Te urodziny zapamięta na długo. Wszystko zarejestrowały kamery
W mediach społecznościowych profilu Remiza.pl – serwisu o tematyce pożarniczej – opublikowano nagranie z monitoringu, który zarejestrował niebezpieczną kolizję z udziałem sportowego auta. Za jego kierownicą siedział 50-latek, który jak czytamy, otrzymał jazdę luksusowym samochodem w ramach prezentu. Z całą pewnością te urodziny zapamięta na długo.
Niebezpieczna kolizja z udziałem sportowego auta. Wszystko się nagrało
Jak informuje profil Remiza.pl w opisie do dołączonego nagrania, 50-letni mężczyzna otrzymał jazdę sportowym mustangiem z okazji 50. urodzin. Początkowo miał być pasażerem.
Na nagraniu widać, jak kierowca hamuje przed skrzyżowaniem, po czym nagle gwałtownie rusza, wpada w poślizg i z impetem wjeżdża w jeden z przydrożnych znaków drogowych. Po chwili auto robi zawrót, a w międzyczasie z pojazdu odpada jeszcze część karoserii.
Nerwy przy rzutach karnych. Lewandowski zrobił to w decydującym momencieNie opanował sportowego mustanga i spowodował kolizję
Niebezpieczne nagranie kończy się kolizją. Kierowca żółtego mustanga wjeżdża w tył innego z pojazdów, znajdującego się na skrzyżowaniu. Jak widać na poniższym nagraniu, auto, stojące za samochodami, które brały udział w kolizji, podjeżdża natychmiast po zderzeniu kawałek do przodu, aby zablokować ewentualną możliwość ucieczki sprawcy.
ZOBACZ: Chciała uniknąć wypadku. 20-latka wjechała wprost pod koła volkswagena
Jak przekazał portal Remiza.pl, 50-letni kierowca bardzo hucznie musiał świętować swoje urodziny, ponieważ był pod wpływem alkoholu - miał pół promila we krwi.
Kamery nagrały całe zdarzenie
Jak się później okazało, sprawca kolizji nie tylko był pod wpływem alkoholu, ale także nie posiadał prawa jazdy. Za jazdę bez wymaganych dokumentów kierowcy grozi mandat w wysokości od 1500 zł do 30 000 zł. Z kolei za jazdę pod wpływem alkoholu od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat w wysokości co najmniej 2500 zł.
ZOBACZ: Seniorka staranowała grupkę dzieci. Nie żyje 11-latek