Porażające zdjęcia zniszczeń po nawałnicach. Wiele osób nadal nie ma prądu
Po burzach i nawałnicach, które w sobotę 22 czerwca przeszły przez Polskę strażacy musieli interweniować ponad półtora tysiąca razy. Najgorsza sytuacja jest na Śląsku i Podkarpaciu, gdzie na skutek żywiołu wiele gospodarstw wciąż pozostaje bez prądu.
Pogoda: nawałnice nad Polską
W piątek, 21 czerwca Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wydał ostrzeżenia o możliwych ekstremalnych zjawiskach pogodowych na nadchodzący weekend. Mowa była o burzach, gradzie i silnym wietrze.
Przewidywania synoptyków znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Przez Polskę przeszły gwałtowne burze, wskutek których straż pożarna miała w ostatnich godzinach pełne ręce roboty, usuwając setki zwalonych drzew oraz pomagając mieszkańcom, których domy zostały podtopione.
Samolot musiał natychmiast zawrócić na lotnisko. Pilot poinformował o ustercePonad półtora tysiąca interwencji strażaków w związku z burzami
W sobotę do godziny 14-tej strażacy odnotowali aż 1595 zgłoszeń w związku z przechodzącym frontem burzowym. Interwencje dotyczyły głównie podtopień i zalanych piwnic, a także powalonych drzew, połamanych konarów i uszkodzonych dachów - poinformował rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, Karol Kierzkowski.
W związku z trudną sytuacją pogodową IMGW-PIB wydał ostrzeżenia 3. stopnia w województwach: świętokrzyskim, podkarpackim, lubelskim oraz częściowo małopolskim i mazowieckim.
ZOBACZ: Quiz o PRL. Wstydem jest wynik gorszy niż 6/10
Najgorzej na Śląsku i Podkarpaciu
Najgorzej wygląda sytuacja na Śląsku i Podkarpaciu, gdzie strażacy musieli interweniować odpowiednio 399 i 500 razy. W najgorszym momencie podczas sobotnich nawałnic bez prądu było 20 tys. mieszkańców na samym tylko Podkarpaciu. Jeszcze rano w niedzielę 23 czerwca prądu nie miało wielu mieszkańców Przemyśla i Jarosławia.
Pomagaliśmy także zabezpieczyć ponad 70 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Dachy zostały uszkodzone przez silne podmuchy wiatru i opady gradu - przekazał rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja.