Rodzina ofiar z A1 zabrała głos po zatrzymaniu Sebastiana M . Trudno powstrzymać łzy
Sebastian M. podejrzany o spowodowanie wypadku na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, w środę 4 października został zatrzymany na lotnisku w Dubaju. Jednocześnie do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim wpłynął wniosek o zmianę kwalifikacji czynu na zabójstwo. Rodzina ofiar zabrała głos.
Tragiczny wypadek na A1
W sobotę 16 września na autostradzie A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie) doszło do wypadku samochodowego, który zakończył się śmiercią trzyosobowej rodziny - Patryka, Martyny i 5-letniego Oliwierka. BMW, które uderzyło w ich auto, miało jechać z prędkością 253 km/h. Sprawca zdarzenia zbiegł. Od 29 września był poszukiwany listem gończym.
Wokół wypadku narosło wiele kontrowersji związanych z faktem, że początkowo służby nie informowały, że bmw brało w nim udział. Realne działania zostały podjęte na skutek presji społecznej. Tożsamość sprawcy ustalili internauci. W środę 4 października Sebastian M. został zatrzymany na lotnisku w Dubaju przez tamtejsze służby.
Sebastian M. mógł popełnić błąd? Ekspert nie ma wątpliwościBędzie zmiana kwalifikacji czynu sprawcy z A1?
Rodzina Patryka, Martyny i Oliwiera od początku deklarowała, że chciałaby zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. - Taki wniosek trafił dzisiaj do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, która wydała list gończy za Sebastianem M., który spowodował wypadek - mówił we wtorek 3 października mec. Łukasz Kowalski.
- Sugerujemy, aby prokuratura rozważyła pewne wątki, zabezpieczając pod tym kątem dowody. Dla mnie, jeżeli ktoś jedzie 253 kilometry na godzinę to jest zabójcą - dodawał prawnik.
Rodzina zabrała głos
W środę 4 października kilka godzin po zatrzymaniu Sebastiana M., bliscy ofiar z A1 publicznie zabrali głos. Pełnomocnik bliskich ofiar wypadku na A1 mecenas Łukasz Kowalski w rozmowie z PAP wydał krótkie oświadczenie w ich imieniu.
- Rodzina ofiar poczuła ulgę, że służbom udało się namierzyć podejrzanego. Jest szansa, że odpowie za swój czyn - czytamy. PAP ustaliła ponadto, że prawdopodobnie w czwartek 5 października minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro podpisze wniosek ekstradycyjny.
Źródło: PAP