Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje Halina Żelaska ps. "Halinchen". To na jej rękach zmarł Krzysztof Kamil Baczyński
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 04.01.2023 12:44

Nie żyje Halina Żelaska ps. "Halinchen". To na jej rękach zmarł Krzysztof Kamil Baczyński

Nie żyje Halina Żelaska ps. "Halinchen". To na jej rękach zmarł Krzysztof Kamil Baczyński
Iberion

Smutna wiadomość obiegła media. Nie żyje Halina Żelaska pseudonim "Halinchen", była sanitariuszka w Powstaniu Warszawskim, na której rękach zmarł poeta Krzysztof Kamil Baczyński. W tym roku skończyłaby 100 lat. O jej śmierci poinformowała w mediach społecznościowych Fundacja Nie zapomnij o nas.

Odchodzą ostatni Powstańcy

Coraz mniej liczna jest grupa Powstańców, którzy wciąż są razem z nami. Dopiero co pożegnaliśmy m.in. Janusza Badurę ps. „Jastrząb”, majora Janusza Gundermana oraz por. Mieczysława Wroczyńskiego, a tymczasem napłynęły do nas kolejne smutne wieści.

Jak podała na swoim facebookowym profilu w środę rano fundacja Nie zapomnij o nas, w wieku 99 lat zmarła Halina Żelaska ps. "Halinchen", sanitariuszka z Powstania Warszawskiego. We wpisie przypomniano również, że to na jej rękach zmarł 4 sierpnia 1944 r. trafiony przez snajpera wybitny poeta Krzysztof Kamil Baczyński.

Nie żyje Halina Żelaska ps. "Halinchen"

Halina Żelaska (z domu Dobska) urodziła się 4 marca 1923 roku w Przedborzu w województwie łódzkim. Z zamieszczonego na stronach Muzeum Powstania Warszawskiego biogramu wynika, że do konspiracji trafiła w lutym 1941 roku za sprawą ppor. Romana Dawidowskiego ps. "Intendent".

Po wojnie zamieszkała na warszawskiej Ochocie, a w 2014 r. udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o swoich doświadczeniach z okresu walk o Warszawę. Jak wówczas przyznała, nie była w stanie wskazać najtrudniejszego wspomnienia z czasów Powstania Warszawskiego, ponieważ każde w sobie było "straszne".

- Jak myślę o tym szańcu spalonych ciał na Woli, to wydaje mi się, że to było moje najgorsze przeżycie. Jak myślę o tym, jak wyszła kobieta z dwójką dzieci, żeby wyjść spod tych głowni, które na głowę leciały, które spadały, i wyskoczyła ta tankietka, i reszta jest nie do opisania, to wydaje mi się, że to było najgorsze przeżycie. Tak że, jak myślę o tym, jak widzę Baczyńskiego z tą dziurą w głowie, a dopiero go widziałam, że siedzi, a ten Koperski krzyczał i ja, żeby [odszedł] z tego okna, bo tam snajper, a tu on już pada i natychmiast na tym dywanie leży, i ta dziura taka, i patrzę na mózg, proszę pani, człowieka, to nie wiem, czy to to było najbardziej przykre. No a wczoraj z człowiekiem rozmawiałam - wspominała. 

Zauważmy także, że ostatnie dni są wyjątkowo przykre dla coraz mniejszego środowiska Powstańców Warszawskich. Zaledwie wczoraj podano informację o śmierci 95-letniej Jadwigi Skolimowskiej ps. "Jadwiga Czarna", harcerki Szarych Szeregów i sanitariuszki AK.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: PAP/Facebook

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Tagi: Nie żyje