Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Ostry wpis prof. Jana Hartmana po tragedii w Chorwacji. Katolicy są oburzeni
Eryk Błaszak
Eryk Błaszak 06.08.2022 20:54

Ostry wpis prof. Jana Hartmana po tragedii w Chorwacji. Katolicy są oburzeni

Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji
DAMIR SENCAR/AFP/East News Artur Barbarowski/East News

Zdeklarowany ateista profesor Jan Hartman w swoim wpisie po tragedii w Chorwacji podważył wstawiennictwo Matki Bożej, czym oburzył część środowiska katolickiego. Wiernych bulwersuje niestosowność zamieszczonych komentarzy, które pojawiły się w związku z dramatycznych wypadkiem polskiego autokaru, zmierzającego z pielgrzymami do miejsca kultu maryjnego w Medjugorie.

Oburzający komentarz

Sprawę otwiera komentarz zamieszczony pod wpisem przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, abp. Stanisława Gądeckiego.

- W związku z wypadkiem autobusu z polskimi pielgrzymami w Chorwacji proszę, aby w najbliższą niedzielę, podczas Mszy Świętych, modlić się w intencji wszystkich poszkodowanych oraz ich bliskich, prosząc o szybki powrót do zdrowia dla rannych oraz o życie wieczne dla zmarłych - napisał na Twitterze arcybiskup.

Tragedia polskiego autokaru w Chorwacji dotknęła niejedno wrażliwe serce. Wydawać by się mogło, iż nie jest to stosowny czas do podejmowania dyskusji o istocie wiary oraz jej dogmatach, a przynajmniej nie na Twitterze i nie przez osoby, których Bóg nie zawezwał Abrahamem. Profesor postanowił jednak odpowiedzieć - nadal będziesz się modlił do "niezawodnej" I "nieustającej pomocy" Maryi? Za dusze pielgrzymów, którym tak pomogła? - skierował swoje zapytanie do duchownego ateista.

Cyniczny biznes

Zważywszy, iż profesor nie otrzymał odpowiedzi od duchownego, a jedynie parę niezbyt przychylnych komentarzy internautów, postanowił zamieścić wpis u siebie, precyzujący jego rozważania. - Cały kraj zawieszony jest reklamami Medjugorie, żerującymi na nieszczęściu Ukrainy (masz tam jechać modlić się o pokój). Cyniczny biznes polega na wmawianiu ludziom, że ich modły do Maryi będą wysłuchane. Jak widać, nie zostały. Ale biznes nadal będzie się kręcił - rozmyślał na Twitterze Jan Hartman.

I choć wpis wywołał poruszenie po obu stronach ludzkiej wrażliwości, to niewiele się zmieniło w pojmowaniu człowieczeństwa. Wszak biznes nadal się kręci. Szczególnie na Twitterze.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl