Andrzej Duda przerwał milczenie po decyzji USA. Niesłychane, co powiedział mu Trump

Podczas ostatniego dnia delegacji w Estonii prezydent Andrzej Duda odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jednym z tematów stały się pogłoski o zamiarze wycofania tysięcy żołnierzy armii amerykańskiej z terenów Polski i Rumunii. “Słucham tego medialnego ‘blablabla’ od bardzo dawna i szczerze mówiąc cedzę to” – wypalił zirytowany Duda. Wyjaśnił jednak, co tak naprawdę ustalił z Donaldem Trumpem.
Andrzej Duda z wizytą w Estonii
Od poniedziałku do środy trwała delegacja Andrzeja Dudy w Estonii, gdzie odwiedził m.in. estońskie centrum szkoleniowe Cyber Range CR14. To wirtualne środowisko wykorzystywane do budowania odporności na dezinformację w czasie wojny.
[Środowisko] służące do szkoleń z zakresu cyberbezpieczeństwa i opracowywania innowacyjnych technologii o podwójnym zastosowaniu, wykorzystujących cyberprzestrzeń – czytamy na oficjalnej stronie internetowej.
W środę po południu Andrzej Duda stawił się również na konferencji prasowej. Prezydenta poproszono m.in. o potwierdzenie donosów w sprawie relokacji amerykańskich oddziałów wraz z ich wyposażeniem z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce. Jak ustalił Onet, w czerwcu ma zacząć się remont pasa startowego na lotnisku Rzeszów-Jasionka, w związku z czym bazę na jakiś czas opuszcza polskie wojsko zapewniające wsparcie logistyczne Ukrainie. Decyzją poprzedniej administracji zostanie również relokowane wojsko USA. Niektórzy twierdzą, że to zapowiedź wycofania się amerykańskiej armii ze wsparcia wschodniej flanki NATO.
Donald Trump wyjawił, co robią światowi przywódcy, tuż po jego decyzji. Proszą go o jedno"To żadna tajemnica". Andrzej Duda studzi emocje
W poniedziałek dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło plany relokacji oddziałów ze sprzętem wojskowym stacjonujących przy podrzeszowskich lotnisku. Działania te zostały poparte “miesiącami ocen i planowania”, a ich zadaniem jest optymalizacja wysiłku ponoszonego przez amerykańskich żołnierzy.
Prezydent Andrzej Duda uspokoił, że o wszystkim polski rząd wiedział odpowiednio wcześnie i brał czynny udział w rozmowach na ten temat. Ponadto zapewnił o stabilności współpracy na linii USA-Polska.
Zarówno prezydent USA Donald Trump, jak i sekretarz obrony USA Pete Hegseth, jak i gen. Keith Kellogg (specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy) w rozmowach, które z nimi prowadziłem, jasno i wyraźnie mówili, że nie ma planów redukcji obecności amerykańskich sił zbrojnych w Polsce – stwierdził.
Reakcja Andrzeja Dudy na medialne doniesienia
Andrzej Duda mówił też o zamiarze podtrzymania bazy w Jasionce: “Proszę być spokojnym – ta baza była, jest i będzie chroniona”. Jak dopowiadał, Amerykanie zostaną rozmieszczeni w innych miejscowościach adekwatnie do potrzeb.
Amerykanie argumentują, że chodzi przede wszystkim o kwestie szkoleniowe.
Jeden z dziennikarzy wspomniał o informacjach przekazanych przez NBC News, według których USA zamierza wycofać do 10 tys. żołnierzy z Europy Wschodniej. O potencjalnej utracie wsparcia mówi się głównie w kontekście Polski i Rumunii.
Słucham tego medialnego “blablabla” od bardzo dawna i szczerze mówiąc cedzę to. Proszę zachować spokój i poczekać na konkretne decyzje. Proszę nie słuchać pogłosek, szeptów, dezinformacji medialnej – różni aktorzy są w tym czynni, również tacy, którzy chcą siać dezinformację – odparł prezydent.
Czytaj także: Polski mistrz olimpijski z zarzutami. Grozi mu do pięciu lat więzienia
ZOBACZ: Dla Steczkowskiej ściągnęli MASZYNĘ na Eurowizję. Nie kryje żalu





































