Tadeusz Rydzyk ujawnił prawdę o finansach Radia Maryja. Zwrócił się do Polaków

Tadeusz Rydzyk narzeka na kondycję finansową Radia Maryja i TV Trwam

Tadeusz Rydzyk cieszący się z kolejnych imponujących inwestycji nie przestaje narzekać na "biedę". Najsłynniejszy polski redemptorysta z Torunia, gdzie regularnie pielgrzymują najważniejsi ludzie w państwie ponownie wrócił do tematu pieniędzy.

Na antenie Radia Maryja padła rozdzierająca serce prośba o przekazanie 1,5 proc. podatku na fundację Nasza Przyszłość. Fundacja ściśle współpracuje z Radiem Maryja. Tadeusz Rydzyk jako argument na potwierdzenie, że to słuszny wybór wyjaśnił, że obecnie jego katolickie media nie cieszą się dużym wsparciem ze strony Polaków.

Okres rozliczenia podatku "przez przypadek" zbiegł się z emocjonalnym wystąpieniem Tadeusza Rydzyka na antenie Radia Maryja. - Możemy bardzo dużo zrobić, gdyby wszyscy się obudzili - mówił zakonnik. Dodawał, że rozgłośnia oraz TV Trwam "cienko przędzą".

Nagle w dość pasywno agresywnym tonie padły słowa, że to niejako wina słuchaczy i korzystnego dla nich prawa. Chodzi o kwotę wolną od podatku. Tadeusz Rydzyk natychmiast zaoferował pomocną dłoń do zmazania "grzechów" wobec Radia Maryja.

Emeryci nie płacą podatku, więc Radio Maryja ma problem

Tadeusz Rydzyk rozmawiał z Lidią Kochanowicz-Mańk. Kobieta odpowiada za finanse słynnej Fundacji "Lux Veritatis". Padło pytanie, czy Radio Maryja dostanie w 2023 r. więcej pieniędzy z podatku, skoro można przekazać aż 1,5 proc. podatku.

- Myślę, że w naszym przypadku będzie trudno - oświadczyła smutno Lidia Kochanowicz-Mańk. - Kwoty wynagrodzenia do 30 tys. zł rocznie są wolne od podatku. Z czego się bardzo cieszymy, bo w kieszeniach osób mniej zamożnych, mówię o emerytach, rencistach, te środki w ich kieszeniach pozostaną. Ale jednocześnie, patrząc na to, kto wspiera działania Fundacji Nasza Przyszłość - to wspierają nas głównie te osoby, które w tym roku podatku już nie będą przekazywały - dodała współpracowniczka Tadeusza Rydzyka.

- Czyli trzeba głębiej i dalej zarzucić sieć. Trzeba się zmobilizować - zachęcał Tadeusz Rydzyk pełen wiary w finansowy zastrzyk. Para na antenie Radia Maryja zachęcała słuchaczy zwolnionych z podatku do namawiania najbliższych, by jako organizację właściwą do otrzymania 1,5 proc. była właśnie ta związana z Radiem Maryja i toruńskim redemptorystą.

Słuchacze nie doceniają ciężkiej pracy Tadeusza Rydzyka?

Na antenie katolickiego radia padły słowa, które niektórym słuchaczom mogły wydawać się obraźliwe. - Część Polaków utrzymuje już 31 lat Radio Maryja, 20 lat - telewizję Trwam, ale powiedziałbym, to jest część i dlatego tak cienko przędziemy - rozliczał Tadeusz Rydzyk.

Wcześniej zakonnik z Torunia wskazywał, że pieniądze nie idą na marne, gdyż przekuwane są w szereg działań. - Pomagamy młodzieży studiującej, pomagamy dzieciom uczącym się, pomagamy w różnych domach opieki, domach seniorów, pomagamy w warsztatach, jeździmy po Polce do młodzieży - wyliczał Tadeusz Rydzyk.

Nie zabrakło wspomnieniu o głównym wrogu. - Otwieramy głowę, by zrozumieć media, zrozumieć rzeczywistość i przeróżne działania patriotyczne, edukacyjne w duchu cywilizacji łacińskiej, a nie jakiejś tam dewiacji, co jest teraz popierane przez ONZ przez Unię Europejską, to jest wprost nakazane - podkreślał na antenie Radia Maryja. Te słowa otworzą serca i portfele Polaków?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Ksiądz wszedł na parkiet i się zaczęło, uczniowie byli zaskoczeni. Nagranie z Polski podbija sieć

• Dlaczego Mateusz Murański nie żyje? Prokuratura właśnie przekazała nowe informacje

• Była 8:30. Przy drodze znaleziono ciało, policja ustaliła porażające fakty

Źródło: o2.pl