Zmarł podpułkownik Artur Filipowicz. Oficer i dowódca sił zbrojnych spędził ostatnie święta Bożego Narodzenia na służbie przy granicy polsko-białoruskiej. Smutne wieści o śmierci zasłużonego żołnierza przekazał rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej.Współpracownicy wspominają zmarłego żołnierza w ciepłych słowach. Pod postem informującym o jego śmierci pojawiło się ponad 160 komentarzy od poruszonych żołnierzy i zwykłych internautów.
Nie żyje prof. Jerzy Osiatyński. Były minister finansów w rządzie Hanny Suchockiej zmarł w piątek w warszawskim szpitalu. Od kilku miesięcy wraz z lekarzami walczył z ciężką chorobą. Ekonomista doradzał m.in. Lechowi Kaczyńskiemu, Bronisławowi Komorowskiemu, czy Tadeuszowi Mazowieckiemu.W piątek zmarł prof. Jerzy Osiatyński. Na jego wiedzy oraz konkretnych radach bazowało wielu kluczowych w państwie polityków.Zmarły ekonomista zasiadał w rządzie Hanny Suchockiej. Była premier powierzyła mu w przeszłości zadanie kierowania Ministerstwem Finansów.
W środę przed południem doszło do tragedii na Czarnowie w Kielcach. W mieszkaniu policjanci znaleźli ciało poranionej kobiety. Na widok funkcjonariuszy jej mąż wyskoczył przez okno. Zmarł w szpitalu.Policja w dalszym ciągu ustala przyczyny i okoliczności środowego zdarzenia na jednym z kieleckich osiedli. Mimo tego pojawiły się już pierwsze podejrzenia w tej tajemniczej sprawie.
Nie żyje Sebastian Banaszczyk, aktor Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie i utalentowany muzyk. Odszedł 2 lutego w wieku 46 lat. W 2015 roku artysta poinformował fanów, że zmaga się z nowotworem mózgu.Sebastian Banaszczyk urodził się w 1975 roku w Świdnicy. Był absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Z częstochowskim teatrem związał się w 1999 roku. To właśnie instytucja poinformowała o śmierci aktora.
Media obiegły tragiczne informacje o śmierci Agnieszka "Agnes" Sokołowskiej, znanej polskiej modelki, która swoją karierę rozwijała w Niemczech. O odejściu 31-latki publicznie poinformował za pomocą mediów społecznościowych DJ Toby DEE.- Słowa nie byłyby w stanie opisać uczucia żalu i ja również nie znajdę właściwych. Ale czas przerwać milczenie, ponieważ nie możemy uciec od okropnej prawdy i to nie byłoby również fair wobec ciebie [...]. Wciąż nie mogę uwierzyć, że ten koszmar się ziścił. Odeszłaś - rozpoczął swój wpis na Instagramie pogrążony w żałobie muzyk.
Do tragicznego zdarzenia doszło tuż obok cmentarza w Pieniężnie (woj. warmińsko-mazurskie). Z kosza podnośnika spadło dwóch mężczyzn, którzy obcinali konary drzew. Starszy z nich zmarł na miejscu, a młodszy trafił do szpitala.Policja w dalszym ciągu bada przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku na Warmii i Mazurach. Do pomocy wezwano także technika kryminalistyki. Czynności były wykonywane pod nadzorem prokuratora.
Nie żyje Alicja Czarnecka, uczestniczka Powstania Warszawskiego, która z miastem związana była do końca swoich dni. Odeszła dziś w wieku 95 lat. Wiadomość o śmierci bohaterki przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Rafał Trzaskowski.Na Facebooku prezydenta Warszawy pojawiło się czarno-białe zdjęcie uczestniczki Powstania Warszawskiego. - Alicja Czarnecka ps. "Luśka" - uczestniczka Powstania Warszawskiego, warszawianka od urodzenia, pozostała związana ze swoim ukochanym miastem do końca. Dziś zmarła w wieku 95 lat. Pani Alicjo - Warszawa dziękuje za wszystko. Będziemy o Pani pamiętać - napisał włodarz stolicy.
Monica Vitti, włoska aktorka, która wystąpiła w wielu ważnych dziełach Antonioniego zmarła w wieku 90 lat. O odejściu gwiazdy poinformowało Ministerstwo Kultury jej ojczystego kraju. Choć nie stroniono od zachwytów nad jej kreacjami aktorskimi stworzonymi w filmach Michelangelo Antonioniego, równie wiele uwagi poświęcano romansowi, który łączył gwiazdę i włoskiego reżysera. Monica Vitti nie żyje Włoskie Ministerstwo Kultury przekazało druzgocące wieści dla miłośników tamtejszego kina. Jedna z najwspanialszych aktorek Italii, Monica Vitti odeszła w wieku 90 lat. Choć z początkiem lat 90. aktorka wycofała się z pracy w filmie, pozostawiła po sobie niezwykłe dziedzictwo. Artystka pobierała naukę w Państwowej Akademii Sztuk Dramatycznych. Edukację zakończyła w 1953 r., by już rok później zadebiutować na dużym ekranie w filmie "Ridere! Ridere! Ridere" w reżyserii Edoardo Antona. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Przełomowym momentem w jej karierze było nawiązanie współpracy z wybitnym włoskim twórcą, Michelangelo Antonionim, twórcą "Powiększenia" i "Zabriskie Point". W 1957 r. aktorka wystąpiła w jego "Krzyku". BREAKING — Italian actress and icon #MonicaVitti has passed away. She was 90. pic.twitter.com/TuKNHPh6g4— Milano Art Guide (@MilanoArtGuide) February 2, 2022 Po udanej kolaboracji, artystka występowała w kolejnych ważnych projektach reżysera: "Przygodzie", "Nocy" i "Zaćmieniu". Czas z Antonionim spędzała nie tylko w pracy, ale wkrótce również i poza nią. Gdy odchodzi artystka... Związek Antonioniego z Monicą Vitti przetrwał do 1964 r. Przyczyną rozstania miały być romanse jakich dopuszczali się poza swoim związkiem. Rozłąka na tle prywatnym okazała się jednak nie być zakończeniem współpracy - aktorka wciąż występowała w filmach reżysera. Vitti próbowała swoich sił również w Hollywood, niestety bez powodzenia. "Modesty Blaise", film, w którym wystąpiła u boku Terence'a Stampa, spotkał się z krytycznymi recenzjami, co zniechęciło aktorkę do kolejnych prób występów w Ameryce. Ostatni raz na ekranach kinowych artystka pojawiła się w swoim własnym reżyserskim debiucie, "Sekretnym skandalu". Choć za film otrzymała nominację Włoskiej Akademii Filmowej do nagrody dla najlepszej początkującej reżyserki, nie zdecydowała się na dalszą pracę w kinie. Trzy lata później spełniła się literacko, wydając swoją autobiografię. W 1995 r. poślubiła reżysera Roberta Russo, w którego filmie "Flirt" wystąpiła 12 lat wcześniej. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Zmarł uczestnik "Mam talent" Roman Gładyś. Występując na scenie TVN skradł serca juryJarosław Kukulski napisał do Anny Jantar list. Piosenkarka miała go przy sobie w chwili śmierciOstre słowa o Bogusławie Lindzie w Radiu Maryja. Aktor został postawiony obok Jerzego UrbanaJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: onet.pl
W wieku 79 lat zmarł Roman Gładyś, uczestnik programów talent show, w tym "Mam talent". Muzyk wkradł się w łaski jury, które zachwyciło się jego występem i wytypowało go do kolejnego etapu widowiska. Artysta kochany był również przez widzów. W sieci wciąż można odnaleźć komentarze internautów, którzy w ciepłych słowach wypowiadają się o jego występach. Roman Gładyś nie żyjeO śmierci uczestnika programów rozrywkowych powiadomił serwis internetowy Echodnia.eu. Pochodzący ze wsi Grzybowa Góra w gminie Skarżysko Kościelne Roman Gładyś zmarł 30 stycznia.Choć zawodowo zajmował się pracą w miejskich wodociągach w Skarżysku-Kamiennej, realizował się głównie w muzyce. Hobby przynosiło niezwykłe efekty w postaci wynalezienia nowych instrumentów. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Mężczyzna zaprojektował dzwonki tercjowe oraz pianino tercjowe, którego prototyp zbudowała znana firma zajmująca się produkcją fortepianów, Calisia. Spełniał się również jako twórca zapisów nutowych, które były cenione przez Instytut Pedagogiki Muzycznej w Warszawie. Za swoje dokonania był wielokrotnie honorowany prestiżowymi wyróżnieniami, m.in. złotą odznaką Polskiego Stowarzyszenia Wynalazców i Racjonalizatorów, czy nagrodą "Lider Innowacji" Katowice 2003. Występy w talent show Roman Gładyś miał na swoim koncie występy w popularnych talent show, takich jak "Must be the music" czy "Mam talent". Jury tego drugiego z miejsca zakochało się w uczestniku zachwycając się jego charyzmą. W programie pojawiał się zresztą niejednokrotnie. - Panie Romanie, ja kupuję pana płytę, wrzucam do samochodu i czuję, że będę miał niezłe atrakcje w tym samochodzie - ocenił Gładysia w programie Agustin Egurrola - Ja widzę pana po raz pierwszy i dla mnie pan jest zjawiskowy, kobiety wchodzą mi na kolana, widownia szaleje, jestem na tak - dodał. Artystą zachwycała się również Agnieszka Chylińska, której muzyk zaprezentował piosenkę "Galopada" napisaną specjalnie da niej. Wykonanie wzbudziło żywy entuzjazm na widowni i zauroczyło członków jury. Pogrzeb Romana Gładysia odbyć ma się 3 lutego o 12. w kościele w Skarżysku Kościelnym. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Odeszła mama Grzegorza Ciechowskiego. Seniorkę pożegnała córka legendarnego muzykaOstre słowa o Bogusławie Lindzie w Radiu Maryja. Aktor został postawiony obok Jerzego UrbanaBorys Szyc z żoną narobili rabanu w "DDTVN". Kalczyńska opublikowała nagranieJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: echodnia.eu., dziendobry.tvn.pl
W poniedziałek, 31 stycznia 2022 roku odeszła Helena Ciechowska, matka Grzegorza Ciechowskiego, nieżyjącego już lidera zespołu Republika. Seniorkę pożegnała we wzruszających słowach wnuczka, Weronika.- Mówiłaś, że za długo żyłaś. Dla nas za krótko. Mimo tego, że wiemy, że ten dzień nadejdzie, nigdy nie jesteśmy na niego gotowi - napisała po śmierci swojej babci córka Grzegorza Ciechowskiego.
28 stycznia 2022 roku zmarł Donald May, amerykański aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Bliscy poinformowali o śmierci 94-letniego gwiazdora za pomocą mediów społecznościowych.Donald May odszedł w swoim domu w Kent w stanie Nowy Jork. Amerykański gwiazdor znany jest przede wszystkim ze swoich licznych ról w znanych serialach, a największa popularność przyniosła mu postać Adama Drake'a w produkcji "The Edge of Night".
Do tragicznego zdarzenia doszło 29 stycznia na Mazowszu. 67-letni mieszkaniec Żyrardowa zmarł podczas interwencji policji, którą sam wezwał. Z informacji przekazanych przez Komendę Wojewódzką w Radomiu wynika, że mężczyzna był poszukiwany. Podczas interwencji miał być agresywny i wygrażać się policjantom tasakiem.O sprawie poinformował portal "Życie Powiatu Żyrardowskiego". - W czasie rozmowy ze zgłaszającym interwencję, okazało się, iż był on poszukiwany. 67-latek zaczął być agresywny i zaczął wygrażać policjantom tasakiem. Policjanci zastosowali wobec agresywnego 67-latka środki przymusu bezpośredniego. Po chwili mężczyzna zaczął omdlewać. Na miejsce wezwano karetkę pogotowania. W czasie oczekiwanie na jej przyjazd mężczyzna stracił przytomność. Policjanci podjęli reanimację mężczyzny do czasu przyjazdu ratowników, którzy ją kontynuowali. Niestety nie przywrócono czynności życiowych - wynika z informacji uzyskanych przez "Życie Powiatu Żyrardowskiego" z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Radomiu.Świadkowie zdarzenia, do których dotarł portal, twierdzą, że z mieszkania dobiegały krzyki mężczyzny, który prosił o pomoc.- To był spokojny mężczyzna i miał pięknego spokojnego psa, owczarka niemieckiego – mówią o sąsiedzie mieszkańcy kamienicy przy Kilińskiego 40. 67-latek nie mieszkał tu długo, bo niewiele ponad pół roku. Nie sprawiał kłopotów. Jedyne, czym przyciągał wzrok to pies. Mężczyzna 29 stycznia wezwał policję. Jak wynika z ustaleń sąsiadów, sąsiedzi 67-latkowi ciągle zakręcali wodę, z czym nie potrafił sobie poradzić - dlatego zgłosił interwencję.Po przybyciu na miejsce patrolu policji, mężczyzna przywiązał psa przy płocie i spokojnie, razem z funkcjonariuszami wszedł do mieszkania. Według relacji świadków, później dało się słyszeć krzyki dobiegające z mieszkania. Sąsiedzi nie chcą wierzyć w to, że mężczyzna byłby w stanie zaatakować policjantów.– To po co wzywałby policję? – pytają się wzajemnie mieszkańcy cytowani przez "Życie Powiatu Żyrardowskiego".Obecnie trwają procedury, które mają za zadanie wyjaśnić szczegółowo okoliczności interwencji policji i Prokuratury Rejonowej w Żyrardowie u 67-letniego mężczyzny.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.plWarszawa. Z Wisły wyłowiono ciało kobiety. "Na brzegu leżały jej rzeczy"Warszawa. Tragedia na Bielanach. Pani Genowefa wyskoczyła z 6. piętra. Zginęła na miejscu30. finał WOŚP w Warszawie. Rejs po Wiśle, dzień w ZTM, słupek parkingowy, świąteczny plakat miasta. Co można wylicytować w stolicy?Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Goniec.pl, Życie Powiatu Żyrardowskiego
Nie żyje Moses J. Moseley, aktor znany z hitowego serialu "The Walking Dead", w Polsce znanego także pod tytułem "Żywe trupy". Okoliczności śmierci gwiazdora nie są znane. Policja nie wyklucza samobójstwa. Miał 31 lat.Z informacji podanych przez amerykańskie media wynika, że ciało Mosesa J. Moseleya zostało odnalezione w samochodzie w mieście Stockbridge w stanie Georgia w Stanach Zjednoczonych. Na zwłokach odkryto rany postrzałowe. Trwa śledztwo.
Amerykańska aktorka Jacqueline Guzman opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, w którym skrytykowała decyzję o zamknięciu dolnego Manhattanu z powodu pogrzebu policjanta. Wpis spotkał się z tak dużym oburzeniem, że firma, w której pracowała artystka, wręczyła jej wypowiedzenie. Śmierć 22-letniego funkcjonariusza nowojorskiej policji Jasona Rivery wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi. 21 stycznia mężczyzna został wysłany na interwencję do mieszkania w Harlemie, gdzie miało dochodzić do aktów przemocy domowej.
Wyjątkowo smutne wieści obiegły świat. Nie żyje Norma Watesron, która przez lata swojej kariery muzycznej stała się prawdziwą ikoną. Była członkiem tzw. "królewskiej rodziny brytyjskiego folku".Nie żyje Norma Waterson. Fani piosenkarki załamani wiadomością, że prawdziwa królowa folku odeszła na zawsze.Legendarna piosenkarka zmarła w wieku 82 lat. Wiadomości o tym, że nie żyje Norma Waterson przekazała jej córka.CHCESZ Z NAMI WESPRZEĆ WOŚP? TUTAJ MOŻESZ TO ZROBIĆ
Nie żyje Peter Bruce Smith, aktor znany przede wszystkim z filmu "Władca pierścieni: Powrót króla". Lokalne media donoszą, że od dłuższego czasu zmagał się z chorobą nerek i demencją. Odszedł w sobotę 29 stycznia. Miał 63 lata.Peter Bruce Smith był znany przede wszystkim wielbicielom kina z gatunku fantasy. W ostatniej części "Władcy pierścieni" zagrał jednego z orków. Jego kariera została przerwana po występie w zaledwie kilkunastu produkcjach. Aktor podupadł na zdrowiu.
W niedzielę podlaski garnizon policji otrzymał tragiczne wiadomości, zmarł jeden z funkcjonariuszy. - Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 30 stycznia zmarł nasz Kolega i Przyjaciel młodszy inspektor Mieczysław Grajewski - przekazano w pożegnalnym komunikacie. Żałoba w całym województwie podlaskim, nie żyje policjant. Mł. insp. Mieczysław Grajewski miał zaledwie 51 lat. - Odchodząc tak wcześnie, pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę i bliskich - czytamy w wiadomości opublikowanej na stronie Podlaskiej Policji.Policjant zmarł w niedzielę 30 stycznia. Strona internetowa podlaskiego garnizonu zmieniła barwy na czarno-białe. Dodatkowo na jednym ze skrzydeł orła policyjnego pojawiła się czarna wstążka.CHCESZ Z NAMI WESPRZEĆ WOŚP? TUTAJ MOŻESZ TO ZROBIĆ
Nie żyje Włodzimierz "Szczerba" Wiśniewski. Powstaniec warszawski zmarł w niedzielę 30 stycznia. Miał 94 lata. Wiadomość o śmierci zasłużonego Polaka przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Rafał Trzaskowski.- Kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie, Włodzimierz Wiśniewski "Szczerba" miał 17 lat. Walczył za Polskę i za Miasto Stołeczne Warszawa w szeregach batalionu "Chrobry I". 30 stycznia zmarł w wieku 94 lat. Stolica zawsze będzie o Panu pamiętać.3,2 tys.3,2 tys.107 komentarzy - napisał prezydent Warszawy na Facebooku.
Nie żyje Howard Hesseman, amerykański aktor, który dał się poznać polskim telewidzom dzięki roli w kultowej "Akademii policyjnej". Artysta odszedł w sobotę 29 stycznia w wieku 81 lat. W ostatnim czasie walczył ze śmiertelną chorobą.Wiadomość o śmierci Howarda Hessemana potwierdziła w rozmowie z portalem Hollywood Reporter jego żona Caroline Ducrocq. Aktor zmarł w szpitalu w Los Angeles, gdzie przebywał w związku z komplikacjami spowodowanymi nowotworem jelita grubego.
W wieku 77 lat zmarł Remigiusz Grodecki, wieloletni radny Mokotowa. O jego śmierci poinformował Urząd Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy. Był współzałożycielem Stowarzyszenia Mieszkańców Służewa i Mokotowskiego Forum Społecznego, a także wiceprzewodniczącym klubu PiS w dzielnicy Mokotów.- Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Remigiusza Grodeckiego, od 2002 roku radnego Dzielnicy Mokotów oraz wieloletniego przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów Rady Dzielnicy Mokotów - czytamy w komunikacie urzędu dzielnicy.Remigiusz Grodecki ukończył Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Był współzałożycielem Stowarzyszenia Mieszkańców Służewa, Forum Katolickiej Nauki Społecznej i Mokotowskiego Forum Społecznego. Tłumacz anglojęzycznej literatury technicznej. - Zasłużony dla samorządu terytorialnego. Mieszkaniec Służewa. W przerwanej śmiercią kadencji był wiceprzewodniczącym klubu PiS - informuje Urząd Dzielnicy Mokotów. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w poniedziałek 31 stycznia. Msza święta pogrzebowa o godzinie 11.30 w kościele parafii św. Teresy przy ul. Rybnickiej 27 (nowe Włochy). Następnie wyprowadzenie do grobu rodzinnego na cmentarzu parafialnym, położonym ok. 2 km od kościoła, w starych Włochach (ul. Na Krańcu 1, wjazd od skrzyżowania ul. Ryżowa – ul. Fasolowa).
Nie żyje Ewa Ziembińska-Sobczak, aktorka związana zawodowo z Olsztyńskim Teatrem Lalek. W instytucji pracowała od 1975 roku. Odeszła w niedzielę 30 stycznia w godzinach porannych. Trwają poszukiwania osób, które dadzą dom należącym do artystki kotom. Ewa Ziembińska-Sobczak od wielu lat przebywała na emeryturze. Mimo to wciąż można było oglądać ją na deskach Olsztyńskiego Teatru Lalek. Widzowie mogli zobaczyć ją w sztukach: "Pinokio", "Niebieski ptak", "Cykor", "Szałaputki", "Na Olimpie. Historie z mitów greckich" oraz "Uwaga! Bajki na drodze". Przedstawiciele instytucji pożegnali aktorkę za pośrednictwem mediów społecznościowych.
74-latek popełnił samobójstwo w łazience na szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR) w Koninie (województwo wielkopolskie). Mężczyzna już wcześniej próbował targnąć się na swoje życie. Poruszona rodzina domaga się wyjaśnienia tej tragedii. W sprawę zaangażowała się już prokuratura. Rodzina zmarłego jest przekonana, że personel SOR-u nie upilnował pacjenta i nienależycie wywiązał się ze swoich obowiązków.
Nie żyją dwie osoby, które zostały dziś porwane przez lawiny w Tatrach. Narciarz przysypany przez śnieg w Kotle Gąsienicowym zmarł w szpitalu. Ciało kolejnej ofiary zostało wydobyte przez ratowników ze stawu w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.Lawiny śnieżne zeszły w dwóch miejscach niemal w tym samym czasie. W rejonie Kasprowego Wiechu zwały śniegu przygniotły narciarza, który zjeżdżał poza wyznaczoną trasą w Kotle Gąsienicowym. O zdarzeniu TOPR poinformowali inni narciarze.
W czwartek 27 stycznia 2022 roku zmarł latynoski wokalista Diego Verdaguer. Przyczyną śmierci 70-letniego artysty było zakażenie COVID-19, a smutne informacje potwierdziła żona gwiazdora, Amanda Miguel.- Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci naszego kochanego Diego. Opuścił on swoje piękne ciało i udał się w podróż w życie wieczne - przekazali bliscy piosenkarza w swoim oświadczeniu.
Nie żyje Andrzej Cichopek, jeden z najbogatszych Polaków i najbardziej znanych przedsiębiorców w woj. świętokrzyskim. Był założycielem spółki Acumen z Kielc, a fortuny dorobił się w latach 90. Zmarł w wieku 65 lat. To już kolejne przykre wieści, które napływają w ostatni piątek stycznia. Zaledwie kilka godzin temu informowaliśmy o śmierci Elżbiety Pietrzak, która przez prawie 20 lat pracowała na planie serialu "M jak Miłość".
W czwartek, 20 stycznia 2022 roku odszedł Jerzy Waglewski, dziennikarz i reportażysta, a także ojciec lidera zespołu Voo Voo, Wojciecha Waglewskiego. O śmierci niespełna 93-letniego seniora rodu poinformował za pomocą mediów społecznościowych jeden z jego wnuków - Bartosz "Fisz" Waglewski.Bartosz "Fisz" Waglewski poinformował fanów, że audycja, którą współprowadzi na antenie radia Nowy Świat wraz ze swoim ojcem, wyjątkowo odbędzie się w innej formule ze względu na śmierć jego dziadka. W studiu radiowym zabrakło pogrążonego w żałobie ojca muzyka, Wojciecha Waglewskiego.- Zmieniamy dzisiejsze "Wagle", na audycję wyciszoną, którą poprowadzę sam. W czwartek w nocy zmarł mój kochany dziadek Jurek - przekazał Fisz na Instagramie. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Pan Fisz (@fisz_official)
Miłośnicy Kathryn Kates do końca wierzyli, że uda jej się wygrać z rakiem. Niestety, amerykańskie media powiadomiły, że aktorka przegrała tę nierówną walkę. Kathryn Kates, amerykańska aktorka z cieszących się popularnością filmów i seriali nie żyje. Artystka zmarła w wieku 73 lat, przegrywając walkę z nowotworem. Fani na całym świecie są zrozpaczeni.
Zmarł Morgan Stevens, odtwórca roli Nicka Diamonda w popularnym amerykańskim serialu "Melrose Place", nadawanym w w Polsce latach 90. przez stację TVN. Aktora znaleziono martwego w swoim domu. "Melrose Place", "Strażnik Teksasu", "MacGyver" - to zaledwie kilka z tytułów hitowych seriali, w których wystąpił Morgan Stevens. Artysta zakończył swoją karierę pod koniec lat 90. Nie żyje Morgan Stevens W amerykańskich mediach pojawiła się smutna informacja o odejściu Morgana Stevensa, aktora znanego z wielu popularnych seriali lat 90. Oficjalna przyczyna zgonu nie została jeszcze potwierdzona. Bliscy artysty zaniepokoili się, gdy od jakiegoś czasu przestał się do nich odzywać. Sąsiedztwo powiadomiło służby, które bezzwłocznie wyruszyły do mieszkania aktora, by sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Niestety, potwierdziło się najgorsze. W lokalu znaleziono zwłoki Morgana Stevensa. Wszystko wskazuje jednak na to, że mężczyzna zmarł z powodów naturalnych. Odszedł w wieku 70 lat. Zrozpaczeni fani pogrążyli się w żałobie. Aktor miał na swoim koncie wiele ról w przebojach telewizyjnych, którymi zaskarbił sobie sympatię fanów i pozostał w ich pamięci. Przeboje lat 90. Morgan Stevens debiutował w 1970 r. występem w serialu "The Mod Squad". Telewizja szybko wciągnęła artystę, który rozpoczął pracę na planach kolejnych cieszących się popularnością produkcji. #MorganStevens, Veteran Actor Known for Roles on ‘#MelrosePlace’ and ‘#Fame,’ Dies at 70 https://t.co/TSTB0uKx6w pic.twitter.com/FhL5VC0qSb— Woody (@Knewz_Currently) January 27, 2022 Na przestrzeni lat widzowie podziwiać mogli go w tak kultowych przebojach jak "Magnum", "Statek miłości", "Niebezpieczna zatoka", "Napisała: Morderstwo", czy "MacGyver". Widzowie zapamiętali go jednak przede wszystkim z występu w "Melrose Place". W 1995 r. aktor występował w cieszącym się sympatią widzów spin-offie legendarnego "Beverly Hills 90210". Wcielił się w postać Nicka Diamonda w sześciu odcinkach serii. Produkcja była emitowana również w polskiej telewizji, na antenie TVN. Po raz ostatni na ekranie artysta pojawił się w 1999 r. występując w jednym z odcinków "Strażnika Teksasu". Potem zawiesił swoją karierę, by już nigdy do niej nie powrócić. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Maryla Rodowicz nie dostanie pieniędzy od byłego męża. Sąd odrzucił apelację gwiazdyJerzy Jurowiec z grupy As nie żyje. Muzyk disco polo miał 60 latKrzysztof Jackowski chce przerazić Polaków? Jego wizja nie napawa optymizmemJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: onet.pl