Wujek Kamilka przerwał milczenie. Matka zakatowanego 8-latka niedługo urodzi kolejne dziecko?
Matka Kamilka z Częstochowy jest w kolejnej ciąży? Brat ojczyma, który zakatował 8-latka ujawnił tę informację w rozmowie z “Interwencją”. - I znowu trzecie dziecko będzie zabrane - zawyrokował pan Piotr. Co jeszcze powiedział?
Wujek Kamilka z Częstochowy przerwał milczenie
Sprawa Kamilka z Częstochowy poruszyła całą Polskę. W sobotę 13 maja odbył się pogrzeb 8-latka. Zgromadził prawdziwe tłumy, a nad białą trumną z ciałkiem niewinnego dziecka nie zabrakło poruszających momentów. W pewnym momencie biologiczny tata Kamilka padł na ziemię i nie mógł przestać płakać.
Na krótko przed pogrzebem dziennikarze programu “Interwencja” Polsat News dotarli do brata ojczyma Kamilka z Częstochowy. Brat oprawcy 8-latka podzielił się szokującym wyznaniem na temat swojej szwagierki Magdy B.
Blanka w środku nocy nagrała wiadomość dla fanów. Tego się nie spodziewaliBrat ojczyma Kamilka ujawnił nieznane dotąd szczegóły
Reporterka Polsatu dotarła do pana Piotra. Wszystko działo się tuż przed pogrzebem Kamilka z Częstochowy. Wujek skatowanego 8-latka wyznał, że wybiera się na uroczystość. - Ktoś mi dał garnitur, jakieś buty mają przywieźć i na ten pogrzeb. Ogolić się, przygotować na pogrzeb. Idę, bo jakby nie było, wujkiem byłem - powiedział brat Dawida B.
Mężczyzna wyjaśnił jednak, że ma pewne obawy. - Żebym gdzie nie dostał, bo to poszło na całą Polskę - dodał w rozmowie z reporterką Polsatu.
Brat ojczyma zasugerował, że matka Kamilka z Częstochowy jest w kolejnej ciąży. Ta informacja w kontekście wiadomości o przemocy domowej jest zwyczajnie szokująca.
Mama Kamilka z Częstochowy oczekuje kolejnego dziecka?
Wujek Kamilka zasugerował, że jego szwagierka w najbliższym czasie przywita na świecie kolejne dziecko. - I znowu trzecie dziecko będzie zabrane - stwierdził pan Piotr w rozmowie z dziennikarką Polsatu.
Brat ojczyma Kamilka siedział w więzieniu, nie był jedyny. - Czterej byliśmy bracia i wszyscy żeśmy siedzieli - powiedział pan Piotr. Mężczyzna otrzymał pytanie, co mogło pchnąć Dawida B. do tak wielkiego okrucieństwa wobec dziecka. - Ja to byłem w trzech czy czterech domach dziecka - stwierdził wymijająco.
Źródło: polsat