Smutną informację przekazał w środę popołudniu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Nie żyje Barbara Szurig-Werner ps. Basia, uczestniczka Powstania Warszawskiego.23 marca w wieku 97 lat zmarła Barbara Szurig-Werner. Uczestniczyła w walkach na Woli i Starym Mieście w szeregach Pułku "Broda 53". - Pani kpt. Barbara Szurig-Werner ps. „Basia” w okresie konspiracji pełniła funkcję łączniczki Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej w Batalionie "Zośka" w 2. Kompanii "Rudy". W czasie Powstania Warszawskiego w stopniu strzelca brała udział w walkach z Niemcami na Starym Mieście i na Woli w szeregach Pułku "Broda 53", Zgrupowania AK "Radosław". 2 września 1944 r. wyszła z Warszawy wraz z ludnością cywilną - czytamy we wpisie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.Jak informuje Muzeum Powstania Warszawskiego w powstańczym biogramie "Basi", jej ojcem był Wacław Szurig, polski ekonomista, działacz społeczny; naczelny redaktor „Polski Gospodarczej”; współtwórca Centralnego Urzędu Planowania.Weteranka została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Walecznych oraz Warszawskim Krzyżem Powstańczym. 10 kwietnia skończyłaby 98 lat.Smutna wiadomość. Odeszła Barbara Szurig-Werner "Basia". W czasie Powstania Warszawskiego uczestniczyła w walkach na Woli i Starym Mieście w szeregach Pułku "Broda 53", Zgrupowania AK "Radosław". 10 kwietnia skończyłaby 98 lat. @warszawa będzie o Pani pamiętać. pic.twitter.com/co35HdnkP7— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) March 23, 2022 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Andrzej Duda widzi analogię w działaniach Rosji. Padło mocne porównanie historyczneNie mają jak się ogrzać i gdzie spać. Ujawniono nagrania rozmów rosyjskich żołnierzyJoe Biden w Europie ogłosi pakiet nowych sankcji. Kolejny cios dla RosjiŹródło: Goniec.pl, Muzeum Powstania Warszawskiego
Nie żyje ksiądz arcybiskup Edmund Piszcz, arcybiskup senior archidiecezji warmińskiej. Duchowny zmarł w wieku 93 lat. Informację przekazał rzecznik prasowy kurii metropolitalnej w Olsztynie ks. Marcin Sawicki.Oficjalnie przyczyna śmierci duchownego nie została zakomunikowana. Na ten moment wiadomo jedynie, że abp Edmund Piszcz zmarł nagle.
W wieku 87 lat zmarł legendarny aktor Takarada Akira, znany z filmów o Godzilli. Artysta zagrał również w pierwszym z nich, powstałym w 1954 r. W swojej ostatniej publicznej wypowiedzi, zabrał głos w sprawie wojny w Ukrainie. Choć Akira ma na swoim koncie dziesiątki ról w różnogatunkowych dziełach, fani zapamiętali go przede wszystkim z tych, opowiadających o ogromnych potworach, siejących spustoszenie w Tokio. Gdy odchodzi artysta... Miłośnicy kina kaiju, czyli filmów o japońskich monstrach, atakujących lub stających w obronie Tokio, okryli się żałobą. 14 marca odszedł jeden z najpopularniejszych aktorów gatunku, Takarada Akira. Gwiazdor nie był Japończykiem, urodził się w 1934 r. w Korei, a do państwa będącego kolebką filmów o ogromnych jaszczurach, przeniósł się dopiero w 1948 r., na 6 lat przed powstaniem sztandarowego dzieła gatunku - "Godzilli", w której zresztą zagrał. #TakaradaAkira, Early ‘#Godzilla’ Film Star, Dead at 87 https://t.co/tADoVo73gA pic.twitter.com/e2G3mTRYZu— Woody (@Knewz_Currently) March 18, 2022 Wytwórnia Toho, która wyprodukowała film Ishiro Hondy, idąc za ciosem sukcesu, jaki przyniósł obraz, wykonała wiele kontynuacji, a także innych dzieł o podobnej tematyce. W wielu z nich pojawiał się także Takarada Akira. Fani mogli go podziwiać m.in. w "Godzilli: Królu potworów", "Ebirah - Potworze z głębin", "Inwazji potworów", czy "Ucieczce King Konga". Akira wystąpił gościnnie również w amerykańskim remake'u "Godzilli" z 2014 r.; niestety scena z jego udziałem ostatecznie została wycięta podczas procesu montażowego. Akira Takarada made a cameo appearance in Gareth Edwards' Godzilla (2014), but it was cut from the film and was never released. @wbpictures/@Legendary, can we please see the deleted scene? In honor of Akira Takarada's death, please let us see him one last time. #RIPAkiraTakarada pic.twitter.com/MjTRBzCeme— Yoko Higuchi (@theYokoHiguchi) March 17, 2022 Ostatnia wypowiedź o Ukrainie Warto zaznaczyć, że pierwsza "Godzilla" z 1954 r. nie była w zamyśle kinem czysto rozrywkowym, a pełnym obaw komentarzem, swoistą metaforą niepokoju wywołanego przez amerykański atak nuklearny na Hiroszimę z 1945 r. Takarada Akira, znając dobrze historię kraju, w którym mieszkał, a także wychowując się w Korei, okupowanej wówczas przez Japończyków, doskonale wiedział jaką tragedię niosą ze sobą działania wojenne. Zaledwie cztery dni przed śmiercią podczas wywiadu promującego najnowszy film z udziałem aktora, "If Cherry Blossoms Disappeared from the World", gwiazdor kaiju postanowił odnieść się do sytuacji w Ukrainie. - Zważywszy na obecne okoliczności, wydaje mi się, że powinniśmy tworzyć więcej uświadamiających społecznie filmów - powiedział. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Pogrzeb Witolda Paszta w Zamościu. Córki artysty poprosiły o nienagrywanie uroczystościKrzysztof Cugowski po raz kolejny nie pojawił się w studiu "Twoja twarz brzmi znajomo"Jacek Kurski był na pogrzebie Witolda Paszta. Wyjawił wspólne wspomnieniaŹródło: variety.com
Ukraińskie media przekazały wstrząsające informacje o śmierci popularnej ukraińskiej aktorki, Oksany Shvets. Artystka zginęła w wyniku uderzenia rosyjskich rakiet w budynek mieszkalny, w którym przebywała. Fani gwiazdy pogrążyli się w rozpaczy. Znali ją z licznych przedstawień teatralnych, a także seriali telewizyjnych. Śmierć ukraińskiej gwiazdy Nieprzerwana i niosąca straszliwe konsekwencje wojna w Ukrainie trwa już prawie miesiąc. Niestety, sankcje nałożone na Rosję przez wiele krajów zachodu, a także wyraźne potępienie jej działań przez cywilizowany świat nie przyniosły zamierzonego efektu. Wola Władimira Putina wydaje się być nieugięta, a każdego dnia dowiadujemy się o kolejnych ofiarach ataków na budynki cywilne, w których giną niewinni obywatele Ukrainy. Wśród zabitych pojawia się też coraz więcej znanych osób. Ukraińskie media informowały o śmierci zasłużonych sportowców i artystów, którzy bronili kraju w mundurze lub oczekiwali zakończenia wojny w swoich prywatnych domach. Wczoraj do tego grona dołączyła popularna aktorka. Chodzi o Oksanę Shvets, która przebywała w budynku, na który spadły rosyjskie rakiety. Gwiazda zginęła na miejscu, a przebywający z nią syn został ciężko ranny. Gwiazda ekranu i teatru Shvets przyszła na świat w 1955 r. Studiowała na wydziale teatralnym Kijowskiego Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej im. I.K. Karpenko-Kary, edukację zakończyła w 1986 r. The actress of the Young Theatre Oksana Shvets has been murdered in Kyiv during the war. pic.twitter.com/Rp3DcgSbge— KyivPost (@KyivPost) March 17, 2022 Od tamtego czasu wielokrotnie pojawiała się na deskach teatrów. Związana była z ukraińskim Młodym Teatrem, który po jej śmierci wystosował smutny komunikat.Widzowie telewizyjni pokochali ją za występy w serialach takich jak "Nasledniki", czy "Dom z liliyami", w którym wcielała się w rolę dyrektor sierocińca. Aktorka w czasie swojej kariery została odznaczona jednym z najważniejszych odznaczeń państwowych kultury - Zasłużony Artysta Ukrainy.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Jakie wykształcenie ma Katarzyna Cichopek? Można być zaskoczonymMarcin Hakiel przeszedł metamorfozę. Pokazał zdjęcia tuż po rozstaniu z Kasią CichopekZełenski odwiedził Polskę, zanim został prezydentem Ukrainy. Nagranie trafiło do sieciŹródło: wp.pl
23-letnia Gretta Wedler, rosyjska modelka, zaginęła miesiąc po tym, jak nazwała Władimira Putina "psychopatą". Jej ciało zostało odnalezione w bagażniku samochodu. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej opublikował nagranie, z którego wynika, kto stoi za zabójstwem młodej kobiety.Sprawę opisuje m.in. brytyjski dziennik "Daily Mail". Z doniesień gazety wynika, że Gretta Wedler chętnie dzieliła się szczegółami ze swojego życia w mediach społecznościowych, ale obecnie nie można odszukać żadnego jej profilu.
Związek Artystów Scen Polskich poinformował o śmierci Włodzimierza Nowaka, aktora teatralnego i filmowego, znanego z roli recytatora wiersza w "Misiu" Stanisława Barei. Gwiazdor kultowej komedii odszedł 16 marca 2022 roku w wieku 80 lat.Włodzimierz Nowak przyszedł na świat 8 stycznia 1942 roku w Łodzi i ukończył studia na Wydziale Aktorstwa w tamtejszym PWSFTviT. Jeszcze w czasie studiów ożenił się z Haliną Kowalską, również aktorką.
Nie żyje operator amerykańskiej telewizji Fox News Pierre Zakrzewski. Mężczyzna został zabity w wyniku ostrzału we wsi Horenka pod Kijowem. To już kolejne doniesienie z Ukrainy o śmierci pracownika zagranicznych mediów.Wojna w Ukrainie pochłonęła już tysiące ofiar, w tym niestety także cywilów. Wielu zmarło w wyniku ostrzałów dokonywanych przez rosyjskie wojska, m.in. podczas ewakuacji ludności.Sytuacja za naszą wschodnią granicą jest bardzo niebezpieczna, o czym często przekonują się pracownicy mediów. To nie tylko znani korespondenci, ale także towarzyszący im kierownicy produkcji i operatorzy. O śmierci jednego z nich właśnie poinformowała stacja Fox News.
Prezenter TVN Bartek Jędrzejak pogrążył się w głębokiej żałobie. Gwiazdor poinformował o tragicznej śmierci swojego przyjaciela, znanego trenera personalnego, Jarosława Skiby. Mężczyzna zginął w wypadku rowerowym w Hiszpanii.- Nawet nie mam siły płakać. Jestem pusty. [...] Będzie mi Ciebie bardzo brakowało - napisał Bartek Jędrzejak w swoim poście na Instagramie.Jarosław Skiba był trenerem triathlonu i bardzo znanym wśród polskich gwiazd trenerem personalnym. Mężczyzna był także bliskim przyjacielem Bartka Jędrzejaka, a prezenter przyznał, że miał zostać ojcem chrzestnym kolejnego dziecka sportowca.
Pod koniec lutego, ogromna tragedia wstrząsnęła mieszkańcami warszawskiej Białołęki. Z 6. piętra wypadł pan Michał, 36-letni lekarz. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie zmarł. Najbliżsi przyjaciele nie wierzą, w to co się stało. Historia tej tragedii jest owiana tajemnicą, ponieważ początkowo policja nie chciała udzielać żadnych informacji w tej sprawie.Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 21 lutego, około godz. 5 nad ranem. Z informacji, do których udało się dotrzeć naszej redakcji wynika, że pan Michał wyskoczył z okna na 6. piętrze z bloku przy ul. Starowiślnej 3 na Białołęce. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie w wyniku poniesionych obrażeń zmarł.Służby ratunkowe zostały poinformowane przez sąsiadów z osiedla, na którym mieszkał 36-letni lekarz. Nad ranem, przypadkowy przechodzień natknął się na osobę z obrażeniami ciała leżącą w ogródku pod blokiem. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna skoczył z wysokości. Policja nie udziela informacji w tej sprawie. Zaraz po zdarzeniu zostaliśmy poinformowani, że "sprawa wymaga wyjaśnienia". Postanowiliśmy zapytać prokuraturę o postęp prowadzonego śledztwa.- Śledztwo w sprawie zostało wszczęte z art. 155 kodeksu karnego tj. nieumyślne spowodowanie śmierci. Mężczyzna został zabrany przez pogotowie jednak w wyniku poniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Została zlecona sekcja zwłok oraz badanie toksykologiczne - mówi w rozmowie z Goniec.pl prokurator Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.Świadkowie zdarzenia informują także o siłowym wejściu do mieszkania przez funkcjonariuszy policji w asyście straży pożarnej. Miało do tego dojść ok. godziny 8 rano, czyli prawie trzy godziny po zdarzeniu.- To normalna procedura. Nie wchodzimy nigdy od razu do mieszkania w sposób siłowy. Najpierw próbujemy się skontaktować z rodziną czy bliskimi. Po wejściu do mieszkania stwierdziliśmy, że było ono wcześniej zamknięte, był w środku ład oraz porządek. Nie było śladów włamania, które mogłyby wskazywać, że upadek z wysokości nie był przypadkowy - dodaje prokurator Katarzyna Skrzeczkowska.W większości przypadków śledztwo w takich sprawach jest jednak prowadzone z art. 151 kodeksu karnego tj. doprowadzenie do samobójstwa. Warto zaznaczyć, że samobójstwo popełnione bez udziału osób trzecich nie jest w świetle polskiego prawa karane - natomiast w przypadku "namowy lub udzielenia pomocy przy targnięciu się na własne życie"- już tak. Grozi za to kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.
Muzeum Kinematografii poinformowało za pomocą mediów społecznościowych o odejściu Władysława "Dziunka" Barańskiego, polskiego aktora oraz "króla kaskaderów". 80-letni artysta odszedł w poniedziałek 14 marca 2022 roku.– Z wielkim żalem zawiadamiamy, że w poniedziałek 14 marca zmarł Władysław "Dziunek" Barański – król polskich kaskaderów i wieloletni członek Stowarzyszenie Filmowców Polskich – przekazało Muzeum Kinematografii na swojej stronie na Facebooku.
W środę 9 marca siły rosyjskie zbombardowały szpital położniczy w Mariupolu. Symbolem bestialskich działań Rosjan stało się zdjęcie ciężarnej wynoszonej na noszach przez ukraińskich wolontariuszy i ratowników. Z ustaleń agencji Ukrinform wynika, że kobieta zmarła.Tymczasem sytuacja w Mariupolu wymyka się spod kontroli. Od początku wojny w Ukrainie zginęło 2187 mieszkańców tego miasta położonego na południowym wschodzie kraju. W niedzielę rada miejska przekazała, że ostatnie zapasy wody i żywności są na wyczerpaniu. Mieszkańcy nie mają też prądu, ogrzewania i łączności telefonicznej.
W wieku 71 lat zmarł znany i ceniony aktor William Hurt. Artysta znany był z ról w filmach takich jak "Pocałunek kobiety pająka" czy "Telepasja". Na swoim koncie miał statuetkę Oscara. O jego śmierci poinformował Reuters, powołując się na rodzinę gwiazdora.Smutne wieści z Hollywood napłynęły w niedzielę 13 marca. William Hurt zmarł tydzień przed swoimi 72. urodzinami z przyczyn naturalnych.
Wojna w Ukrainie. Popularny dziennikarz amerykańskiego "The New York Timesa" Brent Renaud zginął w wyniku ostrzału dokonanego przez rosyjskie wojska w mieście Irpień nieopodal Kijowa. Jego kolega został poważnie ranny. Informację tę potwierdził już szef policji obwodu kijowskiego Andriej Niebitow.Zawód korespondenta wojennego obarczony jest dużym ryzykiem. Mimo tego, wciąż znajdują się dziennikarze gotowi postawić na szalę swoje życie, aby dostarczyć rzetelnych wiadomości wprost z pola bitwy.Niedawno opisywaliśmy historię reporterki TVP, która nie bacząc na niebezpieczeństwo uratowała 30 Ukraińców. Nieco mniej szczęścia miał, niestety, jej amerykański kolega po fachu, Brent Renaud, który zginął podczas pracy w Ukrainie.
Odszedł Emilio Delgado, meksykańsko-amerykański aktor teatralny, telewizyjny, filmowy, głosowy, piosenkarz, a także gwiazda popularnego programu telewizyjnego dla dzieci pt. „Ulica Sezamkowa”. Artysta zmarł 10 marca 2022 roku w wieku 81 lat po przegranej walce ze szpiczakiem mnogim.- Pokoleniom: dzieci, rodziców i dziadków doskonale znany jako pracownik warsztatu z Ulicy Sezamkowej Luis. Kojarzony ze swoich występów w wielu serialach telewizyjnych skierowanych do dorosłych widzów, zmarł [...] po długiej chorobie - podaje Seasame Workshop na swojej oficjalnej stronie w mediach społecznościowych.
Siły Zbrojne Ukrainy przekazały, że w trakcie walk z Rosjanami zginął pułkownik Siergiej Leonidowicz Kotenko. Był dowódcą batalionu, który od 2014 roku stawiał opór okupantowi na wschodzie Ukrainy. W pożegnalnym wpisie jego syn wskazuje, że zginął "bohaterską śmiercią".Oficjalne statystyki na temat liczby ukraińskich żołnierzy, którzy zginęli w starciach z Rosjanami nie jest znana. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy wyliczył, że od początku wojny do poniedziałku 8 marca wróg stracił ponad 11 tysięcy żołnierzy.
Prezenterka telewizyjna i utalentowana pięściarka Agnieszka Rylik poinformowała o śmierci swojego partnera, Andrzeja Gnoińskiego. W jej mediach społecznościowych pojawił się wymowny wpis. W tym niezwykle trudnym dla Agnieszki Rylik czasie, jej fani trwają przy niej. Pod postem zaroiło się od wyrazów współczucia i słów wsparcia. Śmierć ukochanego Pochodząca z Kołobrzegu Agnieszka Rylik przez lata napawała dumą polskich fanów boksu. Pięściarka stoczyła 18 walk w zawodowym ringu, z czego zwyciężyła w 17, a w przypadku 11 z nich doszło do zakończenia przez nokaut. Sportsmenka ma na swoim koncie najwięcej wyróżnień ze wszystkich polskich zawodniczek bokserskich, a sukcesy święciła również w kick-boxingu, wielokrotnie zdobywając mistrzostwo świata i Europy. Popularność i charyzma Agnieszki Rylik sprawiły, że szybko zainteresowały się nią media, a już wkrótce zawodniczka otrzymywać zaczęła pierwsze propozycje dotyczące prowadzenia programów telewizyjnych. Została gospodynią show TVN Turbo "MMAster", a także cyklu sportowego w "Dzień dobry TVN". Niestety, zaledwie cztery dni temu gwiazda poinformowała swoich fanów o niezwykle przykrym wydarzeniu ze swojego życia prywatnego. Agnieszka Rylik pożegnała ukochanego partnera, Andrzeja Gnoińskiego. Gwiazda w żałobie W mediach społecznościowych Agnieszki Rylik pojawił się kolaż czarno-białych zdjęć, na których gwiazda pozuje wraz ze swoim ukochanym. Opatrzony został jedynie odniesieniem do profilu Gnoińskiego na Instagramie oraz krótkim podpisem "R.I.P ML". Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Agnieszka Rylik (@agnieszka_rylik) Na InstaStory pięściarka przekazała informacje na temat pogrzebu mężczyzny. Uroczystość odbyć ma się 8 marca o godz. 10. w kościele pw. Matki Bożej Saletyńskiej w Warszawie. Ciało mężczyzny zostanie złożone do grobu na Cmentarzu Bródnowskim. instagram.com/agnieszka_rylikPod postem zamieszczonym na Instagramie pojawiły się wyrazy współczucia zamieszczane zarówno przez znajomych jak i fanów Agnieszki Rylik. - Tych co kochamy nie umierają nigdy bo miłość to nieśmiertelność … - napisano w jednym z komentarzy. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Przykre informacje dotyczące zespołu Ich Troje. Jacek Łągwa żegna swojego ojcaZnają ją wszyscy fani Eurowizji. Verka Serduchka pokazała, co myśli o PutinieBarbara Kurdej-Szatan wspiera Ukrainę i odpowiada na krytykę internautówŹródło: goniec.pl
W miniony wtorek, 22 lutego 2022 roku zmarł Mark Lanegan, były wokalista grunge'owego zespołu Screaming Trees oraz Queens of the Stone Age. Muzyk odszedł w wieku 57 lat, a informacja o jego śmierci pojawiła się w mediach społecznościowych.- Nasz ukochany przyjaciel Mark Lanegan zmarł dziś rano w swoim domu w Killarney w Irlandii - przekazano na profilu muzyka w social mediach.
19 lutego 2022 roku odszedł Gary Brooker, znany brytyjski muzyk i założyciel oraz pianista grupy Procol Harum, znanej z wielkiego hitu pt. "Whiter Shade Of Pale". O śmierci 76-letniego artysty poinformowali za pomocą mediów społecznościowych przyjaciele z zespołu.- Ze smutkiem informujemy o śmierci Gary'ego Brookera. Głos Gary'ego i jego gra na pianinie były legendarne i on zostawia po sobie spuściznę, która przetrwa pokolenia. Będzie go brakowało wszystkim, którzy go znali - przekazano w oficjalnym komunikacie na Facebooku.Nie żyje Gary BrookerGary Brooker przyszedł na świat 29 maja 1945 roku w Hackney. W 1967 roku razem z Keithem Reidem, który później odpowiadał za teksty piosenek, stworzył grupę Procol Harum, która szybko stała się jedną z najbardziej znanych brytyjskich formacji grających rocka progresywnego.Wielkim przebojem zespołu stał się utwór pt. "Whiter Shade Of Pale". Piosenka jest trzecim najlepiej sprzedającym się singlem lat 60., którego wyprzedziły jedynie takie hity, jak "Hey Jude" grupy The Beatles oraz "Satisfaction" zespołu The Rolling Stones.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo Grupa miała na swoim koncie jeszcze kilka innych przebojów, takich jak "Conquistador", "Shine on Brightly", "A Salty Dog", "Whisky Train", "Grand Hotel" czy "Pandora's Box". W ostatnim składzie zespołu, oprócz Brookera, występowali także: gitarzysta Geoff Whitehorn, basista Matt Pegg, perkusista Geoff Dunn oraz grający na organach Hammonda Josh Phillips.Gary Brooker przegrał walkę z nowotworemW 2003 roku Gary Brooker za swoje dokonania na polu muzycznym i zasługi dla kultury otrzymał Order Imperium Brytyjskiego. Muzyk przez wiele lat zmagał się z chorobą nowotworową, z którą ostatecznie przegrał walkę w minioną sobotę. Jego śmierć była wielkim ciosem nie tylko dla bliskich i przyjaciół z branży muzycznej, ale również fanów, których grupa Procol Harum ma na całym świecie.- Byłem zrozpaczony, gdy dowiedziałem się o tym, miałem szczęście widzieć go kilka razy na żywo. Był wielkim darem dla muzyki, tak niesamowitym talentem i zawsze tak zabawnym i naprawdę miłym facetem - skomentował doniesienia o śmierci Brookera jeden z fanów.- To smutny dzień dla muzyki, Gary był geniuszem, jego muzyka na zawsze pozostanie w naszym sercu i głowie - dodał kolejny.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Vincent Królikowski jest już na świecie. Urodził się syn Antka Królikowskiego i Joanny OpozdyWnuczka Witolda Paszta bardzo tęskni za dziadkiem. Codziennie prosi tatę o jedną rzeczEwa Szykulska w żałobie po śmierci męża. Opublikowała wzruszające pożegnanieJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Goniec.pl
W poniedziałek 21 lutego doszło do tragedii w Wojcieszycach (woj. lubuskie). W trakcie prac nad przywróceniem zasilania energetycznego zginął jeden pracownik. Drugi mężczyzna został ranny i przetransportowano go do szpitala.Awaria w podgorzowskich miejscowościach, przy których pracowali mężczyźni, miała związek z przejściem orkanu Eunice. Same wichury również zebrały śmiertelne żniwo, o czym informowaliśmy w weekend.
Ewa Szykulska przeżywa trudne chwile. Aktorka poinformowała dziś, że w święta Bożego Narodzenia pożegnała ukochanego męża Zbigniewa Perneja. W sieci pojawił się nekrolog, za pośrednictwem którego gwiazda pożegnała partnera.Ewa Szykulska i Zbigniew Perej pozostawali małżeństwem przez cztery dekady. Para stroniła od świata show-biznesu i skupiała się przede wszystkim na życiu rodzinnym. Z nekrologu wynika, że aktorka owdowiała nagle. Jej mąż zmarł 25 grudnia ubiegłego roku.
Nie żyje psycholog zatrudniona w zakładzie karnym w Rzeszowie. Kobieta została śmiertelnie zraniona nożyczkami przez mężczyznę, który przebywa w tym miejscu tymczasowo. Miała 39 lat.Z nieoficjalnych informacji medialnych wynika, że ofiara Artura R. otrzymała siedem ciosów w okolicę szyi. - 37-letni mężczyzna przebywający w areszcie tymczasowym w zakładzie karnym w Rzeszowie zaatakował nożyczkami psycholog - donosi RMF FM.
Rodzina 45-letniej Aleksandry i 15-letniej Oliwii z Częstochowy nie podjęła się identyfikacji ciał znalezionych wczoraj w lesie nieopodal Romanowa na Śląsku. W środę w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach odbędą się sekcje zwłok, które potwierdzą tożsamość zmarłych i wskażą przyczynę ich śmierci.Rodzina 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii została poproszona przez śledczych o zidentyfikowanie ciał dwóch kobiet, które odnaleziono w płytkich grobach w lesie na terenie Romanowa. Dwie próby okazania ciał bliskim zaginionych nie powiodły się.
Prawdopodobnie doszło do kolejnego przełomu w sprawie poszukiwań 45-letniej Aleksandry i 15-letniej Oliwii z Częstochowy. Policja poinformowała, że w lesie pod Romanowem odnaleziono drugie ciało. Tożsamość denatki potwierdzi sekcja zwłok.Aktualizacja: W rozmowie z portalem Goniec.pl prokurator potwierdził, że odnalezione ciała są wiązane z zaginięciem Aleksandry i Oliwii z Częstochowy. Na szczegółowe informacje trzeba jednak jeszcze poczekać.Funkcjonariusze potwierdzili, że zwłoki drugiej z kobiet znajdowały się zaledwie kilka metrów od grobu pierwszej ofiary. Prawdopodobnie są to ciała zaginionych mieszkanek Częstochowy, które opuściły dom 10 lutego. Obok znaleziono martwego psa.
Śląska Policja poinformowała, że w trakcie poszukiwań zaginionych Aleksandry W. oraz jej piętnastoletniej córki, policjanci odnaleźli zwłoki, które należą prawdopodobnie do poszukiwanej kobiety. Potwierdzono, że ciało zostało odnalezione w okolicach Romanowa. Trwa konferencja prasowa w tej sprawie.Poszukiwania 45-letniej Aleksandry i 15-letniej Oliwii trwały od ponad tygodnia. Kobiety opuściły swoje mieszkanie w Częstochowie 10 lutego bieżącego roku. Towarzyszył im pies rasy shih-tzu. Od tej pory nie nawiązały żadnego kontaktu z bliskimi.
Dziennikarz RMF FM Marcin Buczek przekazał, że w lesie w pobliżu miejscowości Rosochacz w województwie śląskim służby odnalazły ciało kobiety. Z jego doniesień wynika, że to jedna z zaginionych mieszkanek Częstochowy. Służby nie potwierdzają wiadomości.Poszukiwania 45-letniej Aleksandry i 15-letniej Oliwii trwają od ponad tygodnia. Kobiety opuściły swoje mieszkanie w Częstochowie 10 lutego bieżącego roku. Od tej pory nie nawiązały żadnego kontaktu z bliskimi.
W wieku 88 lat odeszła Krystyna Meissner, wybitna reżyserka teatralna oraz twórczyni i dyrektorka artystyczna Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Dialog-Wrocław. O śmierci artystki poinformowała w niedzielę, 20 lutego 2022 roku wiceprezydent Warszawy Aldona Machnowska-Góra.– To wielka strata dla polskiego teatru – podkreśliła Machnowska-Góra.
Zmarł reporter i pisarz Jerzy Szperkowicz. Miał 88 lat. O śmierci jednego z pierwszych autorów "Gazety Wyborczej" poinformowała jego żona - Hanna Krall.To już kolejne smutne wieści w ten weekend. Wczoraj informowaliśmy o śmierci Witolda Paszta, a dziś na łamach "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł, w którym redakcja wspomina Jerzego Szperkowicza.
Bilans ofiar śmiertelnych silnych wiatrów wzrósł do czterech osób. Do tragedii doszło w lesie w powiecie otwockim (woj. mazowieckie). W związku z orkanem Eunice jednostki straży pożarnej interweniowały już prawie 25 tys. razy. Jeszcze w sobotę wieczorem bez prądu było ponad 1,2 mln odbiorców. Jednak z najnowszych informacji udostępnionych przez Marka Kubiaka, zastępcę dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, wynika, że z przerwami w dostawach prądu zmaga się obecnie 406,5 tys. osób.