Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Premier reaguje na rosyjskie wymagania zwrotu ziem i pieniędzy. "Zagrywka propagandowa"
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 22.05.2023 10:48

Premier reaguje na rosyjskie wymagania zwrotu ziem i pieniędzy. "Zagrywka propagandowa"

Mateusz Morawiecki
Wojciech Olkusnik/East News

Przewodniczący jednej z izb rosyjskiego parlamentu zabrał wczoraj (21.05) głos ws. żądań wypłaty odszkodowań przez Polskę na rzecz jego kraju. Według polityka to ZSRR, a więc teraz Rosja, umożliwiły istnienie naszej ojczyzny. Na szokujące słowa Wieczesława Wołodina właśnie zareagował premier Mateusz Morawiecki.

Szokujące słowa bliskiego współpracownika Władimira Putina

Wiaczesław Wołodin, przewodniczący niższej izby rosyjskiego parlamentu, stwierdził wczoraj, że Polska "zdradziła pamięć historyczną". - Polska jako państwo istnieje tylko dzięki naszemu krajowi - napisał Wołodin, dodając, że "Polacy zachowują się niegodziwie".

Wymienił, które działania polskich władz najbardziej go zaniepokoiły. Chodzi o usuwanie pomników upamiętniających rosyjskich żołnierzy, likwidację "rosyjskich szkół" oraz domniemaną kradzież rosyjskiego majątku.

- Jedna trzecia obecnych ziem Polski – obszarów z rozwiniętą infrastrukturą, przedsiębiorstwami przemysłowymi, a także bogatych w surowce naturalne - stała się jej częścią po II wojnie światowej tylko dzięki naszemu państwu - przekonywał rosyjski polityk i dodał, że według ich wyliczeń, Sowieci na odbudowę Polski po II wojnie światowej przeznaczyli 750 mld dolarów. Zaznaczył, że w tym czasie, dzięki radzieckiej "pomocy" w Polsce wybudowano ponad 800 obiektów przemysłowych, energetycznych i transportowych.

W poniedziałek do Biedronki ustawią się kolejki. Kultowy produkt znowu w sprzedaży

Rosja chce od Polski gigantycznego odszkodowania

Wiaczesław Wołodin stwierdził, że w związku z "porzuceniem wspólnej historii" Polska powinna zwrócić ziemie zdobyte po II wojnie światowej i wypłacić Rosji odszkodowanie za środki wydane na rzecz naszego kraju w czasie wojny i w latach powojennych. 

Polityk chciałby też, by władze Rosji nałożyła na Polskę sankcje. - Słuszne byłoby zakazanie Polsce dzisiaj zarabiania na Rosji: wstrzymanie przejazdu polskich ciężarówek przez terytorium naszego kraju - przekonywał Wołodin.

Stwierdził też, że towary, które wjeżdżają do Rosji z terytorium Polski, powinny być ładowane na rosyjskie ciężarówki, by w ten sposób na transporcie zarobili Rosjanie. W wyniku tego ruchu około 2000 polskich firm transportowych, zatrudniających ponad 20 tysięcy kierowców, miałoby ucierpieć lub zbankrutować.

Mateusz Morawiecki zabrał głos w sprawie

Do rewelacji wygłoszonych przez człowieka Putina odniósł się Mateusz Morawiecki. - Rosja dokonała już takich zniszczeń na Ukrainie, jednocześnie też Rosja, Związek Radziecki, poprzednik Rosji odpowiada za ogromne straty związane ze zniszczeniem dużej części polskiej substancji materialnej. To jest też typowa, wcześniej powiedziałbym sowiecka, teraz można powiedzieć rosyjska, zagrywką propagandową - ocenił premier.

Szef rządu dodał, że rosyjska propaganda "od wieluset lat jest doskonała w odwracaniu kota ogonem". - Starają się przede wszystkim zastosować taką strategię, żeby wszystkim naokoło zamydlić oczy. Tak samo postrzegam to, co teraz Rosja próbuje przedstawić. Rosja będzie na pewno musiała zapłacić ogromne odszkodowania dla Ukrainy, a także dla innych, w związku z tym, że dopuściła się zbrodni wojennych i doprowadziła do ogromnych strat gospodarczych - stwierdził premier.

Źródło: PAP