Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Polski ksiądz z Kanady stanie przed sądem. Poszło o kazanie
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 23.04.2024 21:54

Polski ksiądz z Kanady stanie przed sądem. Poszło o kazanie

ksiądz
Fot. (zdjęcie ilustracyjne) parafia w Brzegu

Polski ksiądz z Kanady stanie przed sądem z powodu wygłoszonego kazania. Ks. Marcin Mironiuk z Edmonton podczas mszy świętej nazwał “kłamstwami” doniesienia o nieoznaczonych grobach dzieci rdzennych Amerykanów przy szkołach, gdzie były przymusowo osadzane. Poruszył również temat Jedwabnem.

Polski ksiądz z Kanady stanie przed sądem, powodem kazanie

W Kanadzie już niedługo ruszy proces polskiego księdza. Ksiądz Marcin Mironiuk służący kościele Matki Bożej Królowej Polski w dzielnicy Old Strathcona w Edmonton wygłosił 18 lipca 2021 r. kazanie, które doprowadziło do złożenia przeciwko niemu pozwu zbiorowego.

Dziennik “The Globe and Mail” przekazał w poniedziałek (22.04), iż sąd w Calgary odrzucił wnioski o odrzucenie pozwu przeciwko polskiemu księdzu. Indianie będą dochodzić swoich praw na sali sądowej, chociaż wcześniej Kościół próbował namówić 79-letnią Sphenię Jones, będącą twarzą sprawy, na ugodę. Kobieta się nie zgodziła.

Nie żyje 11-latka i jej matka. Policja szuka tajemniczej blondynki

Ksiądz zaprzeczył istnieniu masowego grobu dzieci

Polski ksiądz w wakacje 2021 wygłosił kazanie w odniesieniu do wiadomości o masowym grobie w Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej. Indianie Tk'emlups te Secwepemc pod koniec maja 2021 r. ujawnili szczątki zwłok 215 dzieci, które przymusowo wcielone zostały do "residential schools", czyli szkół z internatem. Małe dzieci z rodzin rdzennych Amerykanów zabierane były z domów i osadzane w placówkach prowadzonych przeważnie przez Kościół katolicki. Celem działania szkół było niszczenie języka oraz kultury Indian. Proces ten określany jest jako “kulturowe ludobójstwo”.

ZOBACZ: Nietypowy początek "Teleexpressu". Widzowie nie mogli się nudzić

Ksiądz Marcin Mironiuk podczas kazania odniósł się do zarzutów dotyczących martwych dzieci znalezionych przy szkole w Kamloops. Polski kapłan stwierdził, że doniesienia o nieoznaczonych grobach to nic innego, jak “manipulacja” oraz “kłamstwa”.

Kościół próbował pójść na ugodę

To nie był jednak koniec oburzających słów polskiego księdza z Kanady. Ks. Marcin Mironiuk dodawał w czasie kazania, że Żydzi nie byli w Jedwabnem w 1941 r. mordowani przez polskich sąsiadów. Archidiecezja przeprosiła za słowa, jakie padły z ust kapłana w kościele, ale Sphenia Jones stwierdziła, że to zbyt mało. Kobieta odrzuciła również propozycje ugody pozasądowej. Polski ksiądz został decyzją arcybiskupa Edmonton Richarda Smitha odsunięty.

ZOBACZ: Tadeusz Rydzyk liczy na 1,5 proc. podatku słuchaczy. Zaapelował o pilną pomoc

Oświadczenia dotyczące wspólnot żydowskich i rdzennych mieszkańców Kanady oraz przymusowych szkół są całkowicie nie do przyjęcia - przekazała jeszcze w 2021 r. archidiecezja Edmonton. 

Źródło: PAP