Spędził urlop w słowackich Tatrach i porównał ceny. Różnica nie mieści się w głowie
Rosnące koszty wakacji w Polsce to częsty temat dyskusji. Nic więc dziwnego, że niektórzy próbują szukać tańszej alternatywy. Jeden z internautów wybrał się na kilka dni do Tatr Słowackich i podzielił się swoimi obserwacjami co do cen, które porównał z tymi w Polsce. Tego nikt się nie spodziewał.
”Paragony grozy” po wakacjach w górach
Nie jest niczym nowym, że zaniepokojeni bądź rozczarowani rosnącymi cenami Polacy często dzielą się tzw. paragonami grozy. Doniesienia o kosztach wakacji w górach sprawdził pewien internauta o nicku ”Bmc”. Wybrał się z rodziną na kilka dni w słowackie Tatry Wysokie, gdzie porównał ceny z tymi obserwowanymi w Polsce. Nawet on był zaskoczony.
Natalia zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Niepokojąca wiadomośćPokazał, ile kosztują wakacje w Słowackich Tatrach. Spore zaskoczenie
Internauta przyznał, że nie jest szczególnie zadowolony z wyników swojego eksperymentu. Przede wszystkim podkreślił, że wzrostu cen należy spodziewać się nie tylko w Polsce.
Większość rzeczy na przestrzeni ostatnich lat podrożała niemiłosiernie. Według mnie jest drożej niż w Chorwacji czy we Włoszech. Przeciętnego Słowaka w swoim własnym kraju praktycznie nie stać na jedzenie w knajpach, korzystanie z atrakcji turystycznych czy spanie w lepszym hotelu. Knajpy czy baseny termalne praktycznie świecą pustkami – relacjonował użytkownik portalu X.
To nie wszystko. Po porównaniu cen z tymi w Polsce mężczyzna doszedł do zaskakujących wniosków. Nawołuje, abyśmy ”przestali narzekać na polskich górali”.
ZOBACZ: Ksiądz wystosował zaskakujący apel. ”Dawaj dziesięcinę”. Nagranie niesie się po Polsce
Porównanie cen w Polskich i Słowackich Tatrach
Użytkownik o nicku ”Bmc” załączył dla swoich obserwatorów także tabelę z dokładnym porównaniem cen w Polsce i w Słowacji. Wynika z niej, że za wakacje u naszego sąsiada musimy zapłacić o wiele więcej. 5 nocy dla dwóch osób w standardowym ośrodku kosztowało go 1050 zł, natomiast w Słowacji – 1950 zł. Za parking w Palenicy w drodze na Morskie Oko trzeba zapłacić 35 zł, a za ten przy drodze do Poprackiego Stawu – 67 zł. Zgodnie z jego obliczeniami droższe było także m.in. jedzenie w słowackim schronisku i zakupy w Lidlu.
Wniosek — na Słowacji trzeba zapłacić praktycznie drugie tyle co u nas, a dokładnie 82 proc. (...) Może tak bardzo nie narzekajmy na tych naszych górali pomimo wielu wad, które posiadają, i doceńmy też to, co mamy – podsumował.
