Polacy nie kryją zaniepokojenia po zapowiedzi Trumpa. "Polaków też ruszy"
Polonia wyraża głębokie zaniepokojenie zapowiedziami Donalda Trumpa. Prezydent elekt USA, który oficjalnie zastąpi w poniedziałek Joe Bidena, zapowiedział specjalną akcję w Chicago, gdzie mieszkają setki tysięcy Polaków. Ich obawy dotyczą tego, czy ich również dotkną obietnice Trumpa. Wszystko ma zacząć się dzień po zaprzysiężeniu.
Donald Trump zapowiedział zdecydowane działania dzień po inauguracji. Polacy zaniepokojeni
Prezydent elekt USA Donald Trump przybył w niedzielę do Waszyngtonu na dzień przed swoją inauguracją. Podróż rozpoczęła się z Palm Beach na Florydzie, gdzie Trump miał przygotowywać się do objęcia urzędu. Na miejsce zjawił się samolotem, który został po niego wysłany przez Joe Bidena. Okazuje się, że jedna z zapowiedzi przyszłego prezydenta dotyczących pierwszych dni po objęciu urzędu wyjątkowo zaniepokoiła Polonię.
ZOBACZ: Karol Nawrocki ma poważne powody do niepokoju. Wyniki są bezwzględne
Śpisz w takiej pozycji? Złe samopoczucie to tylko początek problemówPolonia przerażona po zapowiedzi Donalda Trumpa ws. Chicago
Dotychczas chętnie opowiadająca się za Donaldem Trumpem Polonia wyraża swoje zaniepokojenie zapowiedziami prezydenta elekta. Chodzi o obietnice, która jak wskazują, mogłaby uderzyć także w nich. Pierwsza faza zapowiadanej przez prezydenta elekta operacji ma odbyć się w Chicago, gdzie mieszka ponad 700 tys. Polaków.
Miałem flagę Trumpa na domu, teraz jednak zaczynam się bać. Polaków też ruszy? – głosi jedna z wiadomości, która dotarła do korespondenta RMF FM w USA Pawła Żuchowskiego.
ZOBACZ: Sąsiad Andrzeja Dudy przerwał milczenie. “Huk był taki, że ludzie obok słyszeli”
"Polaków też ruszy?"
Zaniepokojeni rodacy zwrócili się z licznymi pytaniami do korespondenta RMF FM w USA Pawła Żuchowskiego. Jak się okazuje, mimo że wielu z nich opowiadało się za propozycjami Donalda Trumpa, teraz niektórzy są przerażeni faktem, że jedna z nich może uderzyć w nich lub ich bliskich.
Po zapowiedzi, że od wtorku ruszyć ma wyłapywanie nielegalnych imigrantów w USA do wielu zaczyna docierać, że za chwilę mogą stracić obok siebie bliskich czy przyjaciół – komentuje Żuchowski na platformie X.
Dzień po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa ma ruszyć zapowiadana “wielka deportacja”. Jak podaje The Wall Street Journal, akcja mająca na celu “wyłapywanie” nielegalnych migrantów ma mieć swoją pierwszą fazę w Chicago. Polacy wyrażają teraz obawy przed spełnieniem tej obietnicy z tego względu, że wielu z nich przebywa w Stanach Zjednoczonych nielegalnie.
Trump nigdy nie mówił, że będzie wyrzucał nielegalnych Polaków. To nie o nas chodzi. Polaków oszczędzi, bo lubi Polaków; Miałem flagę Trumpa na domu, teraz jednak zaczynam się bać. Polaków też ruszy? – przytacza wypowiedzi rodaków dziennikarz.
Jak sam wskazuje, nie rozumie zaskoczenia Polonii w tej kwestii. Zaznaczył, że za “wielką deportacją” opowiadali się nie tylko Amerykanie, ale i część Polonii. Dodał, że Trump ma duży mandat do realizowania swoich obietnic.
Z jakichś powodów wielu Polaków sądziło, że takie działania nie będą nas dotyczyć. Nie ma znaczenia czy ktoś jest tu nielegalnie i ma firmę, czy płaci podatki czy nie. Nadal zgodnie z prawem złamał prawo USA i przebywa nielegalnie. Nie ma prawa pobytu na terenie Stanów Zjednoczonych. Nie ma według prawa lepszych czy gorszych nielegalnych imigrantów – zaznacza.
Czy w 5 sekund dasz radę stwierdzić, co jest nie tak na poniższym obrazku? Podejmij wyzwanie i daj znać, jak ci poszło!