Ataki na ratowników medycznych nie ustają. Teraz Polskę obiegły wieści o zatrzymaniu 18-latka w Żarach. Miał on grozić załodze karetki śmiercią.
Świąteczne wydanie „Kawy na Ławę” miało być spokojną, polityczną rozmową przy wielkanocnym stole. Zamiast tego widzowie zobaczyli gorącą debatę, która w pewnym momencie wymknęła się spod kontroli. Iskrzyło zwłaszcza przy temacie składki zdrowotnej. Emocje były tak duże, że interweniować musiał prowadzący.
Pani Urszula ma 56 lat i opiekuje się 94-letnią teściową. W 2015 roku po śmierci męża kobieta zaufała synowi i przepisała na niego cały rodzinny majątek - dom i spory kawałek ziemi. Szybko przekonała się, że ta decyzja była błędem. - Mój mąż, jak to widzi, to się w grobie się przewraca - mówi kobieta w programie "Interwencja".
Na środowym (12.06) posiedzeniu Sejmu nie brak emocji. W pewnym momencie w Sali planarnej doszło do awantury między Jarosławem Sachajko a Piotrem Zgorzelskim. Polityk Trzeciej Drogi zareagował po słowach posła Kukiz’15. Posłowie zaczęli się przekrzikiwać, padły słowa o hańbie.
Do wielkiej awantury doszło w środę w studio TVN24 pomiędzy Tomaszem Trelą z Lewicy a Piotrem Kaletą z PiS. W trakcie programu "Tak jest" politycy w pewnym momencie zaczęli się wzajemnie obrażać. Jeden z nich nie wytrzymał i wyszedł ze studia.
Niedzielna II tura wyborów samorządowych odbywa się w miarę spokojnie, ale pojedynczych incydentów nie brakuje. W Gdyni policjanci zatrzymali agresywnego 35-latka, który jednocześnie był członkiem komisji wyborczej. Jak wykazało badanie alkomatem, mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. Został zatrzymany, może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Do niecodziennego zdarzenia podczas akcji służb doszło w środę 27 marca w miejscowości Koszary (woj. małopolskie). Strażacy, gaszący pożar odpadów na romskim osiedlu, zostali zaatakowani przez tamtejszych mieszkańców. Jedna z funkcjonariuszek doznała urazu dłoni. Państwowa Straż Pożarna wydała komunikat w tej sprawie.
Gorąca atmosfera na proteście rolników w Warszawie. Demonstranci obrzucili policję petardami, a nawet kostką brukową. Musiała interweniować straż pożarna. Co najmniej dwóch uczestników protestu przedarło się na teren zielony wokół Sejmu. - Konieczne było wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego - informuje stołeczna policja.
W kaliskim sklepie doszło do wyjątkowo drastycznych scen. Sprzedawczyni znalazła się w niebezpieczeństwie, ale to jeden z klientów trafił do szpitala z ranami kłutymi po użyciu noża. 29-letni sprawca nie uciekł i czekał na przyjazd policji. Stan zdrowia rannego jest poważny.
Do zaskakującego zdarzenia doszło 21 stycznia w Kielcach (woj.świętokrzyskie). Nagrywający jazdę samochodem mężczyzna, uchwycił moment, gdy na środku drogi zbulwersowany kierowca opuścił swój pojazd, by z pretensjami udać się w kierunku sąsiedniego auta. Nagranie wylądowało w sieci, gromadząc liczne wyświetlenia oraz komentarze.
Do potężnej awantury doszło w trakcie zabawy studniówkowej w powiecie ostrowskim (woj. wielkopolskie). Nauczycielka zwróciła uwagę na zachowanie niesfornej dziewczyny. Po upomnieniu oraz konfiskacie pewnego przedmiotu, w odpowiedzi została przez nią zaatakowana.
Tragicznie mogła skończyć się awantura domowa w Ząbkach pod Warszawą. Pijany 54-latek rzucił się nożem na partnera byłej żony. Mężczyzna z poważną raną kłutą wylądował w szpitalu. Napastnik trafił do tymczasowego aresztu i grozi mu kara pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż trzy lata.Funkcjonariusze z komisariatu policji w Ząbkach otrzymali kilka dni temu zgłoszenie o rannym mężczyźnie, który miał zostać ugodzony nożem. Po przybyciu na miejsce policjanci zastali kobietę i dwóch mężczyzn, z czego jeden wymagał pomocy medycznej.- Jak ustalili funkcjonariusze do mieszkania 54-latka miała przyjść jego była żona, a za nią jej obecny partner. Wówczas pomiędzy mężczyznami miało dojść do awantury w trakcie której 54-latek ugodził nożem 42-latka powodując u niego poważną ranę kłutą. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł zabieg operacyjny - przekazał asp. szt. Tomasz Sitek z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie. Mężczyzna, który zaatakował partnera swojej byłej żony, z blisko 2,8 promilem alkoholu w organizmie został zatrzymany przez funkcjonariuszy z komisariatu w Ząbkach i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu za co może mu grozić kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Sąd Rejonowy w Wołominie zastosował też wobec 54-latka najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyzna został umieszczony na okres trzech miesięcy w areszcie śledczym. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Otwarcie tunelu pod Ursynowem. Komisja Europejska i burmistrz dzielnicy upominają premieraWarszawa. Święta 2021. Jakie sklepy pracują w Boże Narodzenie i Sylwestra?Pomnik Jana Olszewskiego stanie przed KPRM. Macierewicz właśnie ogłosiłJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]źródło: Goniec.pl
Podczas wigilii firmowej w Koninie doszło do awantury. Podczas imprezy spotkały się dwie różne firmy. W restauracji musiała interweniować policja. Na miejsce przyjechało aż 14 radiowozów.Do zdarzenia doszło w piątek 17 grudnia. Jak informuje infokonin.pl, po wymianie zdań doszło do bójki między mężczyznami z obu firm. Na miejsce przyjechała policja. Przynajmniej jedna osoba została zatrzymana. Mundurowi ustalają przyczyny zaistniałej sytuacji.Mężczyźni mieli rzucić się na siebie z pięściami. Zaraz po wykonanym telefonie na numer alarmowy na miejscu pojawiło się bardzo dużo policjantów. Na ten moment nie wiadomo kto zaczął i co dokładnie wydarzyło się w restauracji podczas wigilii firmowej w Koninie.Jak widać, pomimo wprowadzonych niedawno obostrzeń firmy decydują się na małe spotkania z okazji świąt Bożego Narodzenia. Na takich imprezach zwykle leje się bardzo dużo darmowego alkoholu dla pracowników. To na pewno nie pomogło w złagodzeniu napiętej atmosfery podczas awantury.