Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Pojechali do śmiertelnego wypadku. Dobrze znali ofiarę, nie mogli powstrzymać łez
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 11.10.2024 16:40

Pojechali do śmiertelnego wypadku. Dobrze znali ofiarę, nie mogli powstrzymać łez

śmiertelny wypadek
fot. OSP Pecna

Kilka dni temu w miejscowości Grzybno niedaleko Śremu w Wielkopolsce doszło do niebywałej tragedii. W wyniku wypadku drogowego śmierć na miejscu poniósł 35-letni mężczyzna. Jak się okazuje, tragicznie zmarły był doskonale znany lokalnej społeczności. Tak pożegnali go koledzy.

Tragiczny wypadek w Grzybnie

W poniedziałek 7 października wieczorem w Grzybnie doszło do tragedii. Jak wynika z ustaleń policjantów, kierujący quadem 35-letni mężczyzna, na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu i stracił panowanie nad pojazdem. Po chwili czterokołowiec przewrócił się na prawy bok i uderzył w przydrożne drzewo.

Niestety w wyniku wypadku nie udało się uratować życia kierującego. Poniósł śmierć na miejscu. Jak się okazuje, 35-letni mężczyzna był strażakiem ochotnikiem z miejscowej jednostki. Druhowie z OSP Grzybno pożegnali go w poruszający sposób. 

ZOBACZ: Koszmarny wypadek, nie żyje 22-latka. Policja ujawniła porażające szczegóły

fd.png
fot. Policja Śrem
Prawdziwa historia Megakota. Tajemnica śmierci czterech partnerek [ODCINEK DRUGI]

Strażacy oddali hołd zmarłemu koledze

Do dramatycznego wypadku doszło niedaleko miejscowej remizy. Niestety lekarzom przybyłym na miejsce zdarzenia nie udało się uratować życia 35-letniego Piotra, strażaka OSP. Swoje działania prowadzili również strażacy. Z całą pewnością nie przypuszczali, że jadą do akcji, w której życie stracił jeden z nich. 

We wtorek strażacy z OSP Grzybno oddali hołd zmarłemu koledze. W remizie rozbrzmiały syreny alarmowe, a druhowie uczcili pamięć zmarłego Piotra symboliczną minutą ciszy. 

Tragiczny wypadek w Grzybnie. Nie żyje młody strażak

Śremska policja przekazała, że quad, którym poruszał się 35-letni strażak, był niezarejestrowany i nieubezpieczony. Został zabezpieczony do dalszych oględzin przez pomoc drogową. Policja Wydziału Kryminalnego wyjaśnia wszelkie okoliczności i przyczyny wypadku, prowadząc czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Śremie.

Zmarły strażak był również członkiem Koła wędkarskiego nr 137 w Brodnicy. 

Osoba może odejść, ale wspomnienia o niej pozostaną. Znajdź pocieszenie w dobrych wspomnieniach, jakie miałeś z nim. Żegnaj Piotruś... Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu dzisiejszym zginął tragicznie nasz kolega i członek Zarządu Koła PZW nr 137 Piotr Roszak - czytamy na profilu koła.

ZOBACZ: Niebywałe, co znaleźliśmy w sklepie Tadeusza Rydzyka. Naprawdę to sprzedaje