Tak mieszkańcy Częstochowy pożegnali 8-letniego Kamilka. Przejmujące nagranie obiegło sieć
Emocje w związku ze śmiercią 8-letniego Kamilka nie opadają. Losem skatowanego chłopczyka, który po ponad miesięcznej walce o życie, zmarł w katowickim szpitalu, przejęły się miliony Polaków. Mieszkańcy Częstochowy postanowili we wzruszający sposób oddać hołd nieżyjącemu dziecku. Ich piękny gest zarejestrowały kamery.
Nie żyje 8-letni Kamilek z Częstochowy
Tragicznym losem 8-letniego Kamilka, przez ostatnie tygodnie żyła cała Polska. Chłopczyk na początku kwietnia br. trafił do katowickiego szpitala z rozległymi poparzeniami ciała oraz złamaniami. Szybko okazało się, że za koszmarny stan dziecka odpowiedzialna była matka oraz ojczym malucha.
Mimo wielu tygodni walki o życie skatowanego przez ojczyma dziecka, 8 maja lekarze musieli przekazać najgorsze z możliwych wiadomości. Kamilek przez kilka tygodni przebywał w śpiączce farmakologicznej, a jego stan określany był jako ciężki. Kilka dni temu niestety potwierdziło się najgorsze.
Policja z całej Polski szuka tej kobiety. Weszła do przedszkola i zrobiła oburzającą rzeczNie żyje 8-letni Kamilek. Wzruszający gest mieszkańców Częstochowy
13 maja odbył się pogrzeb maluszka. Na żałobnych uroczystościach pojawiły się tysiące ludzi, którzy po raz ostatni chcieli pożegnać skatowanego Kamilka. W ostatnich dniach sieć internetową obiegają przejmujące wpisy i nagrania dotyczące chłopca.
Na wzruszający gest zdecydowali się mieszkańcy Częstochowy, którzy postanowili oddać hołd 8-latkowi na swój sposób. Na Facebooku można zobaczyć, jak tłum zgromadzony na jednym z miejskich placów wypuszcza w powietrze wiele balonów, w kolorach białym oraz błękitnym. Baloniki przez długi czas unoszą się w powietrzu, wędrując wysoko w kierunku nieba.
Nie żyje 8-letni Kamilek. Ulicami Częstochowy przeszedł ważny marsz
Przypomnijmy, że w niedzielę, 14 maja, a więc jeden dzień po pogrzebie 8-letniego Kamilka, ulicami Częstochowy przeszedł marsz. Demonstranci maszerowali w geście protestu przed przemocą w Polskich domostwach. - Cisza go zabiła - głosił jeden z napisów na transparentach, tuż obok wózka, w którym siedział miś owinięty bandażami.
Uczestnicy marszu wznosili transparenty, na których widniały dosadne hasła. “Cisza go zabiła, koniec ciszy”, “Poparzona buzia, zranione serce. Dziecko zmarło w potwornej męce”, “Przyzwolenie na cierpienie to empatii zwyrodnienie!”, “Dzieci mają swój głos, zacznijmy słuchać go”, “Byłem bezbronny, nikt nie zareagował, zmień to!”.
Źródło: Goniec/ Facebook