Nie żyje asp. Marcin Kosiński. Śląscy policjanci opłakują swojego kolegę
Wielki smutek śląskich funkcjonariuszy policji. W poniedziałek jak grom z jasnego nieba spadła na nich przykra wiadomość o śmierci asp. Marcina Kosińskiego. Funkcjonariusz będzińskiego Wydziału Ruchu Drogowego odszedł po długiej chorobie. Jego pogrzeb zaplanowano na czwartek 15 czerwca.
Żałoba w śląskiej policji
Na stronie internetowej śląskich policjantów pojawiła się smutna informacja o odejściu na wieczną służbę asp. Marcina Kosińskiego, który od 12 lat spełniał się pracując na rzecz porządku publicznego.
Jak się dowiadujemy, asp. Kosiński zmarł w miniony poniedziałek po długiej chorobie. W swojej karierze pracował początkowo w Oddziale Prewencji w Katowicach, a następnie w Wydziale Ruchu Drogowego w Będzinie.
Prezenter TVP stracił pracę. Program, który prowadził, znika z antenyPoruszające słowa kolegów zmarłego funkcjonariusza
Koledzy wspominają zmarłego funkcjonariusza jako osobę “sumienną i bardzo pomocną”, a dodatkowo “zawsze uśmiechniętą i gotową, by służyć swoją radą i doświadczeniem”.
Aspirant Marcin Kosiński miał przed sobą jeszcze połowę życia, bowiem miał zaledwie 46 lat. Jego śmierć opłakują pogrążeni w smutku bliscy i rodzina.
Znane są szczegóły pogrzebu
Nabożeństwo żałobne, podczas którego zmarły zostanie pożegnany, zaplanowano na czwartek 15 czerwca na godzinę 13. Ceremonia odbędzie się w Kościele Rzymskokatolickim pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi-Piaskach przy ul. Tadeusza Kościuszki 3.
- Kierownictwo, policjanci i pracownicy cywilni Komendy Powiatowej Policji w Będzinie łączą się w bólu z bliskimi, składając wyrazy głębokiego współczucia - przekazuje śląska policja.
Źródło: Policja