Ostre słowa eksperta o polskich finansach publicznych. "Mamy pożar w burdelu"

Ostre słowa eksperta o polskich finansach

Bogusław Grabowski gościł w programie "Jeden na jeden" na antenie "TVN24". Były członek Rady Polityki Pieniężnej nie pozostawił suchej nitki na obecnych działaniach polskiego rządu. Ekspert przypomniał, że "w styczniu tego roku została przyjęta ustawa budżetowa na 2022 rok, która była totalną fikcją".

- Ta ustawa zakładała, i tak był ustalony limit wydatków, że średnioroczna inflacja będzie 3,3 procent. To już był skandal, bo wtedy inflacja była powyżej 9 procent, jak przegłosowali w Sejmie tę ustawę. Co to daje? To na przykład powoduje, że jeżeli zakładamy na nierealistycznie niskim poziomie tę inflację, to emeryci dostali jedną indeksację (waloryzację - red.) w ciągu roku, a powinni dostać dwie - objaśniał ekonomista.

Jak stwierdził Grabowski, "problem polega tylko na tym, że rząd PiS-u trafił na barierę, którą sobie sam wybudował". 

- Te fundusze, głównie fundusz covidowy w Banku Gospodarstwa Krajowego, nie jest już w stanie emitować obligacji pod te wydatki, które rząd do niego wypycha - podkreślił.

"Pożar w burdelu"

Zdaniem byłego członka RPP, "nie tylko przekroczymy normalny limit, konstytucyjny, ustawowy wydatków", ale także "będziemy mieli gwałtowny wzrost wydatków budżetowych".

— Tego typu sytuację, którą teraz mamy, można określić tylko jednym mianem, tak jak się nazywał znany kabaret warszawski występujący na wielu scenach teatru warszawskiego - mamy pożar w burdelu. To jest jedyne, co można powiedzieć o finansach publicznych teraz - nie pozostawiał złudzeń Grabowski.

Artykuły polecane przez Goniec.pl

• Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła

• Na co pomaga neo-angin? Sprawdź

• Skandal w polskiej szkole. Uczniowie siedzą w kurtkach, bo jest 14 stopni w salach

Źródło: TVN24