W styczniu br. podczas konferencji prasowej zorganizowanej w budynku GPW premier Donald Tusk ogłosił rok 2025 rokiem przełomu. Złożyć się na niego miały wysiłki inwestycyjne oraz szeroko zakrojona kampania deregulacyjna modernizująca relację przedsiębiorstw i podatników z organami skarbowymi. Pół roku później nie brakuje głosów rozczarowania i zarzutów, że są to działania w dużej mierze fasadowe.
Niepłacenie abonamentu RTV może mieć poważne konsekwencje finansowe. Poczta Polska we współpracy z urzędami skarbowymi coraz skuteczniej ściąga zaległości, a kwoty długów niektórych Polaków i firm sięgają nawet setek tysięcy złotych. Jak wynika z danych przekazanych przez Ministerstwo Finansów dla portalu Interia Biznes, w 2025 roku padł kolejny rekord zadłużenia.
W Senacie pojawiła się propozycja, która może zainteresować tysiące par. Pomysł zakłada wypłatę jednorazowego świadczenia finansowego dla małżeństw - choć trzeba spełnić pewien szczególny warunek. Choć projekt zyskał już kształt legislacyjny, jego dalsze losy zależą od decyzji Ministerstwa Finansów.
Ministerstwo Finansów egzekwując obowiązujące prawo zrobiło więcej dla zdrowia publicznego, niż Ministerstwo Zdrowia przez ponad rok. Jednorazowe e-papierosy, których resort Izabeli Leszczyny bezskutecznie próbuje zakazać od lutego 2024 r., już teraz stopniowo znikają z półek sklepowych. Ale za sprawą resortu finansów, a nie resortu zdrowia. O temacie pisze dzisiejsza „Rzeczpospolita”.Jak podaje dziennik, ta sytuacja to pośredni skutek wprowadzenia przez resort Andrzeja Domańskiego 40 zł opłaty na tzw. urządzenia do waporyzacji, w tym na płyny w e-papierosach jednorazowych, dzięki czemu służby Ministra Finansów zainteresowały się tematem. Choć sama opłata wchodzi w życie od 1 lipca, to rynek zareagował już teraz i producenci tzw. „jednorazówek” wycofują je ze sklepów. Jednorazowe e-papierosy, które do niedawna szturmowały sklepy i stacje benzynowe, dziś masowo znikają z półek – coraz trudniej np. znaleźć je na stoiskach producentów, podaje „Rz”.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w resorcie doszło do awarii systemów informatycznych. Wiele usług od kilkunastu godzin nie jest dostępna. Przedstawiciele ministerstwa informują, że przyczyna awarii została zdiagnozowana. Wydano komunikat.
Urzędnicy ministerstwa finansów przestrzegają przed kolejnymi próbami oszustwa. Przestępcy chcą wykorzystać brak naszej czujności oraz fakt, że trwa czas rozliczania podatku PIT za 2023 rok. W sprytny i podstępny sposób podszywają się więc za pracowników państwowych instytucji, aby wyłudzić wrażliwe dane. Resort dokładnie wskazuje, co powinno wzbudzić nasz szczególny niepokój.
Przełom grudnia i stycznia to zawsze dobry moment na podsumowania i snucie nowych planów. Minione 12 miesięcy w kwestii polskich finansów oraz nadchodzące, duże wyzwania w nowym roku, oceniła minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Jej zdaniem kondycja budżetu naszego kraju jest bardzo dobra. Ma nie zabraknąć pieniędzy m.in. na tzw. czternastkę.
Ministerstwo finansów poinformowało, że od nowego roku będą obowiązywały nowe formularze PIT-2. Najistotniejszą zmianę stanowi poszerzenie listy beneficjentów o m.in. osoby zatrudnione na umowę zlecenie oraz zwiększenie liczby pracodawców, u których można złożyć deklarację. W rzeczywistości ma to oznaczać, że więcej osób skorzysta z przesunięcia środków ze zwrotu podatku na comiesięczne wypłaty.
- Wydłużamy stosowanie zerowej stawki VAT na żywność. Tak jak obecnie, stawką tą objęte pozostaną podstawowe produkty spożywcze, takie jak owoce, warzywa, mięso, nabiał czy produkty ze zbóż - oznajmiła ministerka finansów Magdalena Rzeczkowska. Jest też decyzja odnośnie do podatku, w kwestii niektórych produktów nawozowych oraz darowizn przekazywanych na rzecz Ukrainy.
Były członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski nie miał litości dla działań polskiego rządu. - Mamy pożar w burdelu. To jest jedyne, co można powiedzieć o finansach publicznych teraz - oznajmił bez cienia złudzenia na antenie "TVN24". W jego opinii, jako kraj znajdujemy się aktualnie w "dramatycznej sytuacji w zakresie finansów publicznych".
Według czwartkowej "Rzeczpospolitej", w 2023 roku rząd chce przeznaczyć rekordową kwotę na składki emerytalne i zdrowotne osób duchownych, głównie katolickich. Ma to być o ponad 10 % więcej niż dotychczas. O jakich pieniądzach mowa?Fundusz Kościelny w 2023 roku ma wynieść 216 mln zł. Jak donosi "Rzeczpospolita", taka właśnie kwota została zapisana w projekcie budżetu, który trafił do Sejmu. W obecnym roku na ten cel przeznaczono 192,8 mln zł, w 2021 roku była to kwota 193,7 mln zł, tak więc obecna propozycja jest rekordowa. Z kolei na przestrzeni ostatnich 10 lat, państwowe wsparcie dla polskiego kleru miałoby się zwiększyć o ponad 100%. Do 2012 roku fundusz ten opiewał na kwotę poniżej 100 mln, z kolei po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość jego wysokość wyniosła 145,3 mln.
Polska będzie chciała jak najszybciej wystąpić o wypłatę pierwszej transzy pieniędzy z KPO – poinformowała minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Jej zdaniem w tym roku wielkość środków z KPO w postaci grantów i pożyczek może wynieść do 12 mld zł. W przyszłym roku będzie to około 30 mld zł.
250 złotych od ministerstwa za wypełnienie krótkiej ankiety? Uwaga, to nowy sposób oszustów. CERT Polska ostrzega i pokazuje przykładową wiadomość od fałszywego Ministerstwa Finansów. Złodzieje korzystają ze starego mechanizmu, nie daj się nabrać.Cyberoszuści nieustannie szukają nowych sposób na wyłudzenie danych i kradzież zgromadzonych na kontach bankowych pieniędzy. Zmasowany atak trwa, teraz złodzieje podszywają się pod Ministerstwo Finansów.CERT Polska ostrzega przed najnowszym oszustwem, gdzie oszuści bezprawnie wykorzystują wizerunek resortu finansów, którym od niedawna kieruje Magdalena Rzeczkowska.
Mateusz Morawiecki ogłosił, że złożył wniosek o powołanie nowego ministra finansów. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami medialnymi premier chce, by fotel po Tadeuszu Kościńskim objęła Małgorzata Rzeczkowska. Andrzej Duda zaakceptował już kandydatkę szefa rządu.Od lutego Ministerstwo Finansów nie ma swojego ministra, ale Mateusz Morawiecki znalazł wreszcie kandydatkę na to miejsce. Szef rządu chce, by Magdalena Rzeczkowska zaczęła kierować resortem finansów.
Od czasu dymisji Tadeusza Kościńskiego Mateusz Morawiecki nie ma ministra finansów. Wcześniejsze doniesienia dotyczące kandydatów się nie potwierdziły. Premier ma spory problem, gdyż według portalu onet.pl prezes ZUS Gertruda Uścińska nie chce wchodzić do polityki i naprawiać błędów Polskiego Ładu.- Ktoś wizerunkowo musiał położyć głowę pod topór - usłyszeli w nieoficjalnych rozmowach z politykami PiS dziennikarze portalu onet.pl. Mateusz Morawiecki ma problem ze znalezieniem osoby, która po Tadeuszu Kościńskim zasiądzie w fotelu szefa Ministerstwa Finansów.Politycy PiS mają świadomość, że to naciski z Nowogrodzkiej wymusiły zmianę ministra finansów. Okazuje się jednak, że nikt nie chce przejąć kierowaniem kluczowym resortem, który musi uporać się z naprawą flagowego programu PiS.
Tuż po dymisji Tadeusz Kościńskiego ruszyła giełda nazwisk. Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel zdradził, że stanowisko ministra finansów może objąć osoba spoza rządu. Z nieoficjalnych ustaleń "Wprostu" wynika, że stery resortu ma przejąć prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych profesor Gertruda Uścińska.To właśnie nowy minister finansów ma decydować o wyciąganiu dalszych konsekwencji za błędy w Polskim Ładzie. O tym, kto zdaniem Jarosława Gowina tak naprawdę odpowiada za tę reformę pisaliśmy tutaj.