Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Sprawa męża Elżbiety Witek. Prokuratura podjęła kontrowersyjną decyzję
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 19.05.2023 15:11

Sprawa męża Elżbiety Witek. Prokuratura podjęła kontrowersyjną decyzję

Elżbieta Witek
Pawel Wodzynski/East News

Córka zmarłej kobiety, która oskarża szpital o zablokowanie jednego z miejsc na oddziale intensywnej terapii dla męża Elżbiety Witek, nie zgadza się z decyzją śledczych. Do sądu w Legnicy zostało złożone zażalenie dotyczące nieuznania kobiety za pokrzywdzoną.

Mąż Elżbiety Witek od 2 lat przebywa na OIOMI-ie

Wniosek złożony w sądzie dotyczy sprawy, która została ujawniona przez Radio ZET. Stanisław Witek, mąż marszałkini Elżbiety Witek, od ponad 2 lat znajduje się na OIOM-ie w szpitalu rejonowym w Legnicy. Mężczyzna ma być w stanie wegetatywnym. Śledczych zawiadomiła o tym córka jednej z pacjentek, która czekała 8 dni na miejsce na OIOM-ie. Dziewiątego już nie żyła.

Kobieta, której matka zmarła, zgłosiła tę sprawę stacji radiowej, twierdząc, że śmierć mogła nastąpić z powodu braku dostępnych miejsc na oddziale. Teraz to jej prawniczka podjęła decyzję o kolejnym kroku prawno-sądowym.

Klienci będą walić do Biedronki drzwiami i oknami. Same hity, trzeba się spieszyć

Zadecydowano o odmowie wszczęścia śledztwa

Adwokat Kinga Dagmara Siadlak złożyła do Sądu Rejonowego w Legnicy zażalenie w sprawie nieuznania córki pacjentki za pokrzywdzoną oraz pozbawienie jej praw w trakcie postępowania przygotowawczego. Sprawa trafiła do sądu z powodu decyzji prokuratury z Legnicy, która jednocześnie uniemożliwiła złożenie zażalenia na samą odmowę wszczęcia śledztwa.

Adwokat dodatkowo zaznaczyła, że decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa została podjęta tego samego dnia, w którym przesłuchano zawiadamiającą. Zauważyła także, że prokuratorzy nie zapoznali się z materiałem dotyczącym tej sprawy.

- Prokurator przytoczył swoje argumenty bez przejrzenia dokumentacji medycznej męża Elżbiety Witek, przesłuchania dyrektora i personelu szpitala czy opinii biegłych - powiedziała Radiu ZET Siadlak. Dodała, że mimo to w zarządzeniu o odmowie śledztwa padło stwierdzenie, że "zwolnienie jednego łóżka na OIOM-ie może zwiększyłoby szanse pacjentki, a może nie."

Elżbieta Witek przedstawia swoją perspektywę

Kilka miesięcy temu, kiedy sprawa wyszła na jaw, Elżbieta Witek odniosła się do tego w oświadczeniu opublikowanym na jej profilach w mediach społecznościowych. - Zdrowie członków rodziny, zwłaszcza w tak ciężkim stanie, jest jednym z bardziej bolesnych tematów dla wszystkich bliskich - oświadczyła, zaznaczając, że tłumaczyła reporterom "złożoność sytuacji, jej szczegóły i to jak trudne jest to dla jej rodziny".

Polityczka potwierdziła, że jej mąż od dwóch lat jest w ciężkim stanie i wymaga ciągłej interwencji szpitalnej. - Lekarze od dwóch lat starają się o uratowanie jego życia. Nigdy nie zabiegałam o żadne specjalne traktowanie męża ani o przeniesienie ze szpitala rejonowego, ani o inne ekstraordynaryjne środki przysługujące mnie oraz mojej rodzinie z mocy ustawy w związku z pełnionym urzędem. Wszelkie kwestie medyczne zostawiam lekarzom ze szpitala w Legnicy, do których mam pełne zaufanie i szacunek za ich pracę - zapewniła.

 Źródło: Radio ZET, Elżbieta Witek/Facebook