczą o swoją wolność obywatelską.W pikniku Radia Maryja uczestniczyli między innymi czołowi politycy i gwiazdy muzyki disco-polo. Tuż po mszy Tadeusz Rydzyk postanowił wygłosić mowę skierowaną do zgromadzonych. Nie obyło się bez kontrowersji.
Przemysław Czarnek był gościem sobotniego spotkania środowisk Radia Maryja i TV Trwam w Toruniu. Minister dziękował za 30 lat działalności rozgłośni i wychwalał zasługi, które - jego zdaniem - osobom związanym z Tadeuszem Rydzykiem zawdzięczają Polacy.Mszą świętą rozpoczęło się w Toruniu w sobotnie południe doroczne "Dziękczynienie w Rodzinie", czyli spotkanie katolików związanych z rozgłośnią i telewizją Tadeusza Rydzyka. Nabożeństwu przewodniczył biskup toruński Wiesław Śmigiel.
W mediach pojawił się wyciek rozmowy, w której to premier i rzecznik prasowy rządu mieli poruszać temat Tadeusza Rydzyka. Na stronie „Poufna rozmowa” opublikowano zrzut ekranu konwersacji, w której rzekomo Mateusz Morawiecki, Piotr Müller oraz inni politycy komentują kontrowersyjną wypowiedź toruńskiego duchownego. Autorzy czuli, że to „wizerunkowa katastrofa”.Postać Tadeusza Rydzyka pojawiła się w kontekście afery mailowej, która wybuchła na początku czerwca br. Od tego momentu w sieci zaczęły pojawiać się zrzuty ekranu, które ujawniają konwersacje pochodzące z prywatnej skrzynki pocztowej szefa KPRM Michała Dworczyka i innych polityków. Przedstawiciel rządu utrzymuje, że wiele tych wycieków to w rzeczywistości manipulacja.Niedawno na stronie „Poufna rozmowa” ukazał się zrzut ekranu kolejnej konwersacji, która tym razem dotyczyła Tadeusza Rydzyka. Wiadomości miały być wymieniane między innymi przez premiera Mateusza Morawieckiego oraz rzecznika rządu Piotra Müllera. Politycy mieli krytykować skandaliczną wypowiedź zakonnika, która dotyczyła pedofilii w kościele. Rozmówcy zauważyli, że to bardzo poważny problem wizerunkowy.
Młodzież, która zapisała się na warsztaty zorganizowane przez Tadeusza Rydzyka, usłyszała zaskakujące słowa. Podczas spotkań młodzi ludzie mogli poznać pracę dziennikarzy Radia Maryja oraz Telewizji Trwam. Łącznie w wydarzeniach redemptorysty wzięło udział aż 120 uczniów szkół podstawowych i średnich. Na zakończenie toruński duchowny ostrzegł uczestników przed „antykościelnymi działaniami”.Po raz kolejny Tadeusz Rydzyk wraz z toruńskimi redemptorystami zaangażował się w prowadzenie warsztatów dla młodzieży, które skierowane były przede wszystkim do uczniów szkół podstawowych oraz średnich. Zajęcia dotyczyły obszarów informatycznych, telewizyjnych oraz radiowych.Uczestnicy warsztatów organizowanych przez Tadeusza Rydzyka mogli też spróbować swoich sił podczas zajęć tanecznych i muzycznych. Nie mogło też zabraknąć nauki savoir-vivre’u. Zainteresowani musieli dokonać symbolicznej zapłaty za udział. Ojciec poprosił o jedną modlitwę w intencji apostolskiej rodziny Radia Maryja. Wystosował też do podopiecznych specjalne ostrzeżenie.
Już 4 września odbędzie się 13. Dziękczynienie w Rodzinie organizowane przez Radio Maryja. Wszyscy, którzy przybędą, będą mogli liczyć nie tylko na modlitwy, ale też na atrakcje - jedną z nich jest występ zespołu Bayer Full.Patronat nad wydarzeniem objął biskup Wiesław Śmigiel, ordynariusz diecezji toruńskiej i prezydent Miasta Torunia, Michał Zaleski. Na stronie Radia Maryja pojawił się już pełen plan imprezy i trzeba przyznać, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Związany z Radiem Maryja ksiądz Dariusz Oko został skazany przez sąd w Niemczech. Niemiecki wymiar sprawiedliwości uznał polskiego kapłana za winnego przestępstwa „podżegania do nienawiści”. Duchowny otrzymał karę grzywny w wysokości 4800 euro. Jeśli jej nie zapłaci, może spędzić w więzieniu od trzech miesięcy do nawet pięciu lat.Po zapoznaniu się z tezami zawartymi w artykule księdza Dariusza Oka, który został opublikowany na łamach katolickiego pisma „Thelogisches”, sąd uznał polskiego duchownego za winnego „podżegania do nienawiści”. Taką samą decyzję niemiecki wymiar sprawiedliwości podjął w sprawie innego kapłana.Ksiądz Dariusz Oko oraz profesor Johannes Stöhr otrzymali karę grzywny wysokości 4800 euro lub pozbawienia wolności na czas 120 dni. Kapłani nie przyjęli wyroku niemieckiego sądu i złożyli już odwołanie w tej sprawie. W artykule próbowali udowodnić związki między lobby homoseksualnym w Kościele i przestępstwami seksualnego wykorzystywania nieletnich.
Podczas jednej z ostatnich audycji w Radiu Maryja można było usłyszeć dość kontrowersyjne stwierdzenia dotyczące relacji w związkach. Na antenie katolickiej rozgłośni stwierdzono, że „trudny małżonek to prawdziwy dar od Pana Boga [...], bo Pan Bóg zauważył, że tylko ty dasz sobie z nim radę”. Udzielono też rad na temat tego, „jak być dobrą żoną w sypialni”.Wspomniana audycja Radia Maryja zgromadziła wypowiedzi ekspertów od katolickiego wychowania seksualnego – Danutę i Piotra Sobolów. Małżeństwo rozmawiało na temat antykoncepcji oraz obowiązków i jedności między małżonkami. Niektóre stwierdzenia mogły oburzyć słuchaczy.Para, która gościła na antenie Radia Maryja, stwierdziła, że „żona nie może uważać swojego męża za agresora, czy potencjalnego gwałciciela”. Eksperci katolickiej rozgłośni uznali, że „ma on prawo domagania się od żony współżycia seksualnego”. W końcu „kobieta to sanktuarium życia, a sypialnia to jest jeden z ołtarzy”, jak twierdzą Danuta i Piotr Sobolowie.
Tadeusz Rydzyk zaprosił i oficjalnie powitał na uroczystościach związanych z pielgrzymką Radia Maryja na Jasną Górę biskupa Stefana Regmunta. Hierarcha niedawno został ukarany przez Stolicę Apostolską między innymi za tuszowanie pedofilii.Biskup, który otrzymał zakaz uczestniczenia w celebracjach w diecezji zielonogórskiej oraz udziału w gremiach Konferencji Episkopatu Polski, zasiadł oficjalnie pomiędzy innymi kościelnymi hierarchami.