Śmiertelny wypadek w powiecie gnieźnieńskim (woj. wielkopolskie). W nocy z piątku na sobotę (18-19 sierpnia) na drodze między Kosmowem a Gębarzewem 32-latek kierujący samochodem osobowym zjechał z trasy i uderzył w przydrożny nasyp, po czym dachował. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Na jaw wychodzą nowe wątki w sprawie szczątków odnalezionych na posesji w Poczesnej nieopodal Częstochowy. Miejsca wciąż pilnują policjanci, a prokuratura informuje o wstępnych ustaleniach i zatrzymaniu jednej osoby. W tym samym czasie głos na temat zdarzenia zdecydowali się zabrać także okoliczni mieszkańcy, znający dobrze Tomasza Z., do którego mogą należeć kości. Niewykluczone, że ich słowa rzucą na śledztwo zupełnie nowe światło.
Policjanci z Ciechanowa zatrzymali na drodze mężczyznę, który jadąc samochodem przekroczył dozwoloną prędkość. Kierowca poproszony został o okazanie prawa jazdy, ale zamiast dokumentu wylegitymował się “prezentem od żony”. To sprowadziło na podróżującego hondą poważne kłopoty natury prawnej. Teraz grozi mu nie tylko mandat, ale i więzienie.
W miejscowości Poczesna niedaleko Częstochowy odkryto ludzkie szczątki. Policja na razie nie podaje szczegółów, jednak prokuratura przekazała konkretną hipotezę.
Dramatyczne doniesienia z miejscowości Głowaczów (powiat kozienicki, woj. mazowieckie). 19 sierpnia nad ranem tamtejsza policja została wezwana do zwłok 63-letniego mężczyzny leżących obok szosy. W pobliżu ciała znajdowały się fragmenty pojazdu, którym najprawdopodobniej został potrącony denat. Mundurowi odnaleźli właściciela auta.
Polacy kochają chodzić na grzyby. Grzybobrania rodzinne czy też w pojedynkę stały się dla nas jedną z bardziej popularnych form aktywności na świeżym powietrzu. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że mogą mieć także przykre konsekwencje finansowe. Wystarczy bowiem chwila nieuwagi, a zamiast kosza pełnego imponujących okazów, z lasu przyniesiemy wysoki mandat.
Do tragicznej sytuacji doszło w Tylawie na Podkarpaciu. Nie żyje 66-letni mężczyzna. Zginął na swojej posesji, podczas nieszczęśliwego wypadku przy pompowaniu opony do przyczepy.
Seria tragicznych utonięć w całej Polsce cały czas trwa. Wczoraj, 18 sierpnia, strażacy wydobyli z rzeki Bystrzycy (woj. lubelskie) zwłoki ok. 70-letniego mężczyzny. Z kolei dzisiaj, 19 sierpnia, nad ranem z Jeziora Gorzuchowskiego w rejonie miejscowości Czechy w gminie Kłecko wyciągnięto ciało 44-letniej kobiety. Policja apeluje.
W piątek 18 sierpnia na plaży we Władysławowie ratownicy wyciągnęli z wody czworo dzieci, uczestników kolonii. Młodzież miała problem z wydostaniem się z morza. 11-letnia dziewczynka nie wykazywała czynności życiowych. Ratownicy resuscytowali dziecko przez kilkadziesiąt minut. Śmigłowiec LPR zabrał dziewczynkę do szpitala.
Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło wczoraj 18 sierpnia w miejscowości Rzewnowo w województwie zachodniopomorskim. Jak poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, w zderzeniu czołowym brały udział dwa auta. W wyniku wypadku aż 6 osób zostało poszkodowanych.
Policja z Dzierżoniowa (woj. dolnośląskie) poszukuje mężczyzny, który we wtorek 15 sierpnia miał zaatakować przy użyciu ostrego narzędzia kobietę w parku przy os. Błękitnym. Mundurowi pokazali portret pamięciowy i apelują o pomoc w odnalezieniu mężczyzny.
W czwartek 17 sierpnia we wsi Wyszatyce w powiecie przemyskim na Podkarpaciu policja została wezwana do uzbrojonego mężczyzny, który zabarykadował się w domu i groził, że zabije każdego, kto spróbuje tam wejść. Miał przy sobie nóż. Funkcjonariusze podjęli decyzję o siłowym wejściu do budynku. Wtedy szaleniec ugodził nożem funkcjonariusza.
Dramatyczny wypadek na Podkarpaciu. W czwartek 17 sierpnia w miejscowości Mała w pow. ropczycko-sędziszowskim w wyniku czołowego zdarzenia dwóch samochodów osobowych marki BMW zginął 22-letni mężczyzna.
Śmierć 18-letniej Wiktorii z Bytomia zszokowała wielu Polaków. Dziewczyna została zamordowana przez 19-letniego Mateusza H., którego poznała niedługo przed tragedią, w autobusie. Służby badające sprawę ujawniły wyniki sekcji zwłok nastolatki.
W ręce podkarpackich policjantów trafił Romuald R. Znany w regionie lekarz psychiatra jest podejrzanie o przyjmowanie łapówek od swoich pacjentów. W zamian za korzyści majątkowe medyk miał wystawić dziesiątki fałszywych zwolnień lekarskich, tworząc jednocześnie nieprawdziwe historie chorób.
Poważny wypadek na poznańskich Smochowicach. 17 sierpnia, w czwartek, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn kierowca auta osobowego wjechał do przejścia podziemnego. Pojazd dachował, a sam kierujący w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Dramat na wodach Zalewu Sulejowskiego w woj. łódzkim. W niedzielę, 13 sierpnia doszło tam do tragicznego w skutkach zderzenia łodzi motorowej oraz skutera wodnego. Na skutek wypadku ciężkie obrażenia odniosły dwie 15-letnie siostry, które poruszały się mniejszą z jednostek. Niestety, obie dziewczynki nie żyją.
Dramatyczna interwencja policji w Gostyninie (woj. mazowieckie). Patrolujący okolicę mundurowi natknęli się na nieprzytomną osobę. W trakcie błyskawicznie udzielonej pomocy okazało się, że powodem fatalnego stanu zdrowia odnalezionego jest alkohol. To, co jednak najbardziej zszokowało policjantów to wiek objętego interwencją.
Mrożące krew w żyłach doniesienia z miejscowości Miedzno (woj. kujawsko-pomorskie). 15 sierpnia wieczorem, w trakcie policyjnego pościgu za samochodem osobowym doszło do poważnego wypadku drogowego. Auto, na pokładzie znajdowało się sześcioro dzieci oraz troje dorosłych, rozbiło się o przydrożne drzewo. W akcji ratunkowej uczestniczyły wszystkie służby.
Dramatyczne informacje napłynęły z miejscowości Łopienno (pow. gnieźnieński, woj. wielkopolskie). We wtorek 15 sierpnia, późnym wieczorem tamtejsze służby wyłowiły z jednego z jezior ciało 20-latka. Młody mężczyzna poszedł popływać wraz z dwójką kolegów, w pewnym momencie stracił siły. Pomimo próby pomocy, nie udało się go uratować.
Dramatyczne doniesienia z Wysp Brytyjskich. Policja z Woking na południowy zachód od Londynu poszukuje zabójców 10-letniej Sary, córeczki mieszkającej na Wyspach Polki. Szczegóły dramatycznych wydarzeń mrożą krew w żyłach.
Kolejne utonięcie nad polskimi wodami. 15 sierpnia około godziny 07:30 w Zielonce na terenie kompleksu wodnego Glinianki przypadkowy przechodzień zauważył pływające na powierzchni ciało mężczyzny. Natychmiast powiadomił służby.
Do sopockiego komisariatu policji zgłosił się pewien 48-latek. Wiedział, że jest poszukiwany i ma do odbycia karę pozbawienia wolności. Mężczyzna był ścigany trzema listami gończymi, a przez lata przebywał na terenie Niemiec. Po powrocie do Polski stwierdził, że ma już dość ukrywania się.
Trwa czarna seria na polskich drogach. We wtorek 15 sierpnia po południu doszło do kolejnego wypadku śmiertelnego. Zginęły w nim dwie kobiety. Ranny kierowca został zabrany do szpitala. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
W tragicznym wypadku drogowym, do którego doszło 14 sierpnia w Chodeli na Lubelszczyźnie zginęły trzy kobiety. Ich auto zderzyło się z pojazdem 23-latka. Według informacji policji to 77-letni kierowca osobowego opla, z którym podróżowały kobiety, miał wymusić pierwszeństwo. Po tragedii głos w mediach społecznościowych zabrał burmistrz miasta, z którego pochodziły ofiary. Pożegnał je długim i sentymentalnym wpisem.
Tragiczny wypadek w miejscowości Chodel na Lubelszczyźnie. W poniedziałkowe popołudnie na drodze wojewódzkiej nr 747 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Skutki okazały się być opłakane, bowiem służby informują o trzech ofiarach śmiertelnych. Na miejscu cały czas pracują policja i prokuratura.
Długi weekend jeszcze się nie skończył, a policja już może mówić, że jest on wyjątkowo tragiczny. Niestety, na polskich drogach tylko w minione trzy dni doszło do całej serii dramatycznych wypadków, bardzo często okupionych życiem. Inna sprawa, że wielu nieszczęściom zapewne udało się zapobiec dzięki zatrzymaniu porażającej liczby pijanych kierowców. Szokujące statystyki pokazują, że w kwestii bezpieczeństwa na drogach wciąż mamy jeszcze wiele do zrobienia.
Do bardzo niebezpiecznych scen doszło podczas dziecięcych zabaw na bydgoskim Szwederowie. W pewnym momencie matka jednego z chłopców została powiadomiona o tym, że jej syn złamał rękę. Przerażona wybiegła z mieszkania. Prawda okazała się jednak znacznie bardziej szokująca.