Prezydent Andrzej Duda wygłosił wczoraj noworoczne orędzie do narodu. Kilka godzin później głowa państwa zabrała jeszcze głos na Twitterze, na którym zamieściła także zdjęcie z małżonką w iście szampańskich nastrojach. To nie spodobało się wielu internautom, którzy nie hamowali się w dodawaniu krytycznych opinii pod fotografią.Politycy to też ludzie, o czym czasem na siłę próbują nas przekonywać, okazując swoją nadwyraz ludzką twarz. Ocieplanie wizerunku i bycie bliżej obywateli demonstruje zwłaszcza Andrzej Duda, który ostatnio przekonywał, że także doświadcza bolesnych skutków inflacji.Podobnie jak wielu Polaków, prezydent postanowił także spędzić Sylwestra w towarzystwie ukochanej żony i pochwalić się tym w mediach społecznościowych, zamieszczając zdjęcie z przymrużeniem oka. Niestety, zamiast sympatii, głowa państwa wywołała falę nienawistnych komentarzy.
Andrzej Duda pokazał, jak świętuje Nowy Rok. Na Twitterze życzył wszystkim Polakom wszystkiego najlepszego i zamieścił zdjęcie, które zostało prawdopodobnie zrobione podczas prywatnej imprezy. Prezydent i pierwsza dama założyli na twarze złociste maski. Kilka godzin wcześniej Duda wygłosił orędzie noworoczne do obywateli. W swoim przemówieniu nawiązał również do pandemii koronawirusa i zwrócił się z wyrazami współczucia dla wszystkich osób, które straciły swoich bliskich.
Prezydent Andrzej Duda wygłosił tradycyjne orędzie noworoczne. Głowa państwa życzyła wszystkim Polakom byśmy potrafili stawić czoła nadchodzącym wyzwaniom i byli dla siebie życzliwi oraz wyrozumiali. Ważnym punktem przemówienia głowy państwa był również zdecydowany apel o zaszczepienie się przeciwko COVID-19.Jak co roku, 31 grudnia prezydent Andrzej Duda wygłosił skierowane do wszystkich rodaków orędzie na Nowy Rok. Jak zaznaczała głowa państwa, ten mijający postawił przed nami wiele trudnych wyzwań. Nie zabrakło nawiązania do trawiących Polaków problemów, w tym pandemii koronawirusa oraz szalejącej inflacji, a także ataku hybrydowego kierowanego z Mińska.
Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, odniosła się do prezydenckiego weta w sprawie "lex TVN". Jej zdaniem Andrzej Duda powielił narrację TVN i ugiął się pod presją protestów. Ma jednak nadzieję, że prezydent zaprezentuje własny pomysł zmiany ustawy medialnej.Posłanka PiS zdradziła także, od czego zależy powrót do prac nad nowelizacją. Na ten moment ta kwestia pozostaje otwarta.
Kolejne doniesienia na temat kulis prezydenckiego weta Andrzeja Dudy ws. lex TVN. Jednym z argumentów, które przekonały prezydenta do niepodpisywania nowelizacji ustawy medialnej były słowa Jarosława Kaczyńskiego? W grze jest jeszcze jedno nazwisko bezpośrednio związane zarówno z Pałacem Prezydenckim, jak i ONZ.Informator ujawnił wiadomości na temat tego, co działo się przed ogłoszeniem przez Andrzeja Dudy weta ws. lex TVN. - Być może było tak, że ten wywiad absolutnie przechylił szalę. Ten wywiad nie przeszedł w Pałacu bez echa. Jestem absolutnie pewien, że to miało znaczenie - powiedział informator w rozmowie z dziennikarzami Interii.Według nieoficjalnych doniesień zza drzwi Pałacu Prezydenckiego Andrzej Duda nie pozostał obojętny na słowa Jarosława Kaczyńskiego w wywiadzie udzielonym dla Interii. Chociaż prezes PiS miał przyczynić się do ogłoszenia weta, to kluczowe były rady Krzysztofa Szczerskiego.
To już ostatnia kadencja Andrzeja Dudy na stanowisku prezydenta. O plany na przyszłość głowy państwa był pytany Jan Duda. Ojciec prezydenta uważa, że Andrzej Duda może zostać dyplomatą, bo "ma talenty i zdolności".W rozmowie z "Super Expressem" Jan Duda skomentował także decyzję prezydenta w sprawie "lex TVN". O tym, co na jej temat uważają członkowie PiS pisaliśmy tutaj.
Jak twierdzi były pracownik Andrzeja Dudy, do którego dotarł magazyn "Polityka", ogromny wpływ na pracę jego kancelarii prezydenta ma jego małżonka. Bywa, że głowa państwa nie podejmuje pewnych decyzji z obaw o jej opinię. Mówi się, że za silnym mężczyzną zawsze stoi silna kobieta. Jeśli wierzyć słowom informatora magazynu, można nawet dojść do wniosku, że silniejsza. Kto tak naprawdę rozdaje karty w kancelarii? Ciężko stwierdzić, by Agata Duda była najpopularniejszą z dotychczasowych pierwszych dam. Wielu komentatorów zarzuca jej brak odwagi, by zabierać głos w sprawach ważnych dla Polaków. W istocie małżonka prezydenta stroni od mediów i rozgłosu. Udziela się w wielu akcjach charytatywnych i społecznych, ale nie komentuje sytuacji politycznej oraz unika udzielania opinii na temat palących spraw takich jak chociażby prawo do aborcji, kryzys migracyjny, czy próba przeforsowania ustawy tzw. lex TVN, która według wielu była atakiem na wolne media. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoBędąca wiecznie w cieniu męża, zawsze wspierała go podczas kampanii wyborczych i pojawiała się na uroczystościach. Okazuje się jednak, że Agata Duda może mieć większy wpływ na politykę prezydenta niż ktokolwiek by przypuszczał. Magazyn "Polityka" dotarł do byłego pracownika kancelarii Andrzeja Dudy, który zdradził jak wielkie oddziaływanie na pracę instytucji ma pierwsza dama. Andrzej Duda boi się żony?Jak twierdzi źródło, na które powołuje się czasopismo, Agata Duda ma mieć świetne relacje z szefową kancelarii jej męża, Grażyną Ignaczak-Bandych. Ta szybko miała się zorientować, że to właśnie pierwsza dama ma mieć większy wpływ na to, co dzieje się w biurze. - Po pierwsze to on nigdy niczym nie zarządzał i nie wie, jak to się robi, po drugie, nie bardzo mu zależy na zbudowaniu drużyny, bo zawsze był singlem politycznym - powiedział informator "Polityki" - I wreszcie, po trzecie, on chyba trochę boi się żony - dodał. Na poparcie swojej tezy przytoczył sytuację, gdy prezydent nie chciał zgodzić się na pewne rozwiązanie w kancelarii tłumacząc to tym, że Agata Duda nie będzie z tego zadowolona. Jak twierdzi były pracownik prezydenta, z którym rozmawiali dziennikarze magazynu, pierwsza dama ma mieć również ogromny wpływ na decyzje dotyczące awansów osób pracujących w kancelarii. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Stefano Terrazzino odniósł się do słów Ivana Komarenko o śmierci Żory KorolyovaKatarzyna Dowbor odwiedziła rodzinę z programu "Nasz nowy dom". Natychmiast wezwała służbyBarbara Kurdej-Szatan została zastąpiona. W reklamach Play pojawi się nowa twarzJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Polityka
Andrzej Duda za pośrednictwem Twittera odniósł się do nakazu likwidacji stowarzyszenia "Memoriał", wydanego przez rosyjski Sąd Najwyższy. Wyraźnie emocjonalna, ale i stanowcza wypowiedź prezydenta szybko zdobyła rozgłos. Polubić ją zdążyło już ponad 1,7 tys. użytkowników serwisu.Przypomnijmy, że we wtorek, 28 grudnia Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej zdecydował o nakazie zawieszenia organizacji "Memoriał". O podobny krok wnioskowała prokuratura. Jak stwierdzili sędziowie, stowarzyszenie swoimi działaniami miało naruszać prawo, a konkretnie przepisy dot. zagranicznych agentów."Memoriał" zajmował się przede wszystkim historycznymi badaniami zbrodni popełnianych w czasach stalinowskich, ale również całościowo - radzieckich. Aktywnie działał również na rzecz ochrony praw człowieka. Warto przypomnieć, że w 2008 roku został odznaczony Medalem Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
- Andrzej Duda podpisał osiem ustaw, w tym ustawę o nowym świadczeniu - przekazała we wtorek rano Kancelaria Prezydenta. Polacy otrzymają dodatkowe pieniądze, nawet do 1500 złotych. Powodem jest dodatek osłonowy, który ma pomóc opłacić wyższe rachunki.Jest podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Miliony Polaków otrzymają dodatkowe pieniądze. Plan rządzących jest taki, by dodatek osłonowy wypłacić dwa razy do roku.Jak przekazuje Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda podpisał m.in. ustawę, która "pomoże najbardziej potrzebującym pokryć część kosztów energii oraz rosnących cen żywności".
Byli prezydenci reagują na weto Andrzeja Dudy ws. lex TVN. - Trzeba panu prezydentowi podziękować i pogratulować - powiedzial Aleksander Kwaśniewski. - Należy docenić, że przeciwstawił się PiS-owi - dodał Bronisław Komorowski.Komentarze po ogłoszeniu przez Andrzeja Dudy weta w związku z nowelizacją ustawy medialnej nie milkną. - Podzieliłem zdanie większości moich rodaków - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prezydent. Głos ws. zawetowania lex TVN zabrał nie tylko Donald Tusk. Podziękowania pojawiły się również ze strony amerykańskiego chargé d'affaires, Bix Aliu. Pełne uznania słowa popłynęły również z ust byłych prezydentów: Bronisława Komorowskiego oraz Aleksandra Kwaśniewskiego.
Andrzej Duda przyznał, że jego małżonka ma inne od niego zdanie w kwestii obowiązku szczepień, co doprowadziło do sporu w jego domu. Agata Kornhauser-Duda uważa, że przynajmniej w niektórych grupach zawodowych wakcynacja powinna być nakazana prawnie. Temat obowiązku szczepień podzielił Polaków. Jak widać, konflikt dotarł również do Pałacu Prezydenckiego. Żona Andrzeja Dudy ma w tej kwestii inne zdanie niż głowa państwa.
Andrzej Duda do samego końca trzymał w tajemnicy to, jaką decyzję podejmie w sprawie lex TVN? Wiele na to wskazuje, choć sam prezydent twierdzi, że już wcześniej mówił o niej wprost. Ostatecznie skłonił się ku zawetowaniu projektu, dzięki czemu wyszedł obronną ręką z tlącego się konfliktu dyplomatycznego.Prezydent Andrzej Duda zaskoczył dziś wielu. Jego decyzja o zawetowaniu ustawy lex TVN była wielkim zawodem dla Prawa i Sprawiedliwości, o czym wprost mówiła rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Zdziwienie natomiast panowało wśród społecznych doradców głowy państwa. Kilka godzin po ogłoszeniu decyzji, na jaw wychodzą kulisy jednej z najtrudniejszych decyzji Dudy w jego karierze politycznej. Pisze o nich m.in. Wirtualna Polska.
Prezydent Andrzej Duda wyznał w wywiadzie dla Polsatu, że o jego wecie zadecydowały przede wszystkim zasady. Głowa państwa potwierdziła też, że wpływ na jego postanowienie miały rozmowy z Polakami. Odniosła się również do relacji z Jarosławem Kaczyńskim i stosunku do reformy sądownictwa oraz szczepień.Andrzej Duda był dzisiaj "Gościem Wydarzeń" w Polsacie. Głównym tematem rozmów było ogłoszone dzisiaj weto prezydenta do tzw. ustawy lex TVN. Bogdan Rymanowski pytał jednak głowę państwa także o relacje z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i inne palące kwestie.
Andrzej Duda poruszył niezwykle istotny dla Polaków temat, jakim jest inflacja. Prezydent przyznał, że w jego ostatnich rozmowach z wyborcami, mieszkańcy Polski skarżyli się na stale rosnącą drożyznę w sklepach. Wcześniej o wysokich cenach mówił już prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.Od miesięcy Polacy z niepokojem obserwują ceny na sklepowych półkach, które rosną w zawrotnym tempie. Dodatkowo niepewność co do przyszłości podsycają pesymistyczne wypowiedzi polityków rządu, którzy przyznają, że inflacja w 2022 roku nie zmaleje.Obóz władzy nie może dłużej zakłamywać rzeczywistości, postanowił więc obrać taktykę na łączenie się w bólu z obywatelami. Najpierw Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Interii przyznał, że sam "złorzeczy w sklepach", później zaś bardziej ludzką twarz pokazał prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda zawetował wzbudzającą kontrowersję nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anna Czerwińska przyznała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że członkowie partii Jarosława Kaczyńskiego są "zawiedzeni" postawą głowy państwa.17 grudnia br. sejmowa komisja niespodziewanie wznowiła pracę nad tzw. lex TVN i przegłosowała kontrowersyjną nowelizację ustawy medialnej, która we wrześniu tego roku została odrzucona przez Senat. Nowela trafiła na biurko prezydenta Andrzeja Dudy i czekała na jego podpis.
Podczas ogłaszania prezydenckiego weta Andrzej Duda publicznie skrytykował rząd. Premier Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński nie będą zadowoleni ze słów głowy państwa. Prezydent wprost powiedział o tym, że doszło do naruszenia konstytucyjnych procedur. Lex TVN podzieli frakcję rządzącą?- Jako prezydent wznoszę się ponad wszelkie spory i patrzę na nie zdroworozsądkowo. Stąd taka, a nie inna decyzja - powiedział Andrzej Duda podczas konferencji w Pałacu Prezydenckim. Podczas ogłaszania, że jako prezydent nie podpisze nowelizacji ustawy medialnej padło wiele słów wyjaśniających motywy decyzji o zawetowaniu lex TVN. Niektóre z nich bezpośrednio uderzały w rząd PiS.
Donald Tusk wypowiedział się na temat decyzji Andrzeja Dudy ws. lex TVN. Stwierdził, że pojawiły się dwa ważne czynniki, które wpłynęły na zawetowanie przez prezydenta kontrowersyjnej ustawy. Podkreślił, że warto działać. Donald Tusk uważnie śledził wydarzenia wokół lex TVN i często je komentował, wspierając stację i podkreślając, że jej koniec będzie końcem wolnych mediów w Polsce. Teraz będzie mógł wziąć chwilę oddechu.
Andrzej Duda zawetował ustawę medialną. Co dalej z lex TVN? Rząd Prawa i Sprawiedliwości z Jarosławem Kaczyńskim może mieć poważne problemy z wprowadzeniem przepisów przyjętych poprzednio przez Sejm, wszystko przez zbyt małą liczbę przychylnych mu posłów i posłanek wymaganą do popnownego rozpatrzenia projektu ustawy.W poniedziałek po godzinie 12 Andrzej Duda ogłosił, że odmawia podpisania nowelizacji ustawy medialnej. - Podzieliłem zdanie większości moich rodaków - powiedział podczas zwołanej pilnie konferencji prasowej.Co dalej z lex TVN? Sprawą ponownie zajmie się Sejm, ale rząd Mateusza Morawieckiego i Jarosław Kaczyński może mieć problemy ze spełnieniem warunków formalnych niezbędnych do przyjęcia zawetowanej przez Andrzeja Dudy ustawy medialnej.
Andrzej Duda zdecydował o podpisaniu ważnej ustawy. Dzięki temu rodziny, które nie wykorzystały jeszcze swojego bonu turystycznego, mają powody do zadowolenia. Rząd i prezydent wydłużyli jego ważność. Rodzice lub opiekunowie, wyjeżdżając na wakacje, będą mogli płacić bonem turystycznym aż do końca września.ZUS przekazał, że ważność bonu turystycznego została oficjalnie przedłużona o pół roku. Wszyscy rodzice i opiekunowie, którzy nie zdążyli go wykorzystać w tym roku, mogą to zrobić do 30 września 2022 r.Decyzję taką podjęła Rada Ministrów, a prezydent Andrzej Duda 20 grudnia podpisał Ustawę z dnia 17 listopada 2021 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID–19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Co zrobić, aby skorzystać z przedłużonego bonu turystycznego?
Z okazji świąt Bożego Narodzenia prezydent Andrzej Duda złożył życzenia internautom za pomocą swojego profilu na Twitterze. Pod wpisem głowy państwa nie zabrakło krytycznych komentarzy. Użytkownicy serwisu nie szczędzili prezydentowi ostrych słów.Andrzej Duda życzył wszystkim użytkownikom Twittera "radosnych i pełnych spokoju Świąt Bożego Narodzenia, pełnych rodzinnej miłości i wzajemnej życzliwości". Poprosił również o błogosławieństwo boże dla całej Polski.- Niech nikomu w ten wyjątkowy wieczór nie zabraknie bratniej duszy i przyjaznego domu! Podnieś rękę Boże Dziecię błogosław Ojczyznę miłą i nas wszystkich - napisał Andrzej Duda.
- Pamiętajmy również o osobach przeżywających trudne chwile. W tym świątecznym czasie każdy gest życzliwości i sympatii budzi prawdziwą wdzięczność. Wyświadczane innym dobro powraca do nas, a pomoc drugiemu człowiekowi przynosi głęboką radość i satysfakcję - powiedział prezydent Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda na filmie, w którym składają życzenia Polakom.Życzenia pary prezydenckiej zostały opublikowane na stronie prezydenta oraz w mediach społecznościowych.- Święta Narodzenia Pańskiego to najbardziej wyczekiwane dni w roku. Czas, kiedy chcemy być blisko tych, których kochamy. Pora, gdy odżywają najmilsze wspomnienia - tymi słowami rozpoczął życzenia prezydent.Agata Kornhauser-Duda podkreśla na nagraniu, że "w polskiej tradycji Boże Narodzenie zajmuje szczególne miejsce". - Przypominają o tym wyjątkowe ozdoby, potrawy i upominki oraz liczne obrzędy i zwyczaje – te lokalne i te zachowywane w całej Polsce. Przedświąteczne przygotowania wymagają wysiłku, jednak w Wigilię oddajemy się już nastrojowi cichej, świętej nocy, która niesie pokój wszystkim ludziom - mówi pierwsza dama.
Ustawa podpisana w czwartek przez prezydenta Andrzeja Dudę przewiduję modernizacje służb podległych MSWiA oraz Służby Więziennej w latach 2022-2025. Ustawa przewiduje m.in. wzrost wynagrodzenia dla mundurowych i pracowników cywilnych oraz nowe etaty w Policji, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej.Informacje o podpisaniu nowej ustawy przekazało w czwartek na Twitterze Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Budżet jaki zostanie przeznaczony na modernizacje służb podległych MSWiA to 10 mld złotych, a na Służbę Więzienną to prawie 1,9 mld złotych. Z tej kwoty największa formacja mundurowa, czyli Policja, otrzyma prawie 6,5 miliarda złotych. Państwowa Straż Pożarna przez cztery lata otrzyma ponad 1,9 miliarda złotych. Straż Graniczna otrzyma ponad 1,4 miliarda złotych, a Służba Ochrony Państwa prawie 214 milionów złotych.- Program modernizacji to strumień pieniędzy, który w najbliższych latach popłynie do Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Służby Ochrony Państwa. Przez 4 lata ponad 10 miliardów złotych będzie dedykowanych na modernizację i rozwój naszych służb - mówił w październiku minister Mariusz Kamiński.Pierwszy segment programu to część rzeczowa, czyli m.in. nowy sprzęt, wyposażenie osobiste funkcjonariuszy czy inwestycje budowlane. W sumie na inwestycje i zakupy zostanie przeznaczone prawie 4,4 miliarda złotych. Drugim głównym segmentem modernizacji jest kapitał ludzki. Celem programu jest wzmocnienie etatowe służb mundurowych, wzmocnienie motywacyjnego systemu uposażeń funkcjonariuszy oraz podwyższenie wynagrodzeń pracowników cywilnych. Łącznie na tę część zostanie przeznaczone blisko 5,7 miliarda złotych. Pensje mundurowych oraz pracowników cywilnych mają wzrosnąć o około 400 złotych.
20 grudnia 2021 roku odszedł Andrzej Rozpłochowski, działacz opozycji w okresie PRL, a także jeden z współtwórców śląskiej "Solidarności". Słynny opozycjonista zmagał się z zakażeniem COVID-19. Zmarłego publicznie pożegnał prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki.Jak donosi serwis tysol.pl, przed śmiercią Andrzej Rozpłochowski przebywał w stanie ciężkim w szpitalu MSWiA w Katowicach, był podłączony pod respirator. Legendarny działacz "Solidarności" odszedł w wieku 71 lat.
W niedzielny wieczór przed Pałacem Prezydenckim zgromadziły się tłumy Polaków, aby protestować przeciwko "lex TVN". Do walki o wolność mediów zagrzewali dziennikarze i politycy między innymi Donald Tusk i Rafał Trzaskowski. Andrzeja Dudy nie było w Pałacu Prezydenckim - głowa państwa wybrała się w podróż na Ukrainę.Tego dnia prezydent miał zupełnie inne plany. O służbowych obowiązkach Andrzeja Dudy poinformował wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz już w trakcie trwania protestów.
Profil Andrzeja Dudy na TikToku został ukryty. Oznacza to, że miłośnicy internetowych aktywności prezydenta, którzy dotychczas nie polubili jego konta, nie mają dostępu do żadnych treści. Nawet archiwalnych.Prezydent zdecydował się na zmiany dopiero po ponad półtora roku od założenia profilu na TikToku. Powody tej decyzji tłumaczy jego kancelaria.
Na łamach niemieckiego dziennika "Bild" pojawił się artykuł dotyczący przyjęcia "lex TVN". Autor tłumaczy czytelnikom, że obecnie wszystkie oczy patrzą na Andrzeja Dudę, który "uchodzi za długopis Kaczyńskiego". W obszernym materiale zastanawia się, czy Polska chce stoczyć kolejną bitwę z Unią Europejską, czy może zamierza doprowadzić do konfrontacji z USA.Nie tylko Niemcy komentują piątkowe przyjęcie lex TVN. Artykuły na ten temat pojawiły się także w prasie brytyjskiej czy amerykańskiej.
Prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod ustawą wprowadzającą zmiany w akcyzie na paliwa oraz prąd. Już niedługo nowe zapisy wpłyną na comiesięczne budżety polskich rodzin.Podpis prezydenta oznacza, że będą mogły wejść w życie regulacje, o których jeszcze niedawno informował premier Mateusz Morawiecki. Jakich zmian należy się spodziewać?Kancelaria Prezydenta uprościła przekaz przepisów i podała, jaką oszczędność powinni odczuć Polacy. Oczywiście przy założeniu, że całość obniżki akcyzy zostanie przełożona na końcową cenę paliw.Zestawienie przedstawia się następująco:olej napędowy i biokomponenty stanowiące samoistne paliwa: 20 grudnia 2021 r. – 31 grudnia 2021 r. o 8 gr/l z VAT 10 gr/l, 1 stycznia 2022 r. – 31 maja 2022 r. o 5 gr/l z VAT o 6 gr/l; benzyny silnikowe: 20 grudnia 2021 r. – 31 grudnia 2021 r. o 14 gr/l z VAT 17 gr/l, 1 stycznia 2022 r. – 31 maja 2022 r. o 11 gr/l z VAT o 14 gr/l; gaz skroplony (LPG): 20 grudnia 2021 r. – 31 grudnia 2021 r. o 15 gr/l z VAT 18 gr/l, 1 stycznia 2022 r. – 31 maja 2022 r. o 15 gr/l z VAT o 18 gr/l.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoNależy pamiętać, że podane wartości mają charakter szacunkowy, a nowe regulacje wchodzące w życie 20 grudnia są tymczasowe.
Andrzej Duda przygotowuje się do Bożego Narodzenia. Dziś na Twitterze Kancelarii Prezydenta pojawiły się nowe zdjęcia z Pałacu Prezydenckiego. W siedzibie głowy kraju stanęła dziś świąteczna szopka z zapałek, której autorem jest niepełnosprawny artysta ze Słupowa Przemysław Kozłowski.Szopka składa się z 78059 zapałek, a praca nad nią trwała ponad trzy miesiące. Jej autor był dziś gościem Agaty Dudy. - Ogromnie dziękuję, że zechciał pan osobiście przyjechać do Pałacu Prezydenckiego. Pańska praca jest przepiękna, to dzieło sztuki - mówiła.