Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Pukają do drzwi w całej Polsce, pilnie sprawdzają jedną rzecz. Możliwe nawet 5 tys. zł. kary
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 11.12.2024 10:17

Pukają do drzwi w całej Polsce, pilnie sprawdzają jedną rzecz. Możliwe nawet 5 tys. zł. kary

kontrola
Fot. Marek BAZAK/East News

Kontrolerzy jeżdżą po domach w Polsce i sprawdzają jedną rzecz. Jak się okazuje, wszystko w związku z unijnymi przepisami, które zobowiązują część obywateli do zakupienia odpowiedniego wyposażenia. Za niedopełnienie tego obowiązku grożą wysokie mandaty lub grzywny do nawet 5 tys. zł. 

Ruszają kontrole w całej Polsce

Kontrole w związku z unijnymi przepisami mogą mieć miejsce na terenie niemalże całej Polski. Ci, u których zostaną wykazane nieprawidłowości, mogą spodziewać się sporego mandatu. Chodzi o przepisy sprawie źródeł ogrzewania, które różnią się w zależności od miejscowości. 

ZOBACZ: Koszmarny wypadek, auto stanęło w płomieniach. nie żyje młody mężczyzna

Rossmann ma nowego konkurenta. Nowa sieć wchodzi do Polski

Kontrolerzy sprawdzają źródła ciepła

Za nami pierwsze miesiące sezonu grzewczego, a w związku z unijną dyrektywą konieczne jest przeprowadzenie kontroli źródeł ogrzewania w części Polski. Zakłada ona określenie energetyczno-emisyjnych wymagań dla źródeł ogrzewania, a jak przypomina Gazeta Wyborcza, jak na razie przepisów nie wprowadziły trzy województwa: podlaskie, warmińsko-mazurskie oraz łódzkie. Nowe zasady mają wejść tam w życie w 2026 r. 

ZOBACZ: Naciera zima, IMGW wydało pilne alerty. Śnieżyce to nie wszystko, zrobi się niebezpiecznie

Kontrole w polskich domach

Przepisy dotyczące źródeł ogrzewania różnią się w zależności od województwa. Portal money.pl przypomina, że mieszkańcy Warszawy nie mogą w piecu palić węglem, natomiast Krakowa – węglem i drewnem. Na zapominalskich czeka wysoka kara. Mandat za złamanie przepisów wynosi nawet 500 zł, a możliwe jest także otrzymanie grzywny do 5 tys. zł.

Kontrolerzy sprawdzać będą kominki w domach, a dokładnie to, czy spełniają one unijne przepisy antysmogowe. Właściciele starszych z nich zobowiązani są do ich wymiany lub instalacji nowego filtra bądź elektrofiltra. Koszt wymiany wkładu to nierzadko kilka tysięcy złotych, a elektrofitrów około 1,5 tys. zł. Warto mieć na uwadze także certyfikat urządzenia, którego brak może poskutkować kolejnymi karami. Nowe kominki muszą spełniać standardy w zakresie:

  • sezonowej efektywności energetycznej,
  • emisji pyłów zawieszonych (PM),
  • emisji organicznych związków gazowych (OGC),
  • emisji tlenku węgla (CO),
  • emisji tlenków azotu (NOx).

Polacy mogą skorzystać z dofinansowania w ramach programu “Czyste powietrze”, które pozwala na pokrycie 100 proc. kosztów dostosowania kominka do nowych przepisów. Za przyznane środki można wymienić stary piec lub kominek np. na kocioł na pellet drzewny, lub pompę ciepła.

Warunkiem uzyskania dofinansowania w programie "Czyste powietrze" jest zobowiązanie się beneficjenta, że po zakończeniu przedsięwzięcia wszystkie zainstalowane w budynku urządzenia grzewcze będą zgodne z obowiązującymi na terenie lokalizacji aktami prawa miejscowego, w tym uchwałami antysmogowymi – cytuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) portal money.pl.