Tadeusz Rydzyk grzmiał na Jasnej Górze. Ekspert nie zostawił na nim suchej nitki
Ojciec Tadeusz Rydzyk był obecny podczas ostatniego spotkania Rodzin Radia Maryja na Jasnej Górze i swoimi wypowiedziami, między innymi o Unii Europejskiej, znowu sprawił, że w mediach aż huczało. Duchowny stwierdził, że „Unia Europejska już czyha, żeby nas wchłonąć” i próbuje „załatwić nas” euro. Jego wypowiedź odbiła się szerokim echem i jest bardzo głośno komentowana przez ekspertów.
Tadeusz Rydzyk o „ojro” na Jasnej Górze
W minioną niedzielę podczas religijnego spotkania rodzina Radia Maryja zgromadziła się bardzo licznie na częstochowskiej Jasnej Górze, by przez weekend, integrować się wspólnie na błoniach pod hasłem “Wierzę w Święty Kościół”. Nie obyło się bez mowy ojca założyciela TV Trwam, oraz całego Radia - Tadeusza Rydzyka. Religijne spotkanie na Jasnej Górze stało się miejscem jego politycznego wystąpienia.
Duchowny podczas swojego przemówienia do wiernych rozprawiał między innymi o finansach i zbliżających się wyborach parlamentarnych, podkreślając przy tym, że daleko mu do polityki…
- Karabinami nas nie załatwili, obozami nas nie załatwili, to załatwią nas "ojro", jak oni mówią, czyli euro. I damy wam, nie damy. Zrobicie to, czy nie zrobicie. A ci Polacy podzieleni - mówił w niedzielę w Częstochowie.
Zacznie się już w środę. Dino przebiło ofertą nawet Lidla i Biedronkę„Dla niego jedyny sens bycia w Unii Europejskiej jest taki, że dostawał pieniądze”
W programie "Newsroom" WP prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula stwierdził, że ojciec Tadeusz Rydzyk mógł się poczuć w pewien sposób zagrożony.
- Przecież właśnie on jest jednym z największych beneficjentów funduszy europejskich. Przez ostatnie 7 lat dostał tych "ojro" na różne swoje inwestycje bardzo dużo. Dyrektor widocznie uważa, że skoro on tych pieniędzy już nie dostanie, to nie ma powodu, by Polska w UE pozostała. Dla niego jedyny sens bycia w Unii Europejskiej jest taki, że dostawał pieniądze. Europosłowie PiS także bez przerwy mówią o tym, jak bardzo Polska traci na członkostwie w UE, co nie przeszkadza im co miesiąc inkasować pensji w Brukseli - przyznał profesor Orłowski.
Ekspert o wypowiedzi ojca Rydzyka
W dalszej części swojej wypowiedzi profesor dodaje, że Polacy są przeciwni wyjściu z Unii Europejskiej, jednak jeśli narracja prowadzona przez ojca Tadeusza Rydzka będzie się nasilać, to może mieć wpływ na zmianę ich zdania w przyszłości.
- To nawet nie jest hipokryzja, a cynizm. Krytykuje się UE, ale z drugiej strony wyszarpuje się z tej Unii - dla siebie, nie dla Polski - ile się da. A jak już nie można wyszarpać, to zaczyna się mówić Polakom, że trzeba z UE wyjść. Na razie ponad 80 proc. Polaków jest temu przeciwna. Ale jak ta narracja polityków będzie się nasilać, być może to poparcie dla członkostwa Polski w UE się zmniejszy - dodaje ekspert.
Źródło: „Newsroom” WP
