Prąd będzie rozliczany na nowych zasadach, zacznie się już niebawem. Odbiorcy nie będą mieli wyjścia

W ciągu najbliższych sześciu lat wszyscy odbiorcy energii elektrycznej w Polsce staną przed koniecznością dostosowania się do nowych standardów pomiaru zużycia prądu. Wprowadzenie liczników zdalnego odczytu (LZO) ma na celu nie tylko precyzyjne monitorowanie konsumpcji energii, ale także umożliwienie korzystania z dynamicznych taryf oraz rozliczanie na podstawie rzeczywistego zużycia.
Ewolucja systemu pomiarowego w Polsce
Tradycyjne liczniki energii elektrycznej, obecne w większości polskich gospodarstw domowych, wymagają manualnego odczytu i często opierają się na prognozach zużycia prądu, co może prowadzić do nieścisłości w rozliczeniach. Wprowadzenie liczników zdalnego odczytu stanowi odpowiedź na potrzebę precyzyjnego i bieżącego monitorowania konsumpcji energii.
LZO wyposażone są w funkcję zdalnego przesyłu danych pomiarowych do systemu centralnego oraz wbudowaną pamięć rejestrującą dane pomiarowe, będące podstawą do rozliczenia usługi dystrybucji oraz energii elektrycznej pobranej w danym okresie rozliczeniowym.
Ważny komunikat PKO BP. Zmiany dla klientów już od 1 kwietniaHarmonogram wdrożenia LZO w Polsce
Zgodnie z unijnymi wytycznymi, proces wdrażania liczników zdalnego odczytu został podzielony na kilka etapów:
- Do końca 2025 roku: 35% odbiorców ma być wyposażonych w LZO. Polska osiągnęła ten cel już w 2024 roku, instalując 6,8 mln takich liczników u 36% odbiorców.
- Do końca 2027 roku: poziom wyposażenia ma wzrosnąć do 65%.
- Do końca 2028 roku: 80% odbiorców powinno dysponować LZO.
- Do połowy 2031 roku: wszyscy odbiorcy energii muszą być wyposażeni w liczniki zdalnego odczytu.
Odpowiedzialność za realizację tych założeń spoczywa na operatorach systemów dystrybucyjnych (OSD), którzy intensyfikują działania związane z instalacją nowych urządzeń. Przykładowo, TAURON Dystrybucja planuje zainstalować liczniki zdalnego odczytu u wszystkich swoich klientów do końca 2030 roku, a do końca 2025 roku ogłoszono przetarg na instalację ponad pół miliona takich liczników.
Korzyści dla odbiorców i systemu energetycznego z nowego rozwiązania
Wprowadzenie liczników zdalnego odczytu niesie ze sobą szereg korzyści zarówno dla odbiorców, jak i dla całego systemu energetycznego:
- Precyzyjne rozliczenia - odbiorcy będą rozliczani na podstawie rzeczywistego zużycia energii, co eliminuje konieczność opierania się na prognozach i minimalizuje ryzyko niedopłat lub nadpłat.
- Dostęp do taryf dynamicznych - LZO umożliwiają korzystanie z taryf, które zmieniają się w zależności od cen na rynku hurtowym energii elektrycznej, co pozwala na optymalizację kosztów zużycia energii.
- Monitorowanie zużycia - odbiorcy zyskują możliwość bieżącego śledzenia swojego zużycia energii, co sprzyja świadomemu gospodarowaniu nią i podejmowaniu działań proefektywnościowych.
- Szybsza identyfikacja awarii - operatorzy systemów dystrybucyjnych mogą szybciej i precyzyjniej identyfikować oraz usuwać awarie w systemie energetycznym, co przekłada się na zwiększenie niezawodności dostaw energii.
Przyszłość inteligentnych sieci energetycznych
Wprowadzenie liczników zdalnego odczytu to krok w kierunku budowy inteligentnych sieci energetycznych (smart grid), które integrują nowoczesne technologie informacyjne z infrastrukturą elektroenergetyczną. Taki system umożliwia efektywne zarządzanie zarówno produkcją, jak i zużyciem energii, co jest niezwykle istotne w kontekście rosnącego udziału odnawialnych źródeł energii oraz rozwoju energetyki prosumenckiej.
Warto pamiętać, że wraz z korzyściami pojawiają się również wyzwania, takie jak zapewnienie bezpieczeństwa danych czy integracja różnych elementów systemu. Niezbędne będzie ciągłe monitorowanie i doskonalenie wdrażanych rozwiązań, aby w pełni wykorzystać potencjał inteligentnych liczników i sieci energetycznych przyszłości.





































